sobota, 31 marca 2012

Szyfrator rozmów

W dzisiejszych czasach centrale telefoniczne jak się okazuje są coraz częściej narażone na wszelkiego rodzaju próby inwigilacji i podsłuchania rozmowy.
W odróżnieniu do telefonii komórkowej, linia telefoniczna nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed tego typu próbami. Podsłuchy umożliwiające jej kontrolowanie są ogólno dostępne i względnie tanie. Jedynym skutecznym przedsięwzięciem mającym na celu zabezpieczenie rozmów jest szyfrator.
Szyfrowanie rozmów polega na zmianie dźwięku, uniemożliwiając tym samym jego identyfikację. Jedynym sposobem na rozszyfrowanie rozmowy jest drugie takie samo urządzenie pełniące funkcję deszyfratora. Tak też każde urządzenie szyfrujące jest jednocześnie koderem i dekoderem rozmów. Ponadto szyfrator oprócz standardowej linii telefonicznej idealnie sprawdza się jako zabezpieczenie połączenia VoIP lub innych połączeń prowadzonych za pośrednictwem komunikatorów internetowych.
Warto także nadmienić, iż proponowany szyfrator wyposażony został w pewną wyjątkowo przydatną funkcje, mianowicie za jego pomocą możemy nagrywać nasze rozmowy na karcie SD. Urządzenie nie wpływa w negatywny sposób na zwyczajne użytkowanie aparatu, gdyż użytkownik sam decyduje, które połączenie ma być kodowane. Szyfrator swoje zastosowanie znajduje u wielu osób prywatnych dbających o własne bezpieczeństwo, ale przede wszystkim w sektorze przedsiębiorców, którzy pragną odpowiednio zabezpieczyć swoje firmy i zakłady pracy. Narzędzia tego typu także coraz częściej wykorzystywane są podczas pobytów w hotelach czy delegacjach (np. spotkania biznesowe lub prywatne). Warto wspomnieć, iż spory odsetek hoteli stosuje centrale rejestrujące wszystkie nasze rozmowy.

Termowizja w wykrywaniu podsłuchów

W walce ze światowymi epidemiami niezwykle ważna jest profilaktyka oraz diagnostyka. Zastosowanie kamer termowizyjnych pozwala na podjęcie walki z rozprzestrzeniającymi się szczepami bakterii oraz wirusami.
        Po epidemii SARS w 2003 o 2004 roku na każdym lotnisku w Chinach istnieje termowizyjna telewizja termowizja_domprzemysłowa. Jej zadaniem jest wychwytywanie osób odznaczających się podwyższoną temperaturą ciała. Sposób ten jest niezwykle skuteczny, ponieważ urządzenia posiadają próg czułości wynoszący 0,1 do 0,3 stopnia C. Opisywane kamery przemysłowe są w stanie wychwycić nawet nieznaczne różnicę temperatur monitorowanych obiektów. Dozór termowizyjny polega na wyświetlaniu obrazu składającego się z kilku barw odpowiadających nasileniu temperatury. Przeprowadzenie badania w podczerwieni pozwala na wyświetlenie obrazu w barwach od blado błękitnej przez żółtą do intensywnie czerwonej. Producenci przewidzieli możliwość programowania progów alarmowych. Dzięki temu urządzenie jest samodzielne i nie wymaga współpracy z operatorem. Termowizyjne kamery przemysłowe stosuje się także podczas badania izolacji cieplnej budynków. Wystarczy skierować obiektyw kamery w stronę interesującego nas obiektu a otrzymamy wiarygodny obraz oddający skuteczność wykonanej izolacji cieplnej.
       Opisywane urządzenie to także bardzo ważne narzędzi, kiedy przeprowadzamy wykrywanie podsłuchów. Nadajnik radiowy podczas swojej szpiegowskiej pracy wydziela ciepło. Nie istotne od kamuflażu czy innych metod ukrycia będzie on widoczny na obrazie otrzymywanym z kamery termowizyjnej. Podczas skanowania pomieszczenia możemy łatwo wychwycić obszary podwyższonej temperatury. Stosując opisywane urządzenie jesteśmy także w stanie określić położenie ukutych kamer bezprzewodowych jak i tych korzystających z konwencjonalnego połączenia kablowego. Zamaskowana kamera działa, rejestruje i przekazuje obraz, posiada także zasilanie elektryczne, czyli wydziela ciepło. Precyzyjnie zestrojona kamera termowizyjna bezwzględnie wskaże nietypowe źródło ciepła w pomieszczeniu.

Co daje szkolenie BHP

Szkolenie z bezpieczeństwa i higieny pracy, w skrócie bhp jest podstawowym szkoleniem jakie przechodzi każdy nowozatrudniony  pracownik, mówimy wówczas o szkoleniu wstępnym oraz szkolenie okresowe, które odbywają pracownicy w celu przypomnienia podstawowych zasad bhp podczas pracy.
Szkolenie bhp daje nam podstawowe informacje o zasadach, przepisach dzięki którym możemy ustrzec się poważnych powikłań lub ochronić przed wypadkiem przy pracy. Każdy nowozatrudniony pracownik podczas szkolenia dowiaduje się o możliwych wypadkach przy pracy jakie mogą go spotkać podczas wykonywania określonej pracy, o ryzyku zawodowym jakie niesie wykonywanie pracy, o przepisach prawnych mówiących o bezpieczeństwie i higienie pracy.
Na ogół szkolenie bhp poprzedzone jest wstępem na którym pracownik dowiaduje się jakie ma prawa i obowiązki, jakie obowiązki ma pracodawca. Kolejny krok to omówienie zagrożeń opartych przykładami, sposobach niwelowania ryzyka wystąpienia wypadku przy pracy i sposobach udzielania pierwszej pomocy.
Szkolenie przeprowadza pracownik administracyjny danej firmy, który ukończył studia z zakresu bhp, osoba, która ukończyła technikum bezpieczeństwa i higieny pracy albo zewnętrzny pracownik z firmy zajmującej się szkoleniami w zakresie bhp.
Najwięcej w dzisiejszych czasach podczas szkolenia mówi się o ryzyku zawodowym. Ryzyko zawodowe to nic innego jak prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych zdarzeń powodujących wypadki oraz mogące prowadzić do powstania choroby zawodowej. Pracownicy bhp kładą duży nacisk na ten temat, ze względu na regulacje prawne Unii Europejskiej oraz przepisy prawa polskiego.
Kolejnym etapem szkolenia bhp jest udzielanie pierwszej pomocy. Wbrew temu, że już konstytucja wręcz nakazuje udzielanie pierwszej pomocy poszkodowanym nie każdy wie jak skutecznie i prawidłowo udzielić pierwszej pomocy.
Następnie ma miejsce omówienie przykładów źle wykonywanej pracy, wypadków przy pracy. Pracownik służby bhp danej firmy aby uatrakcyjnić szkolenie może je przeprowadzić przy użyciu projektora, taki rodzaj prezentacji pozwala szybciej zapamiętać kluczowe dla szkolenia bhp momenty.
Tak więc szkolenie bhp daje nam podstawowe informacje o: wypadkach przy pracy mogące wystąpić podczas wykonywania określonych czynności, informacje o ryzyku zawodowym, informacje o udzielaniu pierwszej pomocy.

piątek, 30 marca 2012

Monitoring wizyjny, a oświetlenie terenu monitorowanego.

Coraz popularniejszym staje się stosowanie monitoringu wizyjnego w celach zapewnienia bezpieczeństwa, jak też zastąpienia lub wzmocnienia systemu dozoru. Rzadko przyszli użytkownicy zwracają uwagę, na dostosowanie rozmieszczenia sprzętu, do istniejącego systemu oświetlenia obszaru, na którym ma pracować monitoring.
Monitoring wizyjny, a oświetlenie terenu monitorowanego
Jeśli istnieją możliwości zmiany rozmieszczenia punktów świetlnych, lub kierunku padania światła, nie powinno być większych problemów. Gorzej, gdy sprzęt zostanie zainstalowany, a w trakcie użytkowania okazuje się, że istniejące oświetlenia "oślepia" kamery.
Po wykonaniu montażu, często okazuje się, że ze względu na zastosowane oświetlenie, system nie spełnia oczekiwań użytkownika. Znajdujące się w ofertach kamery, pomimo zastosowanych różnych rozwiązań mających za zadanie regulację i kompensację natężenia światła, rzadko dają sobie radę z tym problemem, w stopniu zadowalającym. Przeważnie dochodzi do olśnienia kamery, która poza polem padającego światła, przestaje cokolwiek widzieć. Trudno zresztą dziwić się takiemu zjawisku. Padające na soczewkę kamery światło jest w tym momencie elementem dominującym, powodującym słabe rozróżnianie obiektów znajdujących się poza jego źródłem. Słabe wyniki daje też, stosowanie w kamerach wyposażonych w tę opcję, trybu pracy nocnej. 
Z mojej obserwacji wynika, że najlepsze efekty przynosi ukierunkowanie strumienia światła w taki sposób, aby oświetlało teren monitorowany, nie padając bezpośrednio w obiektyw kamery. Półśrodkami jest natomiast stosowanie zmiennego natężenia światła, lub filtrów obiektywowych. W mojej praktyce zdarzało się też, że podejmowano próby manipulowania balansami bieli, jednakże nie przynosiło to zadowalających wyników. Problem ten dotyczy zarówno monitoringu zewnętrznego, jak i wewnętrznego. W przypadku pomieszczeń, przeważnie można dokonać przebudowy istniejącego oświetlenia, lub rozmieszczenia kamer.
Gorzej przedstawia się problem z monitoringiem zewnętrznym. Zmiana rozmieszczenia punktów świetlnych, przeważnie wymaga dużych nakładów finansowych, natomiast sposób rozmieszczenia kamer w wielu przypadkach nie wchodzi w grę, z uwagi na wymagania użytkownika, dotyczące miejsc dozorowanych lub chronionych.
Oddzielnym problemem pozostaje też wpływ światła słonecznego na jakość obrazu uzyskiwanego z kamer. Nie bez znaczenia jest fakt, takiego rozmieszczenia kamer, aby nie były one wystawiane na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, padających w obiektyw kamery. Często doświadczeni montażyści, potrafią doradzić takie lokalizacje kamer, które pozwalają na unikanie tego problemu.
Reasumując, przy doborze miejsc objętych monitoringiem, należy szczególnie wnikliwie rozważyć sposób oświetlenia terenu dozorowanego, jak też starannie dobierać miejsca lokalizacji kamer. Natomiast rodzaj kamer i opcje, jakie mają posiadać, w dużej mierze związane są z wymaganiami, oraz zasobnością portfela przyszłego użytkownika.

Nietrzeźwość, a wypadek przy pracy

Czasami podczas badania wypadków przy pracy mamy do czynienia z nietrzeźwością poszkodowanego lub będącego pod wpływem innego środka odurzającego i zastanawiamy się czy taki stan jest przyczyną wypadku przy pracy.
Na budowach mamy często do czynienia z pracownikami lekceważącymi podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. Często pracownicy budowlani przystępują do pracy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub pod wpływem innych środków odurzających. Nie rzadko nadzorujący pracą "przymykają oko" na nietrzeźwość pracowników w czasie wykonywania pracy na budowie.
Stan nietrzeźwości często jest jedną z przyczyn wypadków przy pracy, ale nie zawsze. Każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, zależy to od wielu czynników . Jednym z takich przykładów wpływu stanu nietrzeźwości na zaistnienie wypadku przy pracy może być poniższy przykład:
"Nietrzeźwy pracownik (lub będący pod wpływem innego środka odurzającego) pracujący na budowie przechodząc koło rusztowania został uderzony przez spadającą z wysokości deskę w wyniku czego przewrócił się i złamał sobie nogę." Gdyby pracownik był trzeźwy i znalazł się w tym samym czasie w tym samym miejscu też zostałby uderzony i doznał takiego samego urazu. W takim przypadku do wypadku przyczyniło się, uderzenie deską, a nie stan nietrzeźwości poszkodowanego pracownika. Należy zaznaczyć, że stan nietrzeźwości pracownika jest ciężkim naruszeniem dyscypliny pracy i uzasadnia wyciągnięcie konsekwencji, włącznie z rozwiązaniem umowy o pracę, natomiast nie stanowi zerwania więzi z pracą.
Mam nadzieję, że przytoczony przypadek będzie pomocny przy rozpatrywaniu podobnych wypadków przy pracy pracownikom służb BHP .

Protokół powypadkowy

W codziennej pracy służb BHP oraz osób zajmujących się zagadnieniami bezpieczeństwa i higieny pracy mamy do czynienia z wypadki przy pracy. W artykule daję wskazówki co należy uwzględnić przy sporządzaniu protokółu powypadkowego.
Sporządzając dokładny opis przebiegu wypadku przy pracy w protokole powypadkowym należy uwzględnić:
1. Jakie czynności pracownik wykonywał w chwili zaistnienia wypadku, czy czynności które wykonywał należały do jego obowiązków wynikających z zajmowanego stanowiska pracy.
2. Jakie urządzenia, czynniki lub substancje przyczyniły się na zaistniały wypadek?
3. Czy obsługiwane urządzenie było technicznie sprawne, jaka była usterka-niesprawność i jej wpływ na zaistnienie wypadku?
4.Czy podczas pracy na danym stanowisku jest wymagane używanie środków ochrony osobistej lub innych zabezpieczeń, na którym wystąpił wypadek, czy były one używane w czasie poprzedzającym wypadek?
5. Czy ochrony osobistej (zbiorowej) i inne stosowane środki zabezpieczające były właściwe?
6. Czy były przestrzegane przepisy BHP?
7. Czy poszkodowany posiadał odpowiednie kwalifikacje wymagane na danym stanowisku pracy, oraz czy posiadał stosowne uprawnienia i czy był świadomy grożącego niebezpieczeństwa?
8. Czy i kiedy poszkodowany był przeszkolony w zakresie BHP (instruktaż ogólny, stanowiskowy, szkolenie okresowe), czy był zapoznany z oceną ryzyka zawodowego na danym stanowisku pracy?
9. Czy i kiedy poszkodowany przeszedł badania lekarskie czy były jakieś przeciwwskazania lekarskie do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku?
10. Czy obowiązujące na danym stanowisku pracy instrukcje obsługi maszyn i urządzeń lub przepisy wskazujące sposób wykonywania zadań w sposób bezpieczny, były przestrzegane oraz czy instrukcje i przepisy były dostępne? Ponadto czy pracownik został z nimi zapoznany?
11. Jakie inne okoliczność nie związane z materialnym środowiskiem pracy, organizacyjne, ludzkie, (sprawność poszkodowanego, trzeźwość w dniu wypadku) miały wpływ na zaistnienie wypadku?
12. Czy był zapewniony prawidłowy nadzór nad pracą na stanowisku, na którym miał miejsce wypadek?
Ponadto należy umieścić krótką informację na temat udzielenia pierwszej pomocy.
Na końcu protokołu - wnioski, określić jakie przedsięwzięcia należy podjąć aby w przyszłości wypadki nie występowały np. Zarządzenie Dyrektora.

Nowe choroby zawodowe

  Jako specjaliści ds. bhp musicie wiedzieć, że od 3 września 2002 r. zmienił się wykaz chorób zawodowych oraz szczegółowe zasady postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania takich chorób.
Stwierdzenie choroby zawodowej
Przypominamy Wam, że chorobą zawodową jest każda z chorób, które znajdziecie w szczegółowym wykazie stanowiącym załącznik do nowego rozporządzenia. Jest to poszerzony wykaz obejmujący 26 grup chorób zawodowych (np. choroby alergiczne, układu ruchu, ostre zatrucia, nowotwory). O stwierdzeniu zawodowego charakteru danej choroby decyduje ocena warunków pracy, jeżeli w jej wyniku można bezspornie lub z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że choroba ta została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy. Obecnie dopuszczono zatem, aby o zakwalifikowaniu choroby do chorób zawodowych decydowało już wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia związku między czynnikami środowiska pracy (czyli tzw. narażeniem zawodowym), a ich niekorzystnym wpływem na zdrowie pracownika, a nie jak dotychczas kategoryczne stwierdzenie, że „choroba została spowodowana" warunkami pracy.
 Przy takiej ocenie będą  brane pod uwagę - w odniesieniu do:
czynników chemicznych i fizycznych - rodzaj czynnika, wartość stężeń lub natężeń oraz okres narażenia zawodowego.czynników biologicznych - rodzaj czynnika, ustalenie czasu kontaktu oraz stwierdzenie mechanizmu działania lub drogi szerzenia się czynnika, bez konieczności określenia jego stężenia,
 czynników o działaniu uczulającym (alergenów) - rodzaj czynnika i stwierdzenie kontaktu z takim czynnikiem w czasie pracy, jeżeli występował on w środowisku pracy, surowcach, półproduktach lub gotowych wyrobach, bez konieczności określania jego stężenia,
sposobu wykonywania pracy - określenie stopnia obciążenia wysiłkiem fizycznym oraz chronometraż (czas trwania) czynności, które mogą powodować nadmierne obciążenie odpowiednich narządów lub układów organizmu ludzkiego.

Zgłoszenie choroby zawodowej

Podejrzenie choroby zawodowej należy zgłosić państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu oraz inspektorowi pracy. Obowiązek ten ma zarówno Wasz pracodawca jak i każdy lekarz podczas wykonywania zawodu.
Pracownik, jeżeli nadal jest zatrudniony, może dokonać takiego zgłoszenia za pośrednictwem lekarza sprawującego nad nim opiekę medyczną. Zgłaszający podejrzenia pracodawca lub lekarz albo pracownik muszą przy tym posługiwać się specjalnym formularzem, którego wzór znajdziecie w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 1 sierpnia 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania chorób zawodowych i skutków tych chorób (Dz.U. nr 132, poz. 1121).
 Po otrzymaniu takiego zgłoszenia państwowy powiatowy inspektor sanitarny ma obowiązek skierować danego pracownika na badania do odpowiedniej jednostki orzeczniczej I stopnia (np. poradni lub oddziału wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy, kliniki chorób zawodowych akademii medycznej, przychodni chorób zakaźnych szczebla wojewódzkiego).
 Pamiętajcie jednak o tym, że przed wydaniem orzeczenia przez te instytucje mogą one zwrócić się do Waszego pracodawcy o ocenę narażenia zawodowego skierowanego do nich pracownika.
Zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej oraz jej rozpoznanie powinno nastąpić w okresie zatrudnienia w narażeniu zawodowym. Możliwe jest jednak zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej oraz jej rozpoznanie po zakończeniu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Nie może to nastąpić później niż w okresie, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych daje podstawę do rozpoznania choroby zawodowej.
 Musicie pamiętać o jeszcze jednej rzeczy - pracodawca po zakończeniu ustalania uszczerbku na zdrowiu lub niezdolności do pracy w związku ze stwierdzoną chorobą zawodową pracownika, ma obowiązek przesłać do Instytutu Medycyny Pracy im. prof. dr med. Jerzego Nofera w Łodzi oraz do właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego zawiadomienie o skutkach tej choroby.
 Szczegóły oraz nowy wykaz chorób zawodowych znajdziecie w rozporządzeniu Rady Ministrów z 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz.U. z 2002 r., nr 132,
poz. 1115).

środa, 28 marca 2012

Pijani na drogach

Chociaż w większości krajów na świecie prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest prawnie zakazane, ludzie wciąż nie respektują tych ustaleń i wciąż wsiadają za kółko po spożyciu alkoholu. Zazwyczaj tacy kierowcy nawet nie zdają sobie sprawy z tego jak są niebezpieczni...
Szczegółowe reguły różnią się między sobą w wielu państwach, ale nigdzie dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi nie może przekraczać 1 promila (100 miligramów w 1 decylitrze). W Polsce wskaźnik ten wynosi 0,2 promila, a 0,5 promila jest już stanem nietrzeźwości. Ustawa o ruchu drogowych z 1997 roku mówi wyraźnie, że zabrania się kierowania pojazdami po spożyciu alkoholu lub innego środka o podobnym działaniu.
W niektórych krajach Europy (np. Albania, Białoruś, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Rosja, Rumunia, Słowacja, Ukraina, Węgry) dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi jest równy zeru. Z kolei w innych, jak w Wielkiej Brytanii czy na Malcie wynosi aż 0,8 promila. Taki sam wysoki wskaźnik obowiązuje w Stanach Zjednoczonych.
Organizm każdego człowieka jest inny i inaczej reaguje na podobną dawkę używki. Nie ma jednej reguły potwierdzającej ile można wypić żeby móc prowadzić auto. Prowdopodobnie medycyna naturalna, o którą opiera się irydologia może pomóc w określeniu preferencji każdego człowieka. Jednak najskuteczniejszą metodą jest unikanie alkoholu gdy musimy prowadzić samochód lub nie wsiadanie za kierownicę po jakimkolwiek trunku. Po spożyciu alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a krytycyzm sytuacji zmniejszony. Jesteśmy mniej ostrożni i mniej panujemy nad własnym ciałem. Nie trudno więc o wypadek.
A wypadki spowodowane przez pijanych kierowców w ubiegłym roku stanowiły 10 procent wszystkich wypadków drogowych, co dało 5346 wypadków, w których zginęło niemal 350 osób, a ponad 4 tysiące zostało rannych. Statystyki nie są zadowalające, ale optymistycznym akcentem jest to, że liczba wypadków spadła w porównaniu do poprzedniego roku o 16 procent.
Być może zmniejszenie liczby wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych wynika zarówno z braku społecznego przyzwolenia siadania za kierownicę pod wpływem alkoholu, jak i odbierania pijanym kierowcom prawa jazdy. Tegoroczna nowelizacja kodeksu karnego przewiduje możliwość dożywotniego odebrania prawa jazdy dla osób, które spowodowały wypadek w stanie nietrzeźwości (pomijając jednak wyjątkowe sytuacje, w których te przepisy nie muszą obowiązywać).
Choć liczba wypadków maleje liczba kierowców na podwójnym gazie jest coraz większa. W pierwszym roku obecnej dekady policjanci zatrzymali 145 tys 431 pijanych kierowców samochodów. W 2009 roku odnotowała ich 173 tysiące 324. Ponadto, spośród krajów europejskich mamy jeden z najwyższych wskaźników stosunku wypadków śmiertelnych do wypadków w ogóle. Wynosi on prawie 13 % przy średniej europejskiej 4,5 %.
Powyższe wskaźniki jednak nie są tak zatrważające kiedy zestawimy je z takimi w Stanach Zjednoczonych, gdzie w 2008 roku 37 procent wypadków stanowiły wypadki z udziałem pijanych kierowców, w których zginęło 13 tysięcy 846 osób. W tym samym czasie w Polsce zginęły 603 osoby, co w przeliczeniu na liczbę mieszkańców daje prawie trzykrotnie więcej ofiar śmiertelnych nietrzeźwych Amerykanów siadających za kierownicę.
Alkohol jest przyczyną nie tylko wielu śmierci w wyniku wypadków samochodowych, ale także śmierci z powodu jego nadużycia. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rocznie na skutek przedawkowania alkoholu na świecie umiera sześćset tysięcy osób. Nie istnieją statystyki, które ukazują ile osób dzień dziennie spożywa zbyt dużo alkoholu, ani ile osób jest ich ofiarami psychicznymi...

Promienie Roentgena w telewizji przemysłowej

System dozoru wizyjnego to bardzo prężnie rozwijająca się dziedzina handlu. Rezultatem tego jest dostępność kamer CCTV w firmach, domach prywatnych, instytucjach publicznych, centrach handlowych itp.
Wszystko wskazuje na to, że w 20011 roku hitem będzie monitoring prowadzony za pomocą kamer przemysłowych wyposażonych w promienie Roentgena. Stworzono je przede wszystkim w celu poprawy ochrony w strategicznych obiektach. Kamery przemysłowe trafią przede wszystkim na terminale lotnicze. Standardem jest poddawanie kontroli pasażerów przed wpuszczeniem na pokład samolotu. Pewnie każdy kojarzy wykrywacze metali, bramki kontrolne a także urządzenia prześwietlające bagaże w celu poznania ich zawartości. Przestrzeganie norm bezpieczeństwa wiąże się z poświęcaniem czasu. Dość powszechnym widokiem jest kolejka do odprawy. Jak wiadomo duże zagęszczenie ludzi na stosunkowo malej powierzchni znacznie zwiększa śmiercionośną skuteczność ataków terrorystycznych.
Kamery CCTV wyposażone w promienie Roentgena to skuteczne narzędzie zmniejszające ryzyko zamachu. Tak naprawdę każda osoba przekraczająca prog. terminala lotniczego jest monitorowana przez bardzo zaawansowane systemy wizyjne. Samo prześwietlanie bagaży podróżnych nie jest już nowością, ponieważ od dawna służby graniczne stosują Roentgen do poszukiwania nielegalnych towarów, które ktoś usiłuje wwieźć na teren Unii Europejskiej. Dlatego produkcja kamer przemysłowych posiadających promienie Roentgena to nowoczesne, niezwykle skuteczne narzędzie do walki z przemytem i zamachami terrorystycznymi.
Na początku tego roku już trzy lotniska przyznały się do stosowania tego typu urządzeń. Są nimi New York, Los Angeles oraz Amsterdam. Możemy się jednak spodziewać ze najbliższa rezolucja UE nakaże montaż takich urządzeń na wszystkich terminalach wspólnoty.
Producenci tych innowacyjnych urządzeń są w stanie udowodnić ze emitowane promienie Roentgena nie szkodzą ludzkiemu zdrowi. Jest to niezwykle istotne, ponieważ średni czas skanowania osoby przebywającej na terenie lotniska to aż 30 sekund. Telewizja przemysłowa zbudowana na podstawie tych rozwiązań wizyjnych prześwietla garderobę i bagaże podróżnego. Bardzo dopracowana jakość otrzymywanego obrazu pozwala na detekcje materiałów wybuchowych, broni czy tez innych niebezpiecznych i podejrzanych przedmiotów. Kamery CCTV posiadające promienie Roentgena nie są w stanie prześwietlić bielizny skanowanej osoby ale ze 100% skutecznością wykryją każde wnoszone urządzenie.
Opisywane urządzenia już napotykają na głosy krytyki. Istnieją osoby uważające, że skanowanie nawet w celu zagwarantowania bezpieczeństwa to jawne naruszenie stref intymnych. Warto tez mieć na uwadze ze system zbudowany w oparciu o te urządzenia dozorowe będzie wymagał większej ilości patroli ochrony terminala. Powodem tego jest to, że monitoring wykryje zagrożenie ale tylko ludzie są w stanie obezwładnić podejrzaną osobę.

poniedziałek, 26 marca 2012

Oprogramowanie sklepu

Oprogramowanie sklepu to nieodłączna część sklepu internetowego. W swoim sklepie internetowym możesz mieć bardzo dobry asortyment, wysoką pozycję w wyszukiwarkach, co jednak stanie się gdy będzie dało się nim nic kupić?
Często kupujesz w Internecie? Ja tak. Wielokrotnie zdarzyła mi się sytuacja, w której mimo że znalazłem interesujący przedmiot, nawet cena mi odpowiadała nie dało się dokończyć transakcji bądź też sklep nie informował mnie jasno czy dany towar znajduje się na stanie czy może będę musiał na niego czekać, a jeśli tak to jak długo. Wtedy zazwyczaj wybierałem droższe, gdyż obarczone dużą prowizją – aukcje internetowe lub szukałem produktu w sklepie, który również jest droższy (i to znacznie) lecz znajduje się po drodze do mojej pracy.
Ja sam bardzo dobrze orientuje się w sklepach internetowych – robię w nich zakupy od wielu lat. Pamiętam że jeszcze latach 90-tych potrafiłem zrobić zakupy przy wykorzystaniu modemu zużywając przy tym jedynie 1 impuls. To było naprawdę trudne – strony ładowały się wtedy bardzo wolno. Ale co mają uczynić osoby które dopiero zaczynają swoją przygodę ze sklepami internetowym? Jeśli korzystasz ze sklepów internetowych tak często jak ja pewnie ciężko Ci uwierzyć że takich osób jest naprawdę sporo. To właśnie dla takich osób trzeba tworzyć oprogramowanie sklepu.
Aby wielu klientów mogło łatwo dokonać zakupów sklep musi być przygotowany przez specjalistów, którzy potrafią zrobić użyteczną stronę internetową – czyli taką w której nawigacja tak jest skonstruowana że każdy, nawet nowy użytkownik który pierwszy raz widzi tę stronę na oczy, a nawet pierwszy raz w życiu widzi sklep internetowy potrafi zamówić towar.
Oprogramowanie sklepu internetowego powinno się także cechować niezawodnością i szybkością działania. Wielokrotnie strony, które ładują się zbyt długo są zamykane przez użytkowników. Szybkość działania aplikacji internetowej zależy od zaangażowania w projekt dobrych programistów i projektantów – jeśli działasz w tej branży zapewne wiesz że niektóre skrypty działają szybciej niektóre wolniej. Bardzo wiele zależy od tego w jaki sposób są one napisane.
Oprogramowanie sklepu to dzieło kompleksowe. Musi zostać stworzone przez szereg specjalistów, od psychologów i specjalistów ds. użyteczności po projektantów i dokładnych pracowitych programistów. Od wszystkich tych ogniw zależy efekt końcowy. Czy istnieje idealne oprogramowanie? Na to pytanie odpowie rynek. Jeśli na rynku dane oprogramowanie wyprze inne sklepy okaże się że jest ono idealne. Jednakże teraz jest dostępnych tyle skryptów sklepów internetowych że trudno wskazać jednego potentata w tej branży. Wskazuje to zapewne na to, że idealnego oprogramowania jeszcze nie napisano...

Sprzedaż to gra

Pod koniec lat 60. amerykańscy matematycy ogłosili teorię, która wiele zmieniła w postrzeganiu świata. Twierdzili oni, że mnóstwo sytuacji, jakich doświadczamy na co dzień, to rodzaj skomplikowanej gry.
Gracze postępują zgodnie z wyznaczonymi regułami. Jej celem zaś jest to, by samemu zyskać jak najwięcej jak najmniejszym kosztem. Inaczej mówiąc, dostać, dając w zamian jak najmniej. By to osiągnąć, uczestnicy dobierają odpowiednie strategie, dzięki którym ich zdaniem przechytrzą przeciwnika.
Aby zobrazować ten schemat, przypuśćmy, że jakiś chłopak chce zaprosić piękną dziewczynę na randkę (gracze). Jak powszechnie wiadomo, piękne dziewczyny sporo wymagają, a on ani dobrze nie wygląda, ani nie ma pieniędzy. Wyposażony jest jednak w cenną wiedzę o teorii gier i trochę zaskórniaków, które czekały na tę właśnie okazję.
Wybiera prostą strategię — zaprasza dziewczynę na ławeczkę przed szkołą (pole gry) i wręcza jej kwiatek, prosząc o dłuższe spotkanie. Niestety — piękność, powąchawszy kwiatek, opuściła szybko naszego bohatera. Ten, niezrażony, tydzień później wytoczył cięższe działa. Na kolejne spotkanie przyniósł wiązankę kwiatów. Skutek był jednak tak samo mizerny, a chłopak nie mógł pozwolić sobie na jakiś większy prezent. Szczerze powiedziawszy, sympatyczny też nie był, więc o oczarowaniu wybranki nie mogło być mowy.
Miał jednak strategię i czas. Wiedział, że najważniejsze jest to, że dziewczyna włączyła się do gry. Co tydzień zapraszał ją na ławeczkę i wręczał bukiet kwiatów. Kilka miesięcy później zgodziła się pójść z nim do kina. Matematyk powiedziałby więc, iż osiągnął zamierzony cel, nie marnując zasobów.
Sprzedawanie także jest grą. Cokolwiek sprzedajemy, trzymamy się bardzo podobnych reguł, dlatego osoba, która sprzedaje jabłka, może łatwo i szybko przestawić się na sprzedaż samochodów czy materiałów budowlanych. Gra jest bowiem zawsze taka sama. Istnieją gracze, którzy chcą wygrać. Jest też pole gry, na którym transakcja przebiega. Wszystko dzieje się w odpowiednim czasie. Na końcu tego czasu ktoś zwycięża lub obie strony ponoszą porażkę.
Istnieje wiele odmian gier, lecz trzy z nich mają miejsce zawsze przy sprzedaży. Pierwszą ważną grą jest gra o sumie stałej, w której zysk jednego gracza jest równy stracie drugiego, a pula pozostaje ta sama. Najprostszym przykładem są tutaj karty. Nieważne, w co gramy i kto wygrywa, kart jest i tak 52. Wymieniamy się tylko nimi według zasad. Niestety, granie w ten sposób w życiu jest dalekie od uczciwości. Zasady gry mówią wprost o krzywdzie innego gracza. W karty ktoś wygrać musi.
Kolejnymi przykładami gier są gry sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Nie do końca oznaczają one to, co sobie wyobrażamy. Gry sprawiedliwe to takie, gdzie każdy gracz dostaje to, na co zasłużył (np. to, za co zapłacił na zakupach). Gry niesprawiedliwe to zaś takie gry, w których nie do końca dostajemy to, na co sobie zasłużyliśmy. Taka sytuacja ma niestety miejsce w wielu przypadkach sprzedaży. Dla przykładu: ma to miejsce wtedy, kiedy funkcje jakiegoś towaru nie spełniają tych obiecanych w reklamach lub gdy jedni klienci dostają towar wyższej jakości, a drudzy niższej, ale w tej samej cenie.
Ważne jest także to, czy gracze ze sobą współpracują, czy też rywalizują ze sobą. Gracz sprzedawca powinien współpracować z klientem, ale może też z nim rywalizować (co mu się zresztą na dłuższą metę nie opłaca).
Na początku każdej transakcji trzeba jasno ustalić zasady i nie robić od nich ustępstw. Zasady te są często niepisane, ale jasne dla wszystkich stron, np. w galerii sztuki nie można dotykać eksponatów, gdyż łatwo ulegają one zniszczeniu. Ten, kto ich dotyka, przegrywa. Inną sytuację mamy przy sprzedaży samochodów, gdzie czasem można przejechać się wybranym modelem przed dokonaniem zakupu. Ta przejażdżka, z marketingowego punktu widzenia, nie różni się wiele od próbowania jabłka na stoisku z owocami. Jest to po prostu sposób na wprowadzenie przeciwnika do gry.
Przestrzeganie zasad obowiązuje obie strony. Piłka nożna polega na zdobyciu większej liczby goli niż przeciwnik, ale sposób, w jaki można tego dokonać, różni się bardzo w zależności od tego, czy będzie to na wielkim stadionie, czy na podwórku szkolnym. Każda ze stron ma swoje zasady i może korzystać z arsenału sztuczek, które zwiększą jej przewagę. Klient często kłamie, że nie ma pieniędzy na zakup danego towaru, sprzedawca zaś, że zakup ratalny wcale nie będzie droższy. Takie zachowanie nikogo nie urazi, gdyż jest podstawowym elementem gry.
Wszyscy zajmujący się handlem mają zatem swoje indywidualne granice, w jakich mogą pozwalać innym na ustępstwa. Problem leży jednak w tym, które zasady ujawniać, a które ukrywać przed kontrahentem. Zależy to od branży i sytuacji. Jeśli np. sklep ma taką zasadę, że nie dopuszcza negocjacji ceny, to wtedy często lepiej tego nie ujawniać, gdyż klient nie zawsze chce się targować. Inna sytuacja występuje w przypadku, gdy handlujemy czymś niebezpiecznym bądź bardzo wartościowym — wtedy jasno precyzujemy cenę i ilość towaru. We wszystkich aspektach transakcji musi występować największa ścisłość. Oczekuje się zwykle szczegółowych instrukcji — co klientowi wolno, a czego nie wolno w branży elektronicznej, np. w niektórych sklepach możliwy jest odsłuch wybranego sprzętu , w innych zaś nie jest to dopuszczalne.
Gracze
W teorii gier działania podejmowane przez uczestnika mają wpływ na pozostałych grających. W szachach wykonujemy ruch po to, by dać szansę na ruch przeciwnikowi. Każde, nawet najmniejsze posunięcie, ma wpływ na następny ruch przeciwnika. Graczom zależy na tym, by przechytrzyć i zniszczyć oponenta. Na szachownicy nie ma szans na litość i empatię. Gdy któryś z graczy popełni błąd, będzie musiał za to zapłacić przegraną.
W opisywanym przypadku pierwszy gracz to oczywiście sprzedawca. Jego rola zależy od wielu czynników i jest on ograniczony szeregiem przepisów, nakazów i zakazów, które zwykle krępują jego posunięcia. Chce czy nie chce, musi on bowiem przestrzegać przepisów bhp i innych ustaw prawnych. Prócz tego istnieją jeszcze zasady działania sklepu czy konkretnego stanowiska, na jakim pracuje.
Bez względu na to, jaką branżę opisujemy, istnieje klika żelaznych zasad postępowania sprzedawców. Nie są one zwykle takie jednoznaczne, ale od wieków są bardzo skuteczne. Cokolwiek napiszę dalej, niezmienny pozostanie fakt, że sprzedawca zarobić musi. Raz może zyskać więcej, innym razem stracić, ale jego najważniejszych celem jest zysk. Jeśli zapomnimy o tym na dłużej, wtedy wszystkie zmagania z klientami będą bezcelowe. Nikt nie może sobie pozwolić, by stawiać jedynie na wysoką jakość lub na satysfakcję klienta, jeśli nie przynosi to należytego zysku.
Sprzedawcę wyróżnia to, że nie ma dla niego ludzi, są tylko klienci — podobnie jak lekarz nie może nawiązywać więzi z każdym pacjentem. Dla lekarza ludzie to w większości jednostki chorobowe z określonymi parametrami. Chce on „wygrać z chorobą”, nie z losem pacjenta. Sprzedawca, traktując klientów jak graczy, zyskuje przewagę, mogąc stosować określone reguły gry. Jedną z nich może być np. ta, iż nie może dawać 20% rabatu jedynie z powodu tego, że klienta nie stać na zakup, albo dlatego, że ów klient jest atrakcyjną kobietą.
Najważniejsze jest jednak, czy sam odpowiada za swoje decyzje, czy jest jedynie przedstawicielem interesu innych. Jeśli zatem sprzedawca jest również właścicielem danego towaru czy usługi, jego elastyczność w grze jest znacznie większa niż w przypadku gdy kogoś reprezentuje. Sam może naginać zasady tak, by było to dla niego jak najkorzystniejsze.
Taka sytuacja ma też znacznie gorszą stronę. Błąd właściciela kosztuje zwykle znacznie więcej niż błąd pracownika. Pracownik zazwyczaj może przegrać tylko tyle, na ile pozwalają jego kompetencje. Szef może przegrać w transakcji wszystko. To jedna z kluczowych zasad sprzedaży i stosunków międzyludzkich w ogóle. Pokonać wodza bowiem to znaczy w większości pokonać całą jego armię. Jeśli młoda śliczna dziewczyna w salonie samochodowym oczaruje sprzedawcę, może co najwyżej otrzymać mały rabat. Jeżeli ta sama dziewczyna oczaruje szefa — może dostać samochód.
Drugim, ale za to najważniejszym graczem w sprzedaży jest klient. To on w dużej mierze ma wpływ na to, jak toczy się rozgrywka. Jeśli nie zaakceptuje zasad, jakie narzuca mu sprzedawca, wtedy ten ostatni przegrywa. W pojedynkę oczywiście nikt zasad nie zmieni, ale jeżeli odsetek chcących je zmienić będzie znaczący, wtedy to się uda albo skończy się porażką sprzedawcy — np. jeśli większość klientów straganu z mandarynkami chce ich spróbować przed zakupem, wtedy sprzedawca albo im na to pozwoli, albo zbankrutuje.
Sprzedawca musi dbać o klienta — klient o sprzedawcę nigdy, i to jest jego ogromna przewaga. Nikt nie da wyższej marży na dany produkt tylko dlatego, że właściciel sklepu ma chore dziecko. Kupującego to nie interesuje, nie chce wysłuchiwać problemów obcej osoby, bo ma dość swoich. Gdyby nawet okazał się na tyle empatyczny, by wysłuchać sprzedawcy, istnieje znikome prawdopodobieństwo, iż zapłaciłby za towar 10% więcej. Dowodzi to niestety, że w tej relacji tylko klient ma swoją historię (o czym napiszę później), życie sprzedawcy zaś jest całkowicie nieistotne.
Czas i miejsce gry
Sama gra zawsze toczy się na jakimś terytorium. Rozstrzygnięcia największych bitew zależały od tego, gdzie i kiedy się toczyły. Być może Adolf Hitler wygrałby kampanię rosyjską, gdyby nie ostra zima. Przyczyną klęski oddziałów ZSRR w Afganistanie było przede wszystkim ukształtowanie terenu i warunki pogodowe. Zajęcie odpowiedniej pozycji w szachach zmniejsza ryzyko porażki, a to wystarczy, żeby zwiększyć szanse na zwycięstwo.
To, gdzie toczy się „gra w sprzedaż”, zależy od sprzedawcy. Oczywiście, gdy zdecyduje się on na transakcję na terytorium klienta, wtedy to klient ustala miejsce i czas — jednak do takich sytuacji dochodzi znacznie rzadziej.
W sklepie czy na stronie WWW każdy powinien czuć się jak w domu. Nie można sobie pozwolić na brak znajomości terenu, na którym kogoś przyjmujemy. Tracimy wtedy przewagę, a klient jest nas mniej pewny. Sprzedawca musi więc wiedzieć, gdzie co leży na półkach, jak jest spakowane i co w sobie zawiera. Im większa znajomość własnego terytorium, tym większy prestiż. Lew wie zawsze, gdzie na sawannie jest zwierzyna; zwierzyna nie wie, gdzie jest lew. Klient sklepu internetowego nie wie przeważnie, skąd wziął się u sprzedawcy zamówiony produkt — sprzedawca winien wiedzieć to zawsze. Na podstawie tego ustala marżę.
Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia ze sklepem czy ze stroną internetową, jest to wyłącznie teren sprzedawcy. Klient może poruszać się na nim tylko tam, gdzie mu pozwolono. Sprzedawca ma całe terytorium. Nie możemy np. wejść do panelu administracyjnego witryny, na której kupujemy buty, ani do magazynu butiku odzieżowego. Gdybyśmy tam weszli, może dostrzeglibyśmy, że naszego rozmiaru nie ma na stanie i dokonując zakupu, będziemy skazani na długie oczekiwanie, aż zostanie towar zostanie sprowadzony. Nie wiedząc tego, prawdopodobnie będziemy czekać cierpliwie, aż dotrze.
Drugą istotną kwestią jest wielkość przestrzeni. Klient ma zwykle zbyt mało czasu, żeby zwiedzić cały teren. Zwykle kupuje raczej to, co leży bliżej, niż to, czego musi długo poszukiwać. To od sprzedawcy (projektanta sklepu) zależy, gdzie pójdzie klient i nie ma tu znaczenia, czy chodzimy po sklepie, czy tylko klikamy, oglądając witrynę internetową. Istnieje duża grupa ludzi nieświadomych tego, co chcą kupić, dlatego właściwe kierowanie ich jest takie ważne. Kupują oni to, co chce się im sprzedać, a nie to, co chcą kupić. W dużej mierze dzieje się tak dlatego, iż na obcym terytorium czujemy się zagubieni i niepewni.
Dobór właściwego pola gry ma kluczowe znaczenie dla dużych transakcji. Każdy szanujący się bank ma kilka pomieszczeń do obsługi „ważnych” klientów. Gdy ktoś bierze pożyczkę na 7 tys. zł, wtedy czeka na obsługę w tłoku; gdy jednak pożycza 700 tys. zł, zapraszany jest do specjalnego pomieszczenia. Istnieje niepisana zasada, że w ładniejszych i bardziej ekskluzywnych pomieszczeniach ludzie wydają więcej. Klimat otoczenia jest prawie tak ważny dla zakupów, jak zawartość portfela.
Zwycięzcy i pokonani
Każda gra musi się kiedyś zakończyć. Aby się tak stało, muszą z niej zostać wyłonieni zwycięzcy i pokonani. Zarówno sprzedawca, jak i klient mogą wygrać na kilka sposobów, przy czym nie zawsze korzyść osiągają obie strony. Kiedy sprzedawca zarobi, a klient nie jest zadowolony, wygrywa tylko jedna ze stron. Gdy wygrywa klient, zwykle oznacza to mniejsze zyski dla sprzedawcy. Zwycięzca bierze wszystko, a pokonany odchodzi z gry jedynie ze wspomnieniem porażki.
Choć zapewne w głębi duszy nie chcemy, by tak to się odbywało, powyższe rozwiązanie ma miejsce w większości przypadków. W życiu i w interesach trzeba wykorzystać każdą przewagę, by pokonać gracza, z którym przyszło nam grać. Gramy w końcu po to, żeby wygrać. Pokonani są cisi — mawiał jeden z filozofów.
Drogi do zwycięstw są różne, a do klęski zawsze te same. Wygrać można na wiele sposobów, przegrywa się najczęściej przez własne błędy i brak wiedzy. Sprzedawca wygrywa kapitał i zaufanie klienta, klient zaś może zyskać zgodny z oczekiwaniami produkt i kilka dodatkowych grantów, jakie zdołał wytargować. Porażka jest negatywnym wrażeniem utraty czegoś ważnego dla obu stron.
Zwycięzca nadaje zawsze większą wartość temu, co wygrał, niż temu, co przegrał pokonany. Gdy targujemy się o cenę samochodu, mówimy do sprzedawcy: „I tak Pan więcej za niego nie dostanie” (bagatelizowanie czyjejś porażki). Koledze o tym samym aucie mówimy: „Ale tanio kupiłem ten samochód, dobrze się targowałem” (gloryfikowanie własnego sukcesu).

Kiedy i dlaczego należy wykonywać pomiary energetyczne?

Każdy budynek, każda konstrukcja posiada instalację elektryczną. Co prawda zdarzają się pojedyncze wyjątki, jednak należy wiedzieć, iż przeprowadzanie regularnych kontroli instalacji elektrycznych, jest wymagane specjalnymi przepisami. Jak zatem wyglądają takie kontrole.
Zacznijmy od tego, że pomiary energetyczne, wykonywane w ramach regularnych kontroli instalacji elektrycznych, regulowane są przepisami zawartymi w Prawie Budowlanym, z dnia 7 lipca. Najczęściej, podczas takich pomiarów, przeprowadza się kontrolę stanu technicznego instalacji, a także piorunochronów.
Pomiary energetyczne, przeprowadzane są co jakiś czas, w zależności od tego, z jakim przeznaczeniem pracują dane urządzenia elektryczne. Okresowe badania, zaliczają się przede wszystkim do takich czynności jak: pomiary jakości ochrony wszelkich urządzeń i maszyn elektrycznych, rezystencja izolacji przewodów elektrycznych, pomiary wszelkiego rodzaju uziomów roboczych urządzeń elektrycznych, a także co może być zaskoczeniem, wszelkiego rodzaju badania, mające na celu ustalenie poziomu natężenia oraz równomierności oświetlenia.
Pomiary energetyczne, to nie tylko okresowe, regularne badania wszelakich instalacji związanych z prądem, to również tzw. pomiary dodatkowe.
Pomiary dodatkowe, będą to przede wszystkim wszelkiego rodzaju badania, mające na celu sprawdzenie poprawnego działania urządzeń elektrycznych oraz przewodników prądu, które dopiero co zostały przygotowane i przekazane do użytkowania. Zatem, w skład tego rodzajów pomiarów energetycznych wchodzą zadania związane z kontrolą wyłączników elektrycznych, przekaźników elektrycznych, a także wszystkie elementy elektryczne, w urządzeniach, które zostały przekazane do kontroli.
Pomiary tego typu są niezwykle ważne. Pozytywna ocena, wydana podczas kontroli tego typu urządzeń, pozwala tak naprawdę na rozpoczęcie pracy, na uruchomienie choćby produkcji. Negatywna opinia, sprawia iż nie może odbyć się odbiór maszyn, osoba która w nie zainwestowała, jest zmuszona do przeprowadzenia poprawek czy nawet zakupu nowego sprzętu.
Nie dokonywanie okresowych pomiarów energetycznych, może prowadzić do niezwykle groźnych wypadków. Porażenie prądem, wszak może spowodować nawet śmierć, dlatego też powinniśmy zdawać sobie sprawę, jak ważne są pomiary energetyczne.
Pomiary energetyczne mogą przeprowadzać tylko specjaliści, którzy posiadają niezbędne uprawnienia. Ich decyzja jest wiążąca, na wypadek przypadkowej kontroli choćby straży pożarnej.

sobota, 24 marca 2012

Big Brother na co dzień

Wraz z rozwojem technologicznym nie dziwi już nikogo powszechny monitoring. Kamery spotykamy na swojej drodze dosłownie wszędzie i na każdym kroku nam one towarzyszą, raz w szkołach i firmach a drugim razem są z nami choćby na drogach, gdyż na co dzień używa ich Policja w nie oznakowanych radiowozach.
Producenci dosłownie ścigają się w projektowaniu coraz to nowocześniejszych i jak najmniejszych kolorowych kamer rejestrujących jednocześnie obraz i fonię. Na tyle przyzwyczailiśmy się do ich wszechobecności, że nieświadomie uśpiliśmy swoją czujność.
Nie krępujący monitoring.
Na naszym rynku coraz to większym uznaniem cieszą się kamery kamuflowane w czujkach ruchu czy dymu.  Czemu mają one służyć? Przede wszystkim do dyskretnego nadzoru pracowników czy też gości odwiedzających lokale gastronomiczne i tym samym zapewniając komfort, iż nikt ich nie obserwuje a jednocześnie zapewniając bezpieczeństwo. To jednak nie jest jedyny sposób mający na celu zabezpieczenie swojej firmy, nie sposób zapomnieć o kamerach ukrytych w guziku bądź śrubce, którą bez problemu zamaskować można w listwie maskującej czy też w dowolnym elemencie wyposażenia naszego biura. Tak ukryte obiektywy są praktycznie nie do zauważenia. W tym momencie można byłoby skończyć opowiadanie o kamerach, które na każdym kroku inwigilują nasze poczynania, przez co czujemy się jak w popularnym reality show. Jednak to nie koniec.
Kolega szpieg?
Na specjalną uwagę, jeśli nie chcemy być nagrywani należy jednak zwrócić na osoby z naszego najbliższego otoczenia, gdyż to one mogą być posiadaczami najbardziej wyrafinowanych urządzeń szpiegowskich takich jak nie rzucające się w oczy zapalniczki z wbudowanymi kamerami czy też nie wzbudzające jakichkolwiek podejrzeń breloczki samochodowe, które w bezwzględny sposób zarejestrują wysokiej jakości obraz i dźwięk. Nieco mniej popularne ale równie niebezpieczne jak wyżej wymieniane gadżety są też specjalnie spreparowane długopisy. Posiadają one wbudowany mini obiektyw i czuły mikrofon osadzony w miejscu gdzie pierwotnie powinien się znajdować włącznik. Nażędzie to jest o tyle groźne, gdyż dzisiaj praktycznie każdy ma przy sobie w klapce marynarki czy też koszuli popularny długopis.
Jak widać możliwości jest naprawdę wiele i aż strach pomyśleć, w jakich przedmiotach niebawem da się je schować i gdzie będą w stanie one zajrzeć?

Wszechstronność systemów dozorowych

Na rynku sprzedaży dostępny jest szereg rodzajów kamer CCTV. Telewizja przemysłowa to bardzo prężnie rozwijająca się gałąź przemysłu. W obecnej chwili każdy z Nas może zaopatrzyć się w sprzęt odpowiadający indywidualnym potrzebom.
Po konsultacji z dystrybutorem możemy być pewni, że podjęty przez nas wybór jest jak najbardziej poprawny. Fachowiec pomoże dobrać odpowiedni miejsca instalacji oraz wytłumaczy, w jaki sposób zwiększyć bezpieczeństwo na posesji, w firmie czy innych budynkach. Kamery CCTV pozwalają na swoją obecność w szeregu miejsc i sytuacji. Otoczenie budynku, wydarzenia na stadionach sportowych, dozór placówek i instytucji publicznych. Obecność urządzeń dozorowych znacznie zwiększa bezpieczeństwo osób przebywających na terenie monitorowanego obiektu.
Fabryki są dobrym miejscem na instalacje kamer, podgląd pracowników wykonujących swoje obowiązki w miejscu pracy staje się standardem. Dobrze też zainstalować kamery z w celu podglądu na wyjazdy i wjazdy dla pojazdów, gdy istotne jest dla nas ścisłe kontrolowanie numerów rejestracyjnych poruszających się pojazdów. Urządzenia potrafią też odczytywać dane z wag najazdowych i zostać zintegrowane z systemem alarmowym. Na świecie jest wielu producentów i profesjonalnych dystrybutorów  kamer CCTV. Coraz większą popularnością cieszą się megapikselowe kamery IP.
Sieciowe urządzenia dozorowe pozwalają na tworzenie instalacji o zminimalizowanej ilości przewodów. Charakteryzują się dużą elastycznością konfiguracji, zastosowań. Dzięki połączeniom sieciowym możliwy jest podgląd obrazu ,,na żywo” za pomocą przeglądarki Internetowej. Z wyjątkiem dostępu do Internetu niczego więcej nie potrzeba by oglądać obraz z kamer z naszych posesji i miejsc pracy. Standardowi full HD zapewnia jakość obrazu 10 krotnie lepszą niż w przypadku konwencjonalnych kamer analogowych.

Podsłuchy i inwigilacja

Coraz większym uznaniem klientów na polskim rynku cieszą się podsłuchy, które do swojej pracy wykorzystują wszystkim już znaną technologię GSM.
Rozwiązanie to pozwala na uzyskanie niemal globalnego zasięgu skutecznej pracy. Nawet, jeśli znajdujemy się obecnie na drugim końcu świata to w dowolnym momencie możemy zapoznać się z sytuacją panującą w domu, firmie czy innych pomieszczeniach. Do prawidłowego działania niezbędne jest jedynie pokrycie sieci GSM.
Podsłuch to tak naprawdę maksymalnie zminiaturyzowany aparat telefoniczny. W jego wnętrzu kryje się karta SIM dowolnej sieci. W celu uruchomienia podsłuchu wystarczy jedynie nawiązać połączenie z właściwym numerem telefonu. Urządzenie automatycznie odbierze a niezwykle czuły mikrofon przekaże wychwycony dźwięk. Podsłuchy GSM nie emituje żadnych dźwięków, nie posiada wyświetlacza ani głośnika. Wszystko to w celu zmniejszenia ryzyka zdekonspirowania podczas dyskretnej pracy szpiegowskiej. W połączeniu z dyktafonem tworzy on skuteczną broń i narzędzie inwigilacji.
Obecnie niemal każda komórka posiada dyktafon. Wystarczy więc w chwili nawiązania połączenia uruchomić nagrywanie we własnym telefonie. Podsłuchy GSM bardzo łatwo zakamuflować w przedmiotach codziennego użytku. Najczęściej są to myszka komputerowa, przedłużacz, gniazdko etc. Do ukrycia warto wybierać urządzenia posiadające zasilanie sieciowe. W takiej sytuacji posiadacz jest zwolniony z dbania o odpowiednie doładowanie akumulatorów pluskwy. Ładowane są one ciągle, a z chwilą wyjęcia z gniazdka działają jeszcze samodzielnie przez okres 10 dni. W bardzo prosty sposób można zniwelować koszty eksploatacji. Warto wskazać numer karty SIM jako darmowy, przez co nie ponosimy wydatków związanych z pracą podsłuchu. Podsłuchy GSM to rozwiązanie dla osób, które z różnych względów nie są zainteresowane korzystaniem z nadajników radiowych. Wykrywanie podsłuchów GSM to niezwykle trudne i bardzo skomplikowane zajęcie.

Różnica pomiędzy PN45N 18001 a OHSAS 18001

Ze względu na znaczące różnice w prawodawstwie w zakresie BHP w różnych państwach Europy, Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej nie udało się stworzyć jednej międzynarodowej Normy dotyczącej bezpieczeństwa. Istnieją zatem następujące dwie.
PN-N-18001:2004 wydana przez Polski Komitet Normalizacyjny jest normą zawierającą wytyczne dotyczące Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy w ramach ogólnego zarządzania firmą, znaną jedynie na terenie Polski. Dość często zagraniczne firmy nie respektują certyfikatów wydanych na zgodność z wymaganiami PN-N-18001:2004, mimo, że sama Norma jest zbieżna z postanowieniami normy OHSAS.
OHSAS 18001:1999 Occupational Health and Safety Management Systems - Specification - jest najczęściej spotykanym odpowiednikiem międzynarodowym Polskiej Normy PN 18001.
Certyfikacja na zgodność z PN-N-18001 lub OHSAS 18001 potwierdza, że przedsiębiorstwo działa skutecznie i odpowiedzialnie w zakresie ochrony życia i zdrowia pracowników. Obie te normy są prawie identyczne i wdrożenie systemu wg jednej Normy jest prawie tożsame z wdrożeniem drugiej normy.
Cechy wspólne:
- struktura obydwu norm, oparta jest na koncepcji modelu ciągłego doskonalenia – kole Deminga,
- każda praca, przy której występuje zagrożenie ciężkiego uszkodzenia ciała lub śmierci - wymaga m.in. powstania udokumentowanej procedury oraz zapewnienia w tej procedurze środków zapewniających zgodność z wymaganiami bezpieczeństwa i higieny pracy.
Różnice:
- PN-N-18001:2004 kładzie ogromy nacisk na współudział pracowników w działaniach na rzecz BHP oraz w projektowaniu, wdrażaniu, utrzymywaniu i doskonaleniu systemu zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy,
- podejście do kwestii osób trzecich znajdujących się na terenie przedsiębiorstwa oraz ocena ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy w PN-N-18001:2004 dotyczy pracowników, natomiast OHSAS 18001:2007 nakazuje objąć oceną ryzyka prace podwykonawców oraz obecność gości. System zarządzania BHP w oparciu o OHSAS 18001:2007 dotyczy wszystkich, którzy przebywają pod opieką pracodawcy.
- zakres oceny ryzyka w OHSAS 18001:2004 jest znacznie szerszy: prace rutynowe i nie rutynowe, uwzględniają zachowania osób, infrastrukturę, sprzęt i materiały w miejscu pracy, dostarczone przez organizację lub innych, zmiany lub proponowane zmiany w organizacji oraz systemie zarządzania BHP włączając w to zmiany przejściowe.
Zatem przy wdrażaniu, aby nie pominąć istotnych elementów, warto pokusić się o dokonanie przeglądu każdej z norm, pod kątem co powinno być udokumentowane, a jakie dane wejściowe, wyniki czy zapisy i z jakich procesów powinny być przechowywane. W Polsce ta rozpoznawalność jest również bardzo wysoka, niemniej jednak dość często spotyka się sytuacje, kiedy firmy wdrażają jeden system zarządzania BHP zawierający zarówno wszystkie elementy OHSAS 18001:2007 jak i PN-N-18001:2004 a następnie uzyskują dwa odrębne certyfikaty, aby pokazać swoją zgodność wszystkim kontrahentom.

Kamery przemysłowe

Kamery przemysłowe rozbudowane o funkcje pełnej analizy obrazu znajdują swoje zastosowanie podczas nadzorowania drogowego ruchu pojazdów. System monitoringu z chwilą ujawnienia popełnionego wykroczenia przekazuje informację do centrum administracji.
Każda taka jednostka poddawana jest kontroli kamer analogowych. Specjalnie przygotowany w tym celu magnetowid poklatkowy pozwala na rejestrację zaistniałych zdarzeń. Znaczącym i niepodważalnym przełomem w dziedzinie monitoringu stało się wprowadzenie kamer sieciowych. Rozwiązanie to umożliwiło nadzorowanie sytuacji na wielu rozproszonych obiektach i punktach na szlakach komunikacyjnych. Wszystko to ma miejsce za pomocą sieci komputerowej.
Jednak stale, proporcjonalnie wzrastająca objętość materiałów Video może być problemem dla wydajności i przepustowości sieci. Dynamiczna rozbudowa wymaga wprowadzenia wielu monitorów w celu wyświetlania obrazu. Najnowsze badania naukowców dowodzą, że wystarczy jedynie nieustannie przez 20 minut obserwować monitor aby po tym czasie pominąć nawet do 90% zaistniałych zdarzeń. Dlatego wspomaganie administratora dodatkowymi wyświetlaczami interpretowane jest jako ułatwienie pracy a nie jej komplikacja.
Dodatkowo każdy rozbudowany system współgra z oprogramowaniem którego celem jest analiza strumieni video. Przeprowadzana analiza zwiększa precyzję jednak obniża wydajność całości systemu. Z tego powodu konieczne jest stałe rozbudowywanie sprzętowe. Telewizja przemysłowa IP a dokładnie kamery CCTV IP jako jej części składowe maja za zadanie przejąć część procesów powiązanych z analizą obrazu i dopiero przesłaniu do komputera sterującego lub nawet bezpośrednio do jednostek patrolowych przebywających w monitorowanych przestrzeniach. Jednak rozwiązanie to wymaga wdrożenia niezawodnych, innowacyjnych procesorów sygnałowych.

piątek, 23 marca 2012

JAK napisać ofertę współpracy: Wyjątkowo silną ofertę współpracy?

Jak napisać ofertę współpracy? Zanim Ci powiem, należy zacząć od tego, że list jest mocną bronią w biznesie. Dobry list, oczywiście. Możesz jednak pomyśleć, że współpracę nawiązuje się twarzą w twarz, nie listownie. Czy rzeczywiście?
    W liście można przekazać komunikat równie skutecznie, z równie dobrym efektem, co w rozmowie twarzą-w-twarz. Pod warunkiem, że napiszesz go z użyciem zasad wpływających na jego skuteczność impet i wywołujących określoną reakcję.
     Co czyni list nieskutecznym? Nadmierna formalność, stonowany akcent, brak wpływu na emocje, ogólnikowość, nieprzejrzystość, nuda, a przede wszystkim: Brak zastosowania zasad sztuki sprzedaży (czyli między innymi: Brak dopasowania oferty do potrzeb odbiorcy).
     Co czyni list skutecznym? Szczerość, prostota, zwięzłość, ciepły, osobisty ton, odnoszenie się do zainteresowań odbiorcy … plus „aspekt ludzi”, ponieważ fundamentem partnerstwa w biznesie są braterskie relacje między współpracownikami (termin „aspekt ludzki” wymyślił Bruce Barton, jeden z najgenialniejszych ludzi reklamy) … no i oczywiście: Zastosowanie zasad sztuki sprzedaży.
Jak napisać ofertę współpracy?
    Okej, teraz konkrety. Ponieważ listowna oferta współpracy JEST częścią biznesu, musi być napisana z zachowaniem zasad skutecznej sprzedaży.
    Innymi słowy, musisz sprzedać swojemu adresatowi współpracę.
    Jak to zrobić ...
    Jeśli Twoje argumenty mają przekonywać, muszą być konkretne i logiczne. Jeśli Twój opis ma pobudzać wyobraźnię, musi być zrozumiały i dynamiczny. A jeśli Twoje wezwanie do działania ma wywołać NOR (Najbardziej Oczekiwaną Reakcję), musi być zachęcające, interesujące i posiadać wystarczająco silny powód (to się opłaca, ponieważ … za X dostajesz Y … podejmij decyzję teraz, ponieważ … i tak dalej).
    Do napisania takiego listu musisz się trochę przygotować. To nie jest przygotowanie zupki w proszku. Musisz poznać mentalność i osobowość swojego odbiorcy, aby móc nawiązać z nim kontakt przez list.
    Jak wspomniałem, istnieją pewne podstawowe zasady, na bazie których powinieneś napisać swój list.
    Przede wszystkim: Musisz pamiętać, żeby przygotować go tak ... jak gdybyś przygotowywał PRZEMOWĘ z propozycją współpracy. Napisz go więc zgodnie z zasadami sprzedaży:
    #1: OTWARCIE wzbudzające zainteresowanie odbiorcy tym, co masz do przekazania i zachęcające go do przeczytania reszty listu ...
    #2: OPIS & WYJAŚNIENIA, dzięki którym całkowicie zdobędziesz uwagę odbiorcy i zobrazujesz wstępnie swoją propozycję ...
    #3: ARGUMENTY i DOWODY wywołujące pragnienie podjęcia współpracy i dodające wiarygodności Twojemu komunikatowi. Robisz to przez zaprezentowanie korzyści, jakie odniesie odbiorca plus najistotniejsze zalety oraz w jednym, dwóch zdaniach przedstawiasz siebie, swoją firmę. Niech odbiorca listu wie, że ma do czynienia z poważnym człowiekiem biznesu ...
    #4: PERSWAZJA — nakłonienie odbiorcy, aby zgodził się z Twoim zdaniem przez pokazanie mu, jak jego biznes, czy przedsięwzięcie zacznie prosperować już PO zawarciu współpracy ...
    #5: ZACHĘTA (BODZIEC) z jeszcze jednym, extra-powodem, dla którego warto podjąć współpracę ...
    #6: ZAKOŃCZENIE, w którym wyjaśniasz, w jaki sposób wprowadzić współpracę w życie. Jednym z najciekawszych sposobów jest podanie dnia, w którym zadzwonisz, aby umówić się na spotkanie.
    Tylko tyle i aż tyle. Te 6 elementów są kluczem do skutecznej propozycji pisemnej.
    Głowa do góry, jeśli na początku będziesz mieć trudności z płynnym przejściem z jednego elementu do drugiego. Sztuka pisania wymaga wprawy, a przede wszystkim praktyki.
    Jedyna możliwość, aby nauczyć się pisać, to PISAĆ. Pisać w oparciu o wcześniej przyswojoną wiedzę.
    Wkrótce sam zdziwisz się, jak łatwo będzie Ci przygotować skuteczną propozycję z użyciem tych zasad.
PODSUMUJMY . . .
    Najpierw, musisz zdobyć ulotną uwagę odbiorcy listu. Zrobisz to na wiele sposobów — np. pisząc pierwszy paragraf rozbudzający ciekawość, albo uderzający WPROST w jego aktualne problemy, z jakimi się zmaga ... albo chociażby nawiązujący do jego pragnień (koncentrujesz wtedy list na odbiorcy, nie na sobie — Twój adresat bowiem nie interesuje się Tobą tak bardzo, jak własnym sobą, więc warto to wykorzystać).
    I to jest KONIECZNA część każdego dobrego listu, od której zawsze powinieneś zacząć, ponieważ nie Ty jeden próbujesz nawiązać współpracę z interesującą Cię osobą. Oprócz Ciebie prawdopodobnie dwadzieścia innych ludzi składa właśnie propozycję Twojemu potencjalnemu wspólnikowi.
    Twój adresat może więc być na NIE jeszcze zanim otworzy Twoją kopertę, czy e-maila. Dlatego pierwszy paragraf powinien być mocny i natychmiast wzbudzić zainteresowanie.
    Następnie, kiedy zdobyłeś zainteresowanie — powinieneś przejść do konkretów, ponieważ owijanie w bawełnę nigdy nie jest skuteczne i zawsze uśmierca sprzedaż, czy komunikat.
    Napisz, w jakiej sprawie się kontaktujesz. Napisz, co masz do zaoferowania. Napisz, CO Twój adresat zyska. Ta część (#2: OPIS & WYJAŚNIENIA) musi być bardzo konkretna i specyficzna. Zero ogółów, dużo interesujących szczegółów.
    JASNO zademonstruj odbiorcy, o co Tobie chodzi.
    Kiedy już wyjaśnisz, z czym piszesz, jaka jest Twoja propozycja — daj odbiorcy dowód i mocne, logiczne plus emocjonalne argumenty przemawiające za Twoją propozycją.
    Celem jest teraz stworzenie PRAGNIENIA w odbiorcy komunikatu. Możesz tego dokonać pokazując, ile odniesie satysfakcji ... plus ILE na tym zyska (korzyści) podejmując z Tobą współpracę.
    Dalej, perswazja ... która INTENSYFIKUJE (wzmacnia) pragnienie. Musisz taktownie pokazać, w jaki sposób zawarcie współpracy przyniesie odbiorcy korzyści. Prawdopodobnie, najlepszą formą perswazji w takim liście jest subtelna sugestia OBRAZUJĄCA odbiorcy potencjalną satysfakcję ze współpracy. Mam na myśli słowne obrazy. Kiedy czytasz, musisz je tworzyć, aby w pełni zrozumieć przekaz. I jeżeli wytworzysz u respondenta mentalny film (owocnej, zyskownej dla obu stron współpracy), wówczas kolosalnie zwiększasz szanse na sukces
    Podczas gdy takie posunięcie stymuluje prawą półkulę mózgową, odpowiedzialną za emocje (które Twój komunikat powinien wywołać), to dodanie logicznych, silnych argumentów działa na lewą i oto mamy "idealną" i etyczną "broń" biznesową.
    Kolejną rzeczą, ważną w listach mających za zadanie zachęcić do współpracy z Tobą, to ... właśnie zachęta. Kolejna zachęta, aby ZMINIMALIZOWAĆ do minimum możliwość odrzucenia Twojej propozycji.
    Przypomnij sobie sprzedawców ... masz wrażenie, że oto już kończą swoją "paplaninę" (cha-cha), tymczasem strzelają w Ciebie kolejnymi zachętami. I kolejnymi. I kolejnymi ...
    Chociaż może Ci się wydawać, że nie jest to zbyt skuteczny sposób, to w listownej komunikacji — owszem, JEST. Dodając kolejny ekstra-powód, aby odbiorca nie mógł się oprzeć Twojej ofercie, działasz bardzo skutecznie.
    Tylko nie przeginaj pałki, proszę, ponieważ to jest zwięzły LIST wstępny. Ma WSTĘPNIE zachęcić do współpracy. Nastawić Twojego potencjalnego współpracownika na TAK — aby późniejsze spotkanie przebiegło sprawniej ... i z korzyścią dla Ciebie (i, co jasne — Twojego partnera biznesowego).
    Wróćmy do sprzedawcy face-to-face ... nawet jeśli początkowo jesteś zdecydowany, że nic nie kupujesz, a jednak ostatecznie decydujesz się na zakup ... jak sądzisz, czy formalności ze strony sprzedawcy przebiegną, jak krew z nosa, czy jak po maśle?
    Oczywiścia odpowiedź.
    Pamiętaj o tym pisząc swój list. Zakończ go krótko i jasno, stwierdzając, że zadzwonisz do swojego adresata tego i tego dnia, w celu umówienia się na spotkanie decydujące.
    Na koniec już, rzuć okiem na poprawny układ takiego listu. To skan strony ze starej książki "How To Write Letters That Win" wydanej w 1910 roku przez THE SYSTEM COMPANY.
Układ profesjonalnego listu

Jak zwiększyć ruch na Twojej stronie

Strona internetowa jest swoistą wizytówką Twojej firmy. Ilość odwiedzin na stronie świadczy o popularności oferowanych przez Ciebie produktów czy usług.
Im więcej osób odwiedzi Twoją stronę www tym większa szansa na to, że marka którą reprezentujesz stanie się popularna. A to wiąże się z kolei z czysto ekonomicznymi kwestiami – od tego czy i ile będziesz zarabiał. Gra jest więc jak najbardziej warta świeczki.
Co zatem zrobić by zwiększyć popularność Twojego serwisu? Oto kilka prostych zasad:

1)Rozgłoś informację o serwisie wśród swoich znajomych, oni powiedzą swoim znajomym, a ci kolejnym. Taką oto prostą drogą Twój serwis, a co za tym idzie oferowane przez Ciebie usługi/produkty trafią do dużej grupy potencjalnych odbiorców, możesz też dodać notkę “poleć znajomym” by każdy bez problemu mógł przekazać informację dalej,
2)Promuj siebie w sieci – prowadź bloga firmowego – to idealny sposób na to, by potencjalni klienci mogli Cię lepiej poznać, aktywnie uczestnicz w życiu społeczności internetowych, wymieniaj opinie na forum, proś internautów o komentarze i sam komentuj,
3)Zadbaj o atrakcyjność strony, postaw na wartościową treść, i przejrzystą formę, spójrz na swoją stronę z punktu widzenia internauty, zastanów się czego ewentualnie w niej brakuje, czego ktoś mógłby od niej oczekiwać, poproś znajomych o opinie na ten temat,
4)wymieniaj linki z innymi stronami, promuj inne serwisy, a one odwdzięczą się Tobie tym samym,
5)wysyłaj newslettery, organizuj konkursy z nagrodami i inne akcje promocyjne,
6)kupuj reklamy na serwisach tematycznych,
7)postaw na marketing wirusowy – im więcej osób będzie wymieniało się opiniami i informacjami na temat Twojej firmy tym więcej wejdzie na Twoją stronę by poznać dowiedzieć się więcej,
8) pamiętaj, że dobre pozycjonowanie to połowa sukcesu,
9)rozważ korzystanie z autosurfa, to system polegający na wzajemnej promocji stron w sieci,
10)promuj swoją stronę na każdy inny możliwy sposób: koszulki, kubeczki, inne gadżety z adresem twojej strony www. Które możesz rozdawać znajomym i nie tylko
To tylko niektóre ze sposobów pozwalających zwiększyć popularność Twojej strony w sieci. Systematyczność i kreatywność będą drogą do sukcesu Twojego serwisu.

Jak skutecznie pozyskać fanów na swój fanpage?

Coraz częściej powstają nowe strony fanpage, które mają za zadanie skupiać zainteresowanych ludzi wokół jednego tematu. Jak, więc pozyskać te osoby na swój fanpage?
Jasne, zawsze można kupić fanów bo przecież jest Allegro i są firmy, które mogą nam ich zdobyć tyle ile chcemy niewielkim kosztem, czy to jednak prawdziwi fani? Jasne, że nie!. Żadna z tych osób nie będzie zainteresowana twoją stroną fanpage i tym co na niej publikujesz. Takie osoby klikają tylko "Lubię to" za kasę i mają gdzieś Twój fanpage. Szkoda tylko na to funduszy, lepiej wydać je na coś innego, bardziej skutecznego.
Ok, to jak pozyskać fanów na fanpage bez ich kupowania na jakiś aukcjach i tego typu serwisach?
Moim zdaniem najlepszą metodą jest wykupienie reklamy na Facebooku oraz wysyłanie mailingów reklamowych. Twoje reklamy powinny być kierowane do określonej grupy docelowe inaczej nie będą skuteczne. Facebook ma to do siebie, że możesz bardzo szybko wybrać swoją grupę zainteresowanych osób danym tematem. Jeśli chodzi o kampanie mailingowe, tutaj powinieneś być ostrożny. Nie każdy mailing będzie skuteczny i przyniesie Ci takie efekty jakich byś się spodziewał.
A teraz powiem Ci przestrogę: "Nigdy nie kupuj mailingów z Allegro !!!". Sam wiem z doświadczenia, że są to mailingi nic nie warte gdzie ludzie tylko i wyłącznie czytają maile za kasę. A tak w ogóle, kto wystawia mailingi za 45zł do 150.000 osób?.  Za 140 zł kupowałem mailingi do 20.000 osób a skuteczność była o wiele większa niż do tych 150.000 z Allegro. Dziwne no nie?
Jeśli chcesz wysłać skuteczny mailing do określonej grupy odbiorców zacznij od poszukiwań w Google. Powinieneś  zainteresować się forami tematycznymi, czyli wybrać odpowiednie forum gdzie ludzie interesują się podobną tematyką jaką prezentujesz na swojej stronie fanpage. Jeśli znajdziesz takie forum, napisz do admina czy jest możliwość wysłania mailingu do użytkowników, jeśli tak to powinieneś się cieszyć, ponieważ nie każde forum wysyła mailingi reklamowe do swoich użytkowników pomimo, że mają ich tysiące.
Powiem krótko: "Dobry targetowy mailing i reklama strony fanpage na Facebooku i prawdziwych fanów masz gwarantowanych. Oni na pewno będą komentować i udzielać się na twojej stornie fanpage.

Czym jest DSO?

Monitoring

Według najnowszych statystyk prowadzonych przez Komendę Główną Policji w zeszłym roku doszło do prawie 18 tysięcy kradzieży i włamań. Należy także wziąć pod uwagę, że liczba ta odzwierciedla wyłącznie przyjęte zgłoszenia. Znacznie więcej jest przypadków wandalizmu i uszkodzenia mienia.
Tak to przykre i przerażające, lecz tego wszystkiego można uniknąć. Montaż kamer przemysłowych pozwoli nam wyeliminować lub zasadniczo zmniejszyć ryzyko zostania ofiarą wyżej przytoczonych przestępstw.
Odpowiednio dobrany monitoring czy też kamery CCTV są w stanie profesjonalnie i skutecznie zabezpieczyć dany obiekt. Może to być budynek administracyjny, gospodarczy czy prywatna posesja. Będąc na bieżąco z nowinkami technicznymi możliwe jest stałe aktualizowanie oferty bezpiecznych urządzeń monitorujących i rozbudowywania istniejących już systemów.  Dzisiaj standardem jest już zapis obrazu w kolorze oraz praca w warunkach nocnych. Kamery wyposażone są w szereg systemów korekcji obrazu, ochrony prześwietlenia kadru, są wodoodporne i potrafią pracować nieustannie w zmiennych warunkach atmosferycznych. Na specjalne życzenie klienta możliwe jest prowadzenie podglądu monitorowanego obiektu za pomocą przeglądarki internetowej. Ułatwia to pracę z systemem zabezpieczeń gdyż nie jest konieczna obecność w pobliżu rejestratora w celu sprawdzenia zapisu. Taką czynność można już wykonać z dowolnego miejsca na świecie. Wystarczy jedynie komputer z dostępem do Internetu. W sytuacji, gdy nie możliwe jest korzystanie z komputera, użytkownik kamer CCTV może zdobywać interesujące go informację za pomocą telefonu komórkowego (kamery GSM).
Odpowiednio dobrana telewizja przemysłowa w połączeniu z programem rozpoznawania twarzy oraz tablic rejestracyjnych stanowi idealne zabezpieczenie naszego mienia.

czwartek, 22 marca 2012

O ochronie danych osobwych

Ochrona danych osobowych regulowana jest prawnie przez ustawe z 29 siernia 1997 roku, kolejne rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji , ustawę z 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną, ustawę z  27 lipca 2001 roku o ochronie baz danych oraz dyrektywy unijne.
Ochrona danych osobowych obejmuje wszystkie regulacje prawne odnoszące się do tworzenia i posługiwania się zbiorami danych osobowych, czy też pojedynczymi danymi. Jej celem jest przede wszystkim przestrzeganie prawa do prywatności. Organem do spraw ochrony danych osobowych jest Generalny Inspektor Ochrony danych Osobowych. Pomoc prawna w tym zakresie, zwłaszcza w dobie internetu, staje się niezwykle istotna. Podstawowoe informacje, które powinnismy znać znajdują sie poniżej w wymienionych punktach ustawy.

Przede wszystkim przetwarzanie danych możliwe jest tylko w przypadku, gdy: osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa, jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem
umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą, jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla
dobra publicznego.

Zabrania się natomiast przetwarzania danych dotyczących pochodzenia rasowego, etnicznego, poglądów politycznych, przekonań religijnych czy filozoficznych, wyznania, przynależności partyjnej, danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, życiu seksualnym, czy też odnoszących się do orzeczeń wydawanych w postępowaniu sądowym. Jest ono dopuszczalne jedynie wtedy, gdy: osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę na piśmie, przepis szczególny innej ustawy zezwala na przetwarzanie takich danych bez zgody osoby, której dane dotyczą i stwarza pełne gwarancje ich ochrony, przetwarzanie takich danych jest niezbędne do ochrony żywotnych interesów osoby, dane są niezbędne do dochodzenia praw przed sądem, przetwarzanie dotyczy danych, które zostały podane do wiadomości publicznej, dane wykorzystywane są w celu ochrony zdrowia, są niezbędne do badań naukowych (publikowanie wyników badań nie może umożliwiać jednak identyfikacji osób), itp.

Współczesne trendy w monitoringu CCTV

Bogata i zróżnicowana oferta bezprzewodowych kamer CCTV pozwala na samodzielne zaprojektowanie a także montaż systemu dozorowego w firmie, mieszkaniu czy prywatnym domu. Standardowe przetworniki CMOS odznaczają się zdecydowanie mniejszą czułością oraz rozdzielczością niż CCD
Jednak ich największą zaletą jest możliwość wykonania kamery bardzo niewielkich rozmiarów. Monitoring składający się z dyskretnych urządzeń jest o wiele bardziej wydajny niż ten za pomocą konwencjonalnych kompaktowych kamer CCTV. Z opisywanych urządzeń dozorowych bardzo często korzystają agencje detektywistyczne oraz służby specjalne. W miastach coraz bardziej powszechny staje się monitoring newralgicznych miejsc narażonych na łamanie prawa i ogólnie przyjętych norm bezpieczeństwa. W Polsce funkcjonują wyspecjalizowane firmy oferujące sprzęt z dziedziny Closed Circuit TeleVison (CCTV). Zlecając zaprojektowanie oraz wykonanie monitoringu zapewniamy sobie finalny efekt w postaci bezpieczeństwa osób i mienia. Firmy służą pomocą z zakresu tworzeni systemów zabezpieczeń. Korzystając z ich wiedzy i doświadczenia możemy samodzielnie podjąć się instalacji CCTV. Obecnie znaczącym wzrostem zainteresowania cieszą się sieciowe kameryprzemysłowe. Do tego celu wystarczy zakupić komputer spełniający wymagania sprzętowe a także videoserver.  Następnie po wprowadzeniu stałego IP kamery możemy prowadzić podgląd za pomocą przeglądarki Internet Explorer z dowolnego miejsca na świecie. Niezwykle istotne jest nieograniczone sterowanie pozycją kamery a także jej obiektywem. Osobiście odradzamy korzystanie z obrotowych kamer CCTV ponieważ mechanizm ustalania położenia może być zawodny. Znacznie bezpieczniej jest wprowadzić do systemu monitoringu jeszcze jedno dozorowe urządzenie CCTV. Telewizja przemysłowa to najlepsze z rozwiązań w dziedzinie zabezpieczeńia osób i mienia.

"Porzucona" prywatność

W dzisiejszym świecie słowo "prywatność" straciło na znaczeniu. Nikomu już nie zależy na posiadaniu własnego, nawet i małego - skrawka świata, do którego nikt poza nami i kilkoma innymi - wybranymi przez nas osobami nie miałby wstępu. Dziś wystawiamy się na widok publiczny, bo wierzymy, że jest to jedyna gwarancja naszego istnienia.
Niemalże od samego początku, kiedy tylko pojawił się internet naszemu społeczeństwu, a przynajmniej jego większości, przestało już zależeć na ochronie swojej prywatności. Nie przejmujemy się już tak bardzo tym, że odbieramy - sami sobie, jedno z ważniejszych praw naszego życia, czyli - prywatność.
Zakładamy konta na różnych portalach społecznościowych, wklejamy tam zdjęcia swoje i swoich rodzin, podajemy dane osobiste i zapominamy, że gdzieś tam - po drugiej stronie zawsze znajdzie się ktoś, komu wpadnie do głowy wykorzystanie naszej naiwności. Prowadzimy blogi, które zastępują nam pamiętniki z tą jednak różnicą, że pamiętnik zawsze można było zamknąć na kluczyk i schować gdzieś głęboko w szafie, gdzie nikt nie miał do niego dostępu. Natomiast do takiego bloga każdy, kto ma komputer i internet - ma dostęp. Może więc czytać o naszym radościach, smutkach i tragediach. Może poprawiać sobie nastrój widząc, że ktoś ma gorzej. Tylko co my z tego mamy?
Ciężko zrozumieć, dlaczego wydaje nam się, że w internecie nam nic nie grozi. Może to przez to, że na własnej skórze jeszcze nie poczuliśmy przykrości, jakie ktoś, kto siedzi po drugiej stronie monitora może nam sprawić? A może to dlatego, że łatwiej jest nam wyrzucić coś z siebie, kiedy nikt nie patrzy, kiedy możemy udawać, że my to nie my, bo przecież zamiast imienia i swojego nazwiska możemy posługiwać się loginem - nickiem.
Bez względu na to co nas pcha do internetowego życia, pamiętać musimy, że internet to tylko... internet. To świat, który tak naprawdę nie istnieje. Liczy się bowiem to, co nas otacza - to co jest do przeżycia. Trzeba umieć rozdzielić świat wirtualny od świata prawdziwego, bo w  przeciwnym razie możemy całkowicie się zatracić i zagubić gdzieś swoje własne,a  co najważniejsze - prawdziwe - JA.

Detektyw i GPS

Kiedyś najbardziej zaawansowanym technicznie sprzętem używanym przez detektywa była lupa. Współczesny detektyw ma do dyspozycji cały arsenał rozmaitych środków. W skutecznym śledztwie pomoże technologia GPS.
Dyskretna inwigilacja to prawdziwa sztuka. Aby zostać w niej mistrzem, trzeba być wyjątkowo wytrwałym, sprytnym i bystrym…albo umieć korzystać z pomocy najnowszych technologii. Nawigacja GPS – bo to o niej mowa – przydaje się nie tylko do wyszukania trasy podczas podróży samochodem, ale także do zastosowań detektywistycznych.
Jak to działa? Sposób jest niezwykle prosty – niewielkie urządzenie w dyskretnej obudowie wystarczy umieścić w pojeździe lub przy osobie, którą chcemy inwigilować (nie jest potrzebna żadna instalacja). Na rynku można znaleźć wiele nadajników GPS, które nadają się do tego celu wprost idealnie – mają solidną, wodo- i wstrząsoodporną obudowę oraz baterię działającą nawet do 3 lat!
Włączone urządzenie będzie przesyłać informację o położeniu. Możemy ją odczytać w każdej chwili: wystarczy zalogować się na platformie internetowej i już widoczne jest położenie obiektu, prędkość jego poruszania się i wiele innych informacji. Niektóre, bardziej zaawansowane urządzenia mają ponadto funkcję podsłuchu prowadzonych w aucie rozmów.
Bardzo przydają się funkcje alarmów. Dzięki nim nie trzeba prowadzić nieustannego podglądu – gdy będzie miało miejsce interesujące nas wydarzenie, urządzenie wyśle powiadomienie (SMSowe, mailowe lub za pośrednictwem platformy). System ustawiania alarmów jest bardzo elastyczny – wybierając dni, godziny, miejsce, rodzaj wydarzenia, które ma spowodować alarm, można dopasować go do niemal każdej sytuacji. Inwigilowana osoba znalazła się w określonym miejscu po godzinie 18 wieczorem? Samochód ruszył z miejsca? Natychmiast dostaniemy wiadomość alarmową.
GPS, jak widać, jest bardziej wytrzymały i skrupulatny niż niejeden detektyw. Nie zniechęca się kiepską pogodą (tu trzeba zwrócić uwagę na wodoodporność obudowy), ani koniecznością długiego czekania. Takiego pomocnika warto mieć po swojej stronie!