czwartek, 26 kwietnia 2012

Dlaczego warto kupować przez internet

W obecnych czasach coraz większą rolę odgrywa internet, za którego pośrednictwem możemy już nie tylko zdobywać wszelkie interesujące nas informacje, ale również dokonywać zakupy. Z pewnością spora część społeczeństwa jeszcze nigdy nie miała doczynienia z tą formą zakupów bojąc się o utratę pieniędzy.
Mimo wszystko zdecydowana większość osób z każdym dniem decyduje się dokonać swoich pierwszych transakcji za pośrednictwem internetu, widząc w tym pewne korzyści w porównaniu do tradycyjnej formy zakupów.
Niższe ceny
sklep internetowyBez wątpienia głównymi elementami na jakie konsumenci zwracają uwagę w trakcie zakupów to cena oraz jakość produktu. Jeśli chodzi o jakość interesujących nas produktów, to z pewnością każdy z nas ma upatrzonego producenta danego przedmiotu, którego uważamy za lidera i to właśnie jego produkt zamierzamy nabyć. Jeśli zaś chodzi o cenę, to nie trudno jest stwierdzić, iż sklepy internetowe w przeciwieństwie do tradycyjnych sklepów posiadają nierzadko znacznie niższe ceny – jest to uwarunkowane tym, iż sklepy online nie ponoszą kosztów wynajmu lokalu, stąd też są w stanie zaoferować produkty w znacznie niższej cenie. Ponadto baza firm oferujących dany produkt online jest łatwo dostępna dla każdego internauty po wpisaniu w pole wyszukiwarki odpowiedniej frazy, co jest mniej czasochłonne niż odwiedzanie każdego tradycyjnego sklepu z osobna.
Kolejnym elementem, który również sprzyja internetowym transakcjom jest możliwość szybkiego odnalezienia sklepu online, który to posiada w swojej ofercie interesujący nas przedmiot w najniższej cenie. Sprzymierzeńcem  w poszukiwaniach staje się dla nas porównywarka cen. Za pomocą takiego portalu jesteśmy w stanie odnaleźć wszystkie sklepy posiadające dany produkt i skorzystać z oferty tego sklepu, którego oferta jest dla nas najkorzystniejsza. Jeśli zdecydowalibyśmy się szukać interesującego nas produktu w sklepach stacjonarnych, to z pewnością zajęłoby nam to zdecydowanie więcej czasu, a i tak nie będziemy w stanie odwiedzić każdego sklepu w kraju.
Czas
Inny czynnik, który w dużej mierze przyczynia się do tego, że jesteśmy skłonni dokonywać zakupów za pośrednictwem internetu to nieustający brak czasu i zmęczenie. W dzisiejszym świecie ludzie przywiązują bardzo dużą wagę do pracy, która pochłania ich bez reszty. W związku z tym zamiast spędzać resztki wolnego czasu na zakupach wolimy spędzić go w gronie najbliższych przez co jesteśmy niejako zmuszeni do robienia zakupów przez internet.

środa, 25 kwietnia 2012

Zapinanie pasów w zaawansowanej ciąży

W polskim prawie kobieta w widocznej ciąży jadąca samochodem może nie zapinać pasów. Zapis ten jest podyktowany umożliwieniem jej swobodnej i wygodnej podróży. Jednakże głównym zadaniem pasów bezpieczeństwa jest właśnie chronienie ludzkiego życia.
Szacuje się, że najwięcej zgonów nienarodzonych dzieci, których matki uległy wypadkowi samochodowemu, spowodowanych jest w Europie niezapięciem pasów w samochodzie. Kobiety czują się niewygodnie, jeśli muszą pod koniec ciąży zapinać się na siedzeniach i twierdzą, że w razie kolizji mocno będą zapierać się nogami i rękami. Ale to przecież może się zdać na nic, jeśli dojdzie do poważnego zderzenia, które nierzadko może spowodować wypadniecie przez przednią szybę samochodu osoby znajdującej się nawet na tylnym siedzeniu. Ponadto, samochód jadący z prędkością 50 km/h powoduje, że ciało ludzkie w chwili zderzenia osiąga masę trzech ton, stąd nie sposób uniknąć poważnych obrażeń z utratą życia włącznie.
Istotne w tej kwestii jest nie tylko używanie pasów, ale ich prawidłowe zapinanie. Odcinek biodrowy pasów powinien być zapięty pod brzuchem, opierając się na kościach miednicy, dzięki czemu nie ma on możliwości zmiażdżenia brzucha czy klatki piersiowej ciężarnej kobiety. Stosowanie tylko ramieniowej części pasów, aby zminimalizować ucisk na podbrzusze, może doprowadzić w razie wypadku do zsunięcia się bioder z fotela pod wpływem siły bezwładności. W ten sposób można zmiażdżyć sobie kolana uderzając w deskę rozdzielczą lub oparcie fotela, a także uszkodzić stawy biodrowe. Oczywiście możne to doprowadzić także do straty dziecka, ze względu na ucisk w okolicach miednicy.
Nie należy także rezygnować z poduszek powietrznych, które chronią przed zderzeniem z przednią szybą. Zmniejszają one ponadto napięcie pasów bezpieczeństwa, a jeśli dojdzie do wypadku chronią głowę i klatkę piersiową pasażera lub kierowcy. Kobiety w zaawansowanej ciąży nie powinny prowadzić, ponieważ poduszka powietrzna rozwija się między brzuchem a kierownicą. Uderzenie może doprowadzić do poronienia, podobnie jak szarpnięcie pasów bezpieczeństwa, jednakże ocali matce życie. Jeśli już musisz prowadzić, siadaj jak najdalej od kierownicy, a fotel ustaw tak, by noga lekko uginała się w kolanie przy wciśniętym sprzęgle. Dłonie na kierownicy trzymaj w pozycji wskazówek zegara na piętnaście po dziewiątej, lekko zgięte w łokciach. Unikaj długiej jazdy w samochodzie, bo działa niekorzystnie na stan żył w dolnym odcinku ciała, a także przyczynia się do powstawania obrzęków.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Nieustanna dostępność wody jest gwarancją niezawodności instalacji tryskaczowych

Woda jest najważniejszą rzeczą jeżeli chodzi o gaszenie pożaru, dlatego wykonanie odpowiedniego źródła może okazać się najważniejsze dla dobrego funkcjonowania całego systemu przeciwpożarowego.
7017f_instalacje-zdjecia_1_jpg_czujka_1_mainDecydując się na zamontowanie instalacji tryskaczowych w celu zapobiegania pożarom trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że konieczne będzie odpowiednie zadbanie o to urządzenie. Mam tu na myśli przede wszystkim zaopatrzenie instalacji w wodę, która będzie niezbędna do zapobiegania rozprzestrzenianiu się ognia na boki od centrum pożaru oraz jego gaszenie. Jest kilka możliwości zasilania takich instalacji wodą, które postaram się tutaj przedstawić.
Źródło wody dla instalacji tryskaczowych
Na samym początku trzeba zwrócić uwagę na to, że są różne instalacje tryskaczowe, które mogą być mniej lub bardziej narażone na pożary. Mogą także być zamontowane w budynkach charakteryzujących się zróżnicowanymi cechami, przez co nie można uogólnić zaopatrzenia systemu w wodę do jednego sposobu. Wszystko będzie zależeć od tego, jaka jest potrzeba. Po raz kolejny pojawia się ten fakt, że w przypadku systemów przeciwpożarowych należy podchodzić do sprawy indywidualnie. Jedyne, co łączy wszystkie instalacje to zapewnienie w każdej chwili odpowiedniej ilości zapasu wody i właściwego ciśnienia w ten sposób, aby w każdym wypadku możliwe było kierowanie wody na pojawiający się ogień.
Instalacje tryskaczowe charakteryzuje to, że woda może być czerpana z hydroforu lub zbiornika grawitacyjnego, które są bardzo do siebie zbliżone i polegają praktycznie na tym samym, że zgromadzona jest w pewnym miejscu woda, która w przypadku pożaru kierowana jest na zewnątrz. Oprócz tego woda może być czerpana bezpośrednio z sieci wodociągowej lub z pompy albo zespołów pomp zasilających, które pobierają tę ciecz z wodociągów albo wszelkiego rodzaju zbiorników, którymi mogą być nawet naturalne wody obecne pod powierzchnią ziemi lub w jeziorach, rzekach itd.
To, które źródło wody wybierzemy w naszym przypadku będzie zależało głównie od tego, jak bardzo jesteśmy narażeni na pożar. Pod uwagę trzeba będzie także wziąć to, jak wiele natrysków znajduje się w naszej instalacji oraz jak gęsto są one rozmieszczone, ponieważ od tego zależeć będzie ilość elementów zaopatrujących w wodę. Może się okazać, że w przypadku dużej ilości natrysków lepszym rozwiązaniem będzie zupełnie coś innego niż wtedy, gdy mamy do dyspozycji zaledwie kilka takich urządzeń. Kluczowa może być także budowa obiektu, w którym montowana jest instalacja tryskaczowa, ponieważ niektóre ze źródeł wody wymagają zrobienia rur albo zbiorników już na etapie tworzenia budowli, czyli wtedy, gdy tak naprawdę mało kto myśli o zabezpieczaniu powierzchni przed pożarem

niedziela, 15 kwietnia 2012

Badania psychologiczne kierowców

Wzrastająca liczba wypadków drogowych skłoniła psychologów do zajęcia się prawidłowościami zachowań kierowców w ruchu drogowym. Zaczęto poszukiwać przyczyn błędnych zachowań oraz metod, które doprowadziłyby do zmniejszenia liczby wypadków drogowych.

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,ghttp://goo.gl/EoA1iotowkowe,super-oferta">
<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,hipoteczne,super-oferta">http://goo.gl/MyMgW

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,cod">http://goo.gl/ab8QE

Uchwała Nr 155/72 Rady Ministrów z dnia 9 czerwca 1972r. w sprawie kierunków działania i środków zmierzających do poprawy bezpieczeństwa i porządku ruchu drogowego wprowadziła obligatoryjny obowiązek badań psychologicznych kandydatów na kierowców zawodowych i osób zatrudnionych w zawodzie kierowcy. Spowodowało to konieczność ujednolicenia metodyki i techniki opiniowania psychologicznej przydatności do pracy w zawodzie kierowcy. Resortowy Ośrodek Organizacji i Normowania Pracy w Ministerstwie Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska dn. 20.03.1973r. publikuje zasady metodyczne wstępnych, okresowych i powypadkowych badań psychologicznych kandydatów na kierowców i kierowców według ustaleń i opracowań Instytutu Transportu
W opracowaniu tym znalazły się dane dotyczące:
1)  szczegółowych zasad badania wstępnego i okresowego,
2)  przebiegu i zakresu badań psychologicznych,
3)  szczegółowych zasad badania powypadkowego.
Z opracowania tego wynika, że celem badań psychologicznych jest: „niedopuszczenie do kierowania pojazdami samochodowymi osób, które pomimo posiadania odpowiedniego stanu zdrowia, stanowiłyby zagrożenie w ruchu drogowym. Bezpieczeństwo jazdy warunkowane jest bowiem w istotny sposób strukturą psychiczną kierowcy".
Ministerstwo Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska Resortowy Ośrodek Organizacji i Normowania Pracy „Zasady metodyczne wstępnych, okresowych i powypadkowych badań psychologicznych kandydatów na kierowców i kierowców. Warszawa 1973r.
O tego czasu psychologiczne badania kierujących pojazdami stały się jednym z istotnych elementów systemu działań na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ze względu na fakt, iż w zdecydowanej większości kierowcy wykonują swoją pracę właśnie poprzez uczestnictwo w ruchu drogowym, można je traktować równocześnie jako działania na rzecz bezpieczeństwa i higieny pracy kierowcy.

piątek, 13 kwietnia 2012

Czym jest DSO?

Współczesne rozwiązania telewizji dozorowej w obecnych czasach stanowią już nieodłączną cześć naszego życia. Monitoring znajduje swoje zastosowanie  podczas całodobowego dozoru małych i dużych obiektów takich jak centra handlowe, stacje benzynowe, hotele, punkty gastronomii oraz domy i mieszkania prywatne.
         Telewizja przemysłowa doskonale współpracuje z innymi systemami stojącymi na straży bezpieczeństwa osób i mienia. Reaguje na sygnały wysyłane przez instalacje alarmowe w przypadku pojawienia się intruza na dozorowanym terenie.  Obecnie coraz większa liczba firm działających na terenie kraju posiada nowoczesne kamery CCTV i decyduje się na zamontowanie DSO (dźwiękowy system ostrzegawczy). DSO to nic innego jest specjalistyczny i niezwykle precyzyjny system nagłośnieniowy. Jego zadanie to powiadamianie głosowe personelu w przypadku detekcji zagrożenia (np. pożar, zalanie, podwyższone stężenie szkodliwych związków chemicznych). Dzięki logicznie wydawanym komunikatom możliwe jest przeprowadzenie sprawnej ewakuacji a także akcji ratunkowej.  Przewagą nad standardowym, konwencjonalnym  powiadomieniem akustycznym są podwyższone parametry dźwiękowe, możliwość samokontroli, obecność zasilania awaryjnego oraz przede wszystkim odporność na zakłócenia pochodzenia zewnętrznego. Warto zwrócić uwagę na samą metodę instalacji DSO. Wszelkie przewody, głośniki, czujniki wykonane są z materiałów odpornych na niekorzystne warunki jakie niosą za sobą wydarzenia kryzysowe (np. zadymienie, pożar).       
         Montaż przebiega w taki sposób aby w przypadku zdarzeń  związanych z ewakuacją jaki i np. gaszeniem obiektu umieszczone urządzenia mogły pracować jak najdłużej zanim ulegną zniszczeniu. Takie rozmieszczenie znacząco wydłuża czas jaki system czuwa nad bezpieczeństwem. Monitoring DSO może by obsługiwany zdalnie za pomocą telefonu komórkowego. Wszystko to zawdzięczamy dodatkowemu systemowi GSM. Moduł GSM odbiera komendy wysyłane drogą wiadomości tekstowych (SMS) i wykonuje zawarte w nich polecenia. Każdorazowy kontakt z modułem DSO jest potwierdzany ze strony całego systemu bezpieczeństwa. Opisywane rozwiązania techniczne można wprowadzić w życie w nowo budowanych obiektach jaki i tych już funkcjonujących. Odpowiednio należy zdecydować się na instalacje podtynkowe lub natynkowe. Te drugie są nieco mniej estetyczne jednak cena jaką płaci się w tym przypadku za bezpieczeństwo jest warta zainwestowania. Zdecydowanie lepiej mieć na korytarzach własnej firmy przewody ukryte w maskownicach czy chociaż w podwieszanych sufitach niż budynek pozbawiony wszelkich zabezpieczeń. Telewizja przemysłowa, systemy alarmowe oraz DSO to rozwiązania które całodobowo stoją na straży bezpieczeństwa a na to powinno zwracac się największą uwagę.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Kamera w drzwiach

Człowiek jest istotą społeczną jednak nie zawsze funkcjonowanie w grupie może być dla pojedynczej jednostki przyjemne. Zapewne każdy z Nas miał, ma lub będzie mieć uciążliwego sąsiada.

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/firma,rachunki-firmowe,super-oferta">http://goo.gl/41n0y
<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/firma,kredyty-dla-firm,super-oferta">http://goo.gl/mqgeD

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/finanse,konta-bankowe,super-oferta">http://goo.gl/pLzsO

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/inwestycje,lokaty,super-oferta">http://goo.gl/tbR6a

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,samochodowe,super-oferta">http://goo.gl/iHJfV

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,gotowkowe,super-oferta">http://goo.gl/EoA1i

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,hipoteczne,super-oferta">http://goo.gl/MyMgW

<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,cod">http://goo.gl/ab8QE
        Konflikt z lokatorem przejawia się zazwyczaj zostawianiem śmieci i innych nieczystości na wycieraczce, dewastowaniem drzwi,  zapychaniem zamków i wieloma innymi mniej lub bardziej wyrafinowanymi złośliwościami. Sprawca jest dobrze znany jednak ciężko jest jednoznacznie udowodnić przewinienie. W celu zdemaskowania ,,tajemniczego szkodnika” można zainstalować we własnych drzwiach a dokładnie w wizjerze (potocznie zwanym Judaszem) miniaturową kamerę. Producenci urządzeń dozorowych wręcz ścigają się w udoskonalaniu takich rozwiązań. Monitoring za pomocą kamery w wizjerze pozwala na zebranie wystarczającego materiału dowodowego w celu zgłoszenia zaistniałego faktu dzielnicowemu. Obraz generowany przez te urządzenia jest kolorowy i pozbawiony zakłóceń nie ma też w tym przypadku mowy o zniekształceniu ponieważ stosowane obiektywy charakteryzują się szerokim kątem widzenia (bagatela aż 170°). 
        Kamery zakamuflowane w tak wyrafinowany sposób niczym nie odbiegają od konwencjonalnych, często spotykanych wizjerów w drzwiach. I ukrycie nie budzi podejrzeń osób trzecich przez co pozwala na długofalową pracę szpiegowską. Ponadto połączenie z mini rejestratorem umożliwia stworzenie prywatnego monitoringu domowego. Telewizja przemysłowa stworzona w mieszkaniu pozwala także zabezpieczeń mienie nie tylko przed wandalami ale przede wszystkim włamywaczami. Koszt inwestycji jest zdecydowanie niższy niż w przypadku potencjalnych strat w wyniku kradzieży czy konieczności zakupu nowych drzwi frontowych. Istotna jest także kwestia regulacji prawne korzystania z systemów CCTV. Osoby trzecie, które potencjalnie zarejestrujemy muszą zostać o tym fakcie poinformowane jednak nie jest konieczna ich zgoda. Kamery w drzwiach to dobre rozwiązanie dla osób chcących raz na zawsze ostatecznie zakończyć sąsiedzkie spory i cieszyć się życiem w wymarzonym mieszkaniu.

środa, 11 kwietnia 2012

Ergonomia, Ergonomics

Początki ergonomii na świecie i w Polsce. Geneza powstania ergonomii. Ergonomia i jej różne definicje w zależności od autorstwa definicji.        
<a href="http://szymonik.ebrokerpartner.pl/kredyty,cod">
Pierwsze i rzetelne badania o charakterze ergonomicznym zaczęto prowadzić w USA i w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej. Wówczas samoloty i inne wojenne maszyny osiągnęły wysoki stopień skomplikowania. Człowiek zmuszony był podołać nowym wyzwaniom i obowiązkom, jakie przysparzało posługiwanie się skomplikowanymi urządzeniami. Wymuszało to na nim dodatkowe obciążenie psychiczne podczas przetwarzania dużej ilości informacji i podejmowania wielu różnych decyzji w bardzo krótkim czasie. Wynikiem tych spostrzeżeń była próba określenia granic obciążenia psychicznego, fizycznego i środowiskowego człowieka. Doświadczenia w dziedzinie badań ergonomicznych zdobyte w czasie wojny zostały przeniesione na grunt przemysłu cywilnego po jej zakończeniu, co zaowocowało wyraźnym wzrostem wydajności pracy i jakości produktów. Wysoka jakość środków technicznych nie jest w stanie zagwarantować wysokich efektów produkcyjnych, jeżeli stosowane maszyny i procesy będą odhumanizowane.
Humanizm pracy w najszerszym tego słowa znaczeniu realizowany jest poprzez wprowadzanie do produkcji nowej techniki, uwzględniającej biologiczne wymagania organizmu ludzkiego, automatyzację procesów wytwórczych, maksymalne wykorzystanie wskazań fizjologii, higieny, psychologii i socjologii pracy w tworzeniu materialnych i psychosocjalnych warunków pracy. Humanizacja jest to także przekazywanie inicjatywy pracownikowi w tworzeniu warunków pracy tak, aby to on się czuł podmiotem i kreatorem procesu pracy. Nurt ten przejawia się także poprzez całkowite zmiany w systemach pracy, wzbogacanie jej, rozszerzanie zakresu obowiązków, wprowadzanie ruchomego czasu pracy.
Obecnie trwa proces rozpowszechniania się nowego podejścia do wartościowania techniki i tworzeniu nowej etyki. Kształtuje się paradygmat ery postindustrialnej: „...nie szkodzić człowiekowi i przyrodzie”. Konsekwencją tego są następujące zjawiska społeczne: domaganie się przez pracowników poprawy pozafinansowych warunków pracy, tworzenie się ugrupowań proekologicznych, powstawanie rynku produktów o wyższej jakości i ergonomiczności.
Jako pierwszy w świecie nazwy „ergonomia” w celu charakterystyki nowej dyscypliny naukowej użył polski przyrodnik prof. Wojciech Bogumił Jastrzębowski (1799-1882), który opublikował artykuł pt. „Rys ergonomji, czyli nauki o pracy, opartej na prawach poczerpniętych z nauki przyrody”. Artykuł ukazał się w roku 1857 w czasopiśmie „Przyroda i Przemysł” nr 29-32, wydawanym w Poznaniu. Prof. Jastrzębowski swą prekursorską pracą o ergonomii wyprzedził swoją epokę i wskutek tego został zapomniany na prawie 100 lat.
Nazwa „ergonomia” wywodzi się od greckich słów: ergon – czyn, praca, oraz nomos – oznaczającego zwyczaj, prawo, wiedzę. W dosłownym tłumaczeniu zatem ergonomia oznacza wiedzę o pracy ludzkiej.
Pierwszy raz wyjaśnienie hasła ergonomia pojawiło się w Wielkiej Encyklopedii Powszechnej w roku 1970 jako suplement w grupie pojęć nowych, nie uwzględnionych w poprzednich dwunastu tomach. Fakt powyższy najlapidarniej świadczy o tym, że termin ten dopiero w latach siedemdziesiątych zyskał sobie w języku polskim swoiste prawo obywatelstwa. W światowej literaturze można znaleźć wiele definicji ergonomii. Definicje te nie konkurują ze sobą, lecz uzupełniają się wzajemnie, dodając pewne akcenty zależnie od dyscypliny naukowej reprezentowanej przez ich autorów.
Najpierw należy przytoczyć definicję zamieszczoną w Statucie Polskiego Towarzystwa Ergonomicznego z roku 1983:„Ergonomia jest to nauka stosowana, zmierzająca do optymalnego dostosowania narzędzi, maszyn, urządzeń, technologii, organizacji i materialnego środowiska pracy oraz przedmiotów powszechnego użytku do wymagań i potrzeb fizjologicznych, psychicznych i społecznych człowieka".
Międzynarodowe Biuro Pracy (ILO) w roku 1961 określiło ergonomię jako: „...łączne zastosowanie niektórych nauk biologicznych i technicznych dla zapewnienia, w stosunkach pomiędzy człowiekiem a pracą, optymalizacji warunków wzajemnego dostosowania, w celu zwiększenia wydajności pracy i przyczynienia się do pomyślności pracownika". W statucie Międzynarodowego Stowarzyszenia Ergonomicznego (IEA) w 1967 roku zawarto następujące określenie tej nowej dyscypliny wiedzy: „Ergonomia zajmuje się związkami zachodzącymi pomiędzy człowiekiem a jego zajęciem, sprzętem i otoczeniem (materialnym) w najszerszym znaczeniu, włączając w to pracę, wypoczynek, sytuację w domu i w podróży".
Komitet Ergonomii Polskiej Akademii Nauk w roku 1982 zaaprobował takie sformułowanie: „...zadaniem ergonomii jest optymalne dostosowanie wytworów materialnych człowieka i warunków ich użytkowania do właściwości psychicznych i fizjologicznych człowieka, uwzględniając czynniki środowiska materialnego oraz środowiska społecznego. Celem ergonomii jest zapewnienie dobrostanu człowieka (zadowolenia, dobrego samopoczucia, satysfakcji, poczucia komfortu) w systemie człowiek-technika zarówno w działalności zawodowej, jak i pozazawodowej".
Z powyższych definicji wynika, że ergonomia ma wiele znaczeń i zastosowań. Jest nauką stosowaną i ma na celu optymalne dopasowywanie maszyn i urządzeń do człowieka, uwzględniając jego fizjologię i potrzeby społeczne (zarówno te w pracy jak i poza nią – te w domu). Dlatego najważniejsze z punktu widzenia działalności ergonomicznej wydaje się diagnozowanie aktualnego stanu systemu człowiek-obiekt techniczny i projektowanie nowego systemu już poprawionego i dopasowanego do człowieka i jego sytuacji w pracy. Z definicji tych wynika także, że celem ergonomii jest kształtowanie warunków pracy koniecznych do ochrony pracownika przed przedwczesną utratą sił biologicznych w następstwie pracy oraz zapewnienia warunków ich regeneracji. Do ergonomii należy więc stosowanie wszystkich środków i metod, które zoptymalizują warunki pracy, a więc nie tylko zadecydują o zabezpieczeniu przed wypadkami i chorobami zawodowymi, ale również przed innymi czynnikami mogącymi powodować niedogodności i przemijające zaburzenia funkcji niektórych narządów. Celem ergonomii jest więc interweniowanie nawet w sytuacji, gdy ogólnie ustalone normy nie zostały przekroczone i nie grożą chorobą zawodową.
Podążając za słowami L. Pacholskiego: „...Ergonomię należy zaliczyć do grupy nauk o pracy”. Ergonomia łączy ze sobą trzy grupy nauk szczegółowych: naukę o człowieku oraz naukę o organizacji pracy i naukę o technice. Oznacza to, że ma charakter multidyscyplinarny. Ergonomia wykorzystuje wiedzę wielu nauk do podstawowego, pragmatycznego celu - polepszania warunków pracy, wypoczynku człowieka - poprzez dostosowanie urządzeń technicznych do jego potrzeb i edukację użytkownika. Wymieniona niżej orientacyjna lista dyscyplin naukowych nie jest pełną, ponadto naukowcy w ramach poszczególnych specjalności wypracowują szczegółowe, nowe rozwiązania.
W celu rozwiązywania swoistych zagadnień ergonomia korzysta z różnych nauk i dyscyplin, dlatego zaliczana jest do nauk kompleksowych.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Jak używać systemu alarmowego

Będąc użytkownikiem systemu alarmowego, mającego chronić nasze mienie należy zapoznać sie z podstawowymi zasadami użytkowania, które pozwolą na bezpieczny sen, nie wzbudzając jednocześnie alarmu bezpodstawnie.

http://goo.gl/41n0y
http://goo.gl/mqgeD

http://goo.gl/pLzsO

http://goo.gl/tbR6a

http://goo.gl/iHJfV

http://goo.gl/MyMgW

http://goo.gl/MyMgW

http://goo.gl/ab8QE

Poniżej prezentuję na co zwracać szczególną uwagę, aby podczas naszej nieobecności wyjący alarm nie denerwował sąsiadów:
1) Jedną z częstych przyczyn wzbudzania alarmu są zwierzęta, należy o nich pamiętać przy konfiguracji systemu alarmowego. Zadajmy pytanie specjaliście, który zakłada nam alarm co zrobić jeśli mamy czworonoga w domu. Często proponuje się czujki kontraktronowe, które mogą być uzupełnione o czujki niereagujące na ruchy małych zwierząt. Pamiętajmy jednak, że takie czujki nie sprawdzą się w przypadku posiadania kota, lub innego zwierzęcia, które często skacze po meblach, co będzie uaktywniało czujkę.
2) Pamiętajmy o zamykaniu okien i drzwi ponieważ powiew wiatru może wzbudzić alarm.
3) Wyłączajmy wentylację i klimatyzację na noc, kiedy załączamy alarm.
4) Uważajmy na grube zasłony, które mogą zasłonić czujkę, lub wytłumić hałas tłuczonego szkła, co może uniemożliwić działanie czujek mikrofonowych.
5) Jeśli posiadamy alarm wyposażony we włącznik napadowy pamiętajmy aby mieć go w zasięgu ręki, w przeciwnym razie będzie bezużyteczny.
6) W trakcie remontu pamiętajmy aby dobrze zabezpieczyć elementy systemu alarmowego.
7) Należy upewnić się, że osoby uprawnione do korzystania z systemu alarmowego potrafią go obsługiwać i wiedzą w jaki sposób odwołać fałszywy alarm.
8) Należy pamiętać o zapewnieniu stałego nadzoru technicznego nad systemem alarmowym poprzez okresową konserwację.
Pamiętając o powyższym nie narażamy się na dodatkowe koszty związane z fałszywymi alarmami, jednocześnie dbamy o system alarmowy, który ma przecież zapewnić nam bezpieczeństwo w domach.

piątek, 6 kwietnia 2012

Nietrzeźwość, a wypadek przy pracy

Czasami podczas badania wypadków przy pracy mamy do czynienia z nietrzeźwością poszkodowanego lub będącego pod wpływem innego środka odurzającego i zastanawiamy się czy taki stan jest przyczyną wypadku przy pracy.

http://goo.gl/ab8QE
http://goo.gl/MyMgW

http://goo.gl/EoA1i

http://goo.gl/iHJfV

http://goo.gl/tbR6a

http://goo.gl/pLzsO

http://goo.gl/mqgeD

http://goo.gl/41n0y

Na budowach mamy często do czynienia z pracownikami lekceważącymi podstawowe zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. Często pracownicy budowlani przystępują do pracy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub pod wpływem innych środków odurzających. Nie rzadko nadzorujący pracą "przymykają oko" na nietrzeźwość pracowników w czasie wykonywania pracy na budowie.
Stan nietrzeźwości często jest jedną z przyczyn wypadków przy pracy, ale nie zawsze. Każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, zależy to od wielu czynników . Jednym z takich przykładów wpływu stanu nietrzeźwości na zaistnienie wypadku przy pracy może być poniższy przykład:
"Nietrzeźwy pracownik (lub będący pod wpływem innego środka odurzającego) pracujący na budowie przechodząc koło rusztowania został uderzony przez spadającą z wysokości deskę w wyniku czego przewrócił się i złamał sobie nogę." Gdyby pracownik był trzeźwy i znalazł się w tym samym czasie w tym samym miejscu też zostałby uderzony i doznał takiego samego urazu. W takim przypadku do wypadku przyczyniło się, uderzenie deską, a nie stan nietrzeźwości poszkodowanego pracownika. Należy zaznaczyć, że stan nietrzeźwości pracownika jest ciężkim naruszeniem dyscypliny pracy i uzasadnia wyciągnięcie konsekwencji, włącznie z rozwiązaniem umowy o pracę, natomiast nie stanowi zerwania więzi z pracą.
Mam nadzieję, że przytoczony przypadek będzie pomocny przy rozpatrywaniu podobnych wypadków przy pracy pracownikom służb BHP .

wtorek, 3 kwietnia 2012

Technika- współczesny strażnik bezpieczeńśtwa

Jeśli planujemy udać się na wymarzony urlop to najczęściej decydujemy się na zagraniczne wycieczki w miejsca gdzie woda jest krystalicznie czysta, słonce świeci a my mamy dość atrakcji aby zapomnieć o stresach dniach codziennego.  Wizyta w iście rajskich enklawach pozwala na relaks i odprężenie.


<img src="http://goo.gl/ab8QE.qr" />

        Jednak zanim udamy się w wybrane miejsce konieczna jest wizyta w terminalu lotniczym. Odprawa podróżnego polega na przejściu przez punkty zabezpieczeń takie jak bramki wykrywające obecność metali czy prześwietlające bagaż. Całość kompleksu to potężna liczba pomieszczeń do których turysta nie posiada bezpośredniego dostępu.  Tylko posiadanie specjalnych kart pozwala na poruszenie się w zamkniętych strefach. Urządzenia o których piszę składają się na globalny system kontroli. Obecnie system alarmowy i monitoring znajduje swoje zastosowanie w centrach handlowych, instytucjach publicznych, firmach oraz prywatnych domkach jednorodzinnych. Telewizja przemysłowa w połączeniu z  kontrolą dostępu przynosi szereg niezaprzeczalnych korzyści.  Kamery przemysłowe pozwalają obniżyć występowanie takich zjawisk jak kradzieże mienia, rozboje czy akty wandalizmu. Obecność systemu dozorowego to legalny sposób na zdyscyplinowanie pracowników zatrudnionych na terenie obiektu. Nowoczesne systemy z dziedziny kontroli dostępu oraz ochrony mienia są modułowe. Tzn. możliwa jest ich rozbudowa oraz aktualizacja sprzętowo techniczna.  Problemem nie jest już prowadzenie zapisu zdarzeń w miejscach o dużym natężeniu ruchu pojazdów oraz osób.
        Dodatkową zaletą jest przechowywanie zapisanych wydarzeń. Jest to konieczne podczas gromadzenia informacji np. o wyglądzie intruza czy numerze rejestracyjnym podejrzanego pojazdu. Szybki eksport danych na nośniki pamięci pozwala na dostarczenie informacji organom ścigania. Niezbędne jest podłączenie awaryjnego systemu zasilania. W przypadku utraty dostaw prądu system może pracować w dalszym ciągu a obiekt nie pozostaje pozbawiony ochrony.  Dopuszczalne jest również wykorzystywanie serwera i sieci Ethernet a zabieg ten pozwala na ograniczenie w tworzeniu dodatkowych magistrali telekomunikacyjnych.

Bezpieczeństwo pracy na wózkach widłowych

Samo ukończenie kursu na wózki widłowe nie wystarczy do bezpiecznej i efektywnej pracy. Dobrze jest przeszkolić pracownika dodatkowo ze sprzętu, na którym będzie pracować.


http://goo.gl/ab8QE
Nie ma dokładnych statystyk, jak często dochodzi do wypadków podczas pracy na wózkach widłowych. Zgłaszane są tylko te najbardziej drastyczne, jak kalectwo czy śmierć.
Możemy wyróżnić się dwie grupy zagrożeń. Jedne wynikają z układu napędowego a drugie z układu nośnego.
Przede wszystkim wózek widłowy musi być w pełni sterowny. Chodzi o proste funkcje, jak hamowanie i prędkość wózka widłowego. Obecne rozwiązania pozwalają na montaż automatycznych reduktorów prędkości, układów hamulcowych wrażliwych na ciężar wózka, czy też zabezpieczenia przed gwałtownymi skrętami. Nie każdy jednak producent stosuje takie urządzenia w standardzie, gdyż to zależy także od przeznaczenia wózka.
Równie ważnym elementem jest udźwig, co wiąże się ze statecznością pojazdu. Dodatkowe systemy zabezpieczają przed wywróceniem pojazdu podczas przewożenia ładunku oraz uniemożliwiają jazdę z podniesionymi widłami, na których znajduje się ładunek. Ważne jest to zwłaszcza przy urządzeniach dobieranych do magazynów wysokiego składowania. W niektóre wózki widłowe mają zamontowane nawet kamery, które dają podgląd na widły, po to aby posiadać stałą kontrolę nawet w najtrudniejszych warunkach pracy.
Coraz częściej na wyposażeniu znajdują się również urządzenia do automatycznej preselekcji wysokości, gdzie operator, programując odpowiednie wysokości półek magazynowych, nie musi za każdym razem celować w półkę, co oczywiście ułatwia mu pracę, przyspiesza operacje magazynowe, a przede wszystkim zwiększa bezpieczeństwo pracy.
Istotna jest również wygoda i komfort pracy samego operatora wózka widłowego. Kabiny nowoczesnych modeli widlaków nierzadko przypominają luksusowe pojazdy.
Zagrożenia które wynikają z eksploatacji wózków widłowych:
1) przygniecenie lub uderzenie wózkiem,
2) utrata stateczności wózka i jego przewrócenie się,
3) upadek ładunku w wyniku złego ułożenia lub przeładowania wózka,
4) wypadki w czasie ruchu wózka spowodowane awarią układu kierowniczego lub układu hamulcowego,
5) błędem operatora,
6) brakiem osłon na koła,
7) wpływ niewygodnej pozycji operatora na jego zdolność psychomotoryczną w czasie jazdy wózkiem lub jego nadmierny wysiłek (niewłaściwa ergonomia kończyn wpływająca na zmęczenie lub sterowanie).
Ergonomia jest również ważna
Ergonomiczna kabina wózka widłowego to taka, która doskonale współgra z resztą urządzenia, daje poczucie komfortu pracy operatorowi, zapewniając pełną widoczność oraz pełną kontrolę nad urządzeniem. Słaba widoczność jest główną przyczyną wypadków z udziałem wózków widłowych. W związku z tym, iż praca wózka polega zarówno na jeździe do przodu (średnio 60 proc.), jak i do tyłu (średnio 40 proc.), pojawiły się rozwiązania umożliwiające pracę w obu przypadkach - zwrotne kabiny albo fotele zwrotne wraz z panelem sterowania. Jest to bardzo ważna funkcja urządzenia. Operator wózka widłowego, który nie posiada takiej możliwości, szybciej się męczy dokonując akrobatycznych zwrotów tylko swoją osobą. Po kilku godzinach pracy w takich warunkach zdolność percepcji pracownika zmniejsza się do minimum, a to grozi wypadkiem.

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Telewizja przemysłowa w „szarej strefie” na styku terenu prywatnego i publicznego

Współczesnym problemem naszego kraju jest brak poczucia odpowiedzialności za własność wspólną, czego wynikiem są zaniedbania oraz dewastacje. Proceder ten da się zauważyć na coraz to szersza skalę, aby mu zapobiec należy w celu ochrony i eliminacji takich zdarzeń skorzystać z pomocy telewizji przemysłowej.


<img src="http://goo.gl/EoA1i.qr" />

http://goo.gl/EoA1i
Szara strefa własności
Poważnym problemem współczesnego życia codziennego w naszym kraju jest niewłaściwe traktowanie przestrzeni wykorzystywanej w sposób charakterystyczny dla własności publicznej, która posiada prywatnych właścicieli. To skomplikowane ujęcie tematu oznacza po prostu dbanie o wspólną nieruchomość należącą do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Problem znany jest od czasu kiedy zaczęły powstawać osiedla z wielkiej płyty. Wtedy jednak skomplikowana sytuacja własności powodowała, że powstało specyficzne złudzenie, że przestrzeń wspólna utrzymuje i zarządza się sama. Obecnie skutki takiego stanu rzeczy ujawniają się wyjątkowo boleśnie na niewielkich osiedlach, w których mieszkańcy wykupili mieszkania własnościowe oraz rzadziej na osiedlach domków różnego typu gdzie emigrują osoby często wychowane w atmosferze „niczyjej” przestrzeni publicznej.
Efektem traktowania własności wspólnej jako niczyjej, niepoczuwanie się do odpowiedzialności za nią, są różnego rodzaju zaniedbania a nawet akty dewastacji.
Własność pod nadzorem
Głównym powodem braku poszanowania dla przestrzeni de facto prywatnych wykorzystywanych jako publiczne jest anonimowość korzystania z nich i brak pełnego przełożenia kosztów dbania o nią na osoby wyrządzające szkody czy to umyślnie czy przez różnego rodzaju zaniedbania. Znakomitym sposobem na zaradzenie tego typu procesom jest montaż systemów CCTV. Pozwalają one niskim kosztem (nie jest wymagany stały monitoring lecz jedynie posiadanie nagrania w przypadku wykrycia strat materialnych) wyeliminować efekt anonimowości. W przypadku jakichkolwiek strat materialnych możliwe jest zidentyfikowanie ich sprawcy. W praktyce pojawia się jednak znacznie częściej po prostu efekt prewencji znacznie zmniejszający częstotliwość występowania niepożądanych zjawisk w sytuacji kiedy użytkownicy przestrzeni wiedzą, że mogą być pociągnięci do pełni odpowiedzialności za swoje akcje a nie tylko odpowiedzą w części równej swojemu udziałowi w własności.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Monitoring, CCTV, Kamery przemysłowe

eśli zamierzamy zainstalować w firmie precyzyjny system telewizji przemysłowej to należy już na samym wstępie wiedzieć czego oczekujemy od całości instalacji.
Telewizja przemysłowa to bardzo urozmaicona i rozwinięta dziedzina systemów zabezpieczeń. Wiele czynników ma wpływ na poprawny dobór urządzeń dozorowych. Charakterystyka monitorowanego terenu, poziom oświetlenia, nasycenia obrazu detalami oraz wiele innych ważnych zagadnień technicznych.
Kamery CCTV, które są w stanie rozpoznać numer tablic rejestracyjnych oraz twarz intruza to bardzo istotny element każdego skutecznego systemu CCTV. Rozpoznawanie twarzy zostało uznane za jeden z najbardziej obiecujących sposobów rozpoznawania spośród metod biometrycznych, ponieważ obraz twarzy jest łatwy do pozyskania. Za rozpoznawaniem twarzy przemawiają również względy rozpowszechnienia fotografii (bazy zdjęć terrorystów), ekonomiczne (łatwość i szybkość wykonania), nie inwazyjność (w przeciwieństwie np. do identyfikacji siatkówki). Identyfikacja twarzy ogranicza się do pozyskania obrazu, po czym system samodzielnie dokonuje analizy obrazu i podejmuje decyzję, czy dana osoba znajduje się w bazie danych.
Głównymi składowymi elementami systemu są: kamera i oprogramowanie do porównywania twarzy z bazą danych. Problemy przy tworzeniu systemów rozpoznawania twarzy wynikają z konieczności uwzględnienia zmiany wizerunku wynikającego np. z mimiki i makijażu, czy też niekorzystnego wpływu oświetlenia i innych elementów towarzyszących pobraniu obrazu (tj. konieczność skalowania, obracania zdjęcia). Przy tworzeniu oprogramowania do analizy twarzy brane są pod uwagę cechy antropologiczne, ponieważ każda z ras posiada indywidualne cechy (charakterystyczne punkty, które brane są pod uwagę).

Budownictwo inżynieryjne

Budownictwo inżynieryjne zajmuje się między innymi robotami ziemnymi. Do robót ziemnych związanych z wznoszeniem budynków należą wykopy, wykonywane w celu budowy podziemia. Ważne również jest fundamentowanie.
Istnieją jednak duże zagrożenia związane z wykopami. Możliwe jest zasypanie pracowników w wyniku zawalenia się ścian wykopu, wpadnięcie do wykopu (np. na skutek uderzenia przez ruchomą cześć maszyny budowlanej takiej jak np. łyżka kopiarki, obsunięciu się ziemi z krawędzi wykopu czy zwykłego poślizgnięcia się), spadanie na pracujących w wykopie brył ziemi, kamieni i tym podobne. Dlatego przed rozpoczęciem pracy tak ważne jest zabezpieczenie ścian wykopu od głębokości jednego metra.
W celu zabezpieczenia ścian należy wykonać wykop ze ścianami pochylonymi oraz wykonać umocowania pionowych ścian. Wykopy ze skarpami wykonuje się w celu zabezpieczenia ścian przed osuwaniem się gruntu. Najbezpieczniejszym nachyleniem skarpy dla gruntów średniospoistych wynosi ok. 45 stopni. Zależy to jednak od warunków atmosferycznych i czasu utrzymania wykopów. Przy wykopach o głębokości czterech metrów lub większych należy stosować następujące wymagania:
- w pasie terenu przylegającego do górnej krawędzi skarpy,
- na szerokości równej trzykrotnej głębokości wykopu należy wykonać spadki umożliwiające odpływ wód deszczowych od wykopu,
- sprawdzać skarpy i obudowę po każdym deszczu i po długiej przerwie w pracy oraz przed każdym rozpoczęciem robót,
- likwidować naruszenie struktury gruntu skarpy przez usunięcie tego gruntu z zachowaniem bezpiecznego nachylenia wykonać bezpieczne zejścia i wejścia do wykopów,
- nie składować materiałów i urobku w odległości mniejszej niż 1 m od krawędzi wykopu, jeżeli ściany są obudowane; przy skarpach bez umocnień składować można poza klinem odłamu gruntu,
- zachować bezpieczne odległości wykopów od istniejących budowli,
- każdorazowe rozpoczęcie robót w wykopie wymaga sprawdzenia stanu jego obudowy lub skarp.

Błędy w szkoleniach z zakresu bhp

Organizacja szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy to jeden z kardynalnych obowiązków każdego pracodawcy w naszym kraju. Mówi o tym między innymi Kodeks pracy oraz Rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy.
Wszystkie szkolenia z zakresu bhp, a więc szkolenie wstępne ogólne i stanowiskowe oraz szkolenie okresowe – mają ogromny wpływ na postawę pracownika oraz jego bezpieczeństwo w trakcie procesu pracy. Oczywiście wpływ ten będzie działał pozytywnie, o ile samo szkolenie zostanie przeprowadzone skutecznie, a nie będzie tylko sztuką dla sztuki. Kolejnym istotnym aspektem jest to, by podczas szkoleń bhp nie popełniać pewnych błędów i nie wyrabiać w pracownikach złych nawyków.
Błąd 1 – Zakładanie „z góry”
Błąd ten popełniany jest najczęściej podczas szkolenia stanowiskowego, którego głównym celem jest zaznajomienie pracownika z jego stanowiskiem pracy, procesem pracy, który będzie przez niego realizowany, potencjalnymi zagrożeniami i sposobami ochrony przed nimi. Osoba przeprowadzająca instruktaż stanowiskowy powinna w pierwszej kolejności uzyskać informacje odnośnie poziomu wiedzy danego pracownika. A najprostszą drogą ku temu będzie przeprowadzenie z nim rozmowy, na podstawie której instruktor wyciągnie odpowiednie wnioski i otrzyma jakby obraz poziomu wiedzy instruowanego.
Dlaczego mowa o zakładaniu „z góry”? Instruktorzy, z racji posiadanej wiedzy i doświadczenia bardzo często patrzą na instruowanych ze swojego punktu widzenia lub z punktu widzenia wyimaginowanego wyobrażenia na temat tego, jak powinna kształtować się postawa słuchacza. I tutaj można mieć do czynienia z dwoma sytuacjami. Po pierwsze instruktor może błędnie założyć, że słuchacz powinien posiadać jakiś zakres wiedzy i w trakcie procesu nauczania posługiwać się fachowymi pojęciami, stosować skróty myślowe itp. Słuchacz z kolei z powodu braku umiejętności odnalezienia się w nowej sytuacji, w nowym zakładzie pracy, wśród nowych osób – może nie mieć odwagi na przyznanie się do tego, że nie rozumie zagadnienia, że coś jest dla niego skomplikowanego lub że coś wymaga powtórzenia. Może to również wynikać z tego, że słuchacz doskonale zdaje sobie sprawę, że daną  wiedzę posiadać powinien i nie chce się skompromitować. Drugą sytuacją, jest sytuacja zupełnie odwrotna, kiedy to instruktor zakłada z góry, że ma do czynienia z osobami, które nie mają prawa wiedzieć czy też podejrzewać jak przebiega proces pracy. Tutaj instruktor może stracić zbyt dużo czasu na tłumaczenie rzeczy oczywistych, kosztem czasu który mógłby poświęcić na inne, ważniejsze aspekty.
Patrząc z punktu widzenia bezpieczeństwa pracy, ta druga sytuacja wydaje się być mniej zagrażającą. Tak naprawdę w kwestiach ochrony ludzkiego życia i zdrowia nie ma tematów nie wymagających powtórzeń, czy bardzo wyrazistego tłumaczenia.
Błąd 2 – Mylne pojmowanie celów szkolenia
Niestety jest to sytuacja bardzo często powtarzana w przedsiębiorstwach. Przypomnijmy, że zgodnie z Rozporządzeniem w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy – szkolenia tej tematyki mają na celu informować o czynnikach środowiska pracy, zagrożeniach, zasadach bezpiecznego wykonywania pracy, sposobach ochrony przed zagrożeniami czy też sposobach bezpiecznego wykonywania pracy. Zamiast tego bardzo często można zaobserwować, że czas przeznaczony na szkolenia z zakresu bezpieczeństwa, zamiast dotyczyć właśnie tych aspektów, dotyczy wyjaśniania metod „bicia” kolejnych rekordów ilościowych w produkcji czy też wyjaśniania zasad komunikacji wewnątrz przedsiębiorstwa – w kontekście „co komu można powiedzieć, a kogo unikać”.
Owszem aspekty jakościowe i ilościowe procesu pracy są istotne, ale pamiętajmy, że na ten cel można zorganizować zupełnie odrębne spotkanie, szkolenie, pogadankę czy inną formę. Pracownik, który nie będzie miał wiedzy z zakresu bezpieczeństwa może szybko ulec wypadkowi czy stworzyć zagrożenie dla współpracowników a wtedy wszelkie normy ilościowe i jakościowe pracy przestają mieć znaczenie, ponieważ przedsiębiorstwo staje przed dylematem poważnej dezorganizacji.
Błąd 3 – Wyrabianie błędnych nawyków
Trener, instruktor czy inna osoba szkoląca jest dla słuchacza pewnego rodzaju wzorem do naśladowania. To on pokazuje jak należy bezpiecznie pracować, jakie podejście należy mieć do procesu pracy, na jakie aspekty koniecznie zwracać uwagę. Jeśli w trakcie swojego pokazu czy też wystąpienia będzie pokazywał „niepisane” sposoby obejścia jakiś elementów procesu pracy, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo  – wówczas daje ciche przyzwolenie na taką właśnie formę działania. Bardzo często ten proces przebiega zupełnie nieświadomie, wynika z doświadczenia czy też pewnego rodzaju rutyny w pracy. Dlatego istotnym jest, by instruktor był świadomy swojego postępowania i starał się tak przygotować do szkolenia, by wyeliminować ten błąd.
Błąd 4 – wprowadzanie do szkolenia „szumów”
Czas przeznaczony na szkolenie w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy musi być bezwarunkowo zarezerwowany tylko i wyłącznie na te właśnie aspekty. W chwili gdy pracownik ma nauczyć się jak bezpiecznie wykonywać swoją pracę lub zdobyć nową wiedzę z tego zakresu – instruktor nie może być zajęty innymi zadaniami. Postępując w ten sposób instruktor lekceważy swojego słuchacza i daje mu jasny komunikat, że aspekty, które porusza są mało istotne. Oczywiście zdarzają się nagłe sytuacje, w których osoba szkoląca musi przerwać szkolenie, ale nie mogą się one powtarzać co chwilę. Takie działanie zmniejsza też znacznie poziom przyswajania wiedzy przez słuchaczy i obniża ich koncentrację.
Szkolenia, szczególnie te w dziedzinie bezpieczeństwa powszechnie uważane są za nudne i zbyteczne. Wynika to jakby z panującego stereotypu i złego przygotowania trenera do procesu nauczania. Należy pamiętać, że nawet najbardziej skomplikowane przepisy obowiązującego prawa można przekazać słuchaczom w jasny, zrozumiały i co najważniejsze praktyczny sposób. To nie musi wcale wyglądać jak odczytywanie kolejnych paragrafów. Wszystko można, a nawet należy odnieść do warunków panujących w danym zakładzie pracy. I tutaj również bardzo ważna uwaga – jeśli o pewnych aspektach mówić będzie osoba, która albo nie rozumie danej tematyki, albo nie czuje się w niej najlepiej, albo co najgorsze – jest ona mu zupełnie obca – to przekaz stanie się mało atrakcyjny. Słuchacz od razu wyczuje sytuacje i jedyne czego będzie pragnął – to zakończenia szkolenia.
Kolejnym elementem, na który powinno zwrócić się uwagę jest to, że ludzie dzielą się na wzrokowców i słuchowców. Żeby zaspokoić potrzeby komunikacyjne zarówno jednej grupy, jak i drugiej należy do procesu nauczania wprowadzać różne środki przekazu. Słowo mówione powinno być wspomagane odpowiednim obrazem – faktycznym stanowiskiem pracy, prezentacją, nagraniem wideo itp. Znacznie urozmaica to przekaz i sprawia, że staje się on czytelniejszy oraz bardziej atrakcyjny.
Błąd 5 – znaki werbalne a niewerbalne
Powszechnie już wiadomo, że za to jak odbierany jest komunikat danej osoby, odpowiada nie tylko sposób mówienia i sama treść, ale przede wszystkim mowa ciała. Szacuje się, że ciało osoby przekazującej informacje wykonuje około 65% pracy, pozostałe 25% to sposób w jaki informacja jest przekazywana a sama treść to zaledwie 10%.
Jeśli instruktor będzie opowiadał o niezwykle ważnych aspektach bezpieczeństwa – podpierając głowę ręką i mówiąc od niechcenia – to nie może liczyć na to, że jego komunikat zostanie poprawnie odczytany. Takie zachowanie obniża jego wiarygodność w ocenie słuchacza i bezpośrednio wpływa na opinię o istocie zagadnienia.
Błąd 6 – bariery komunikacyjne
Są to pewnego rodzaju zachowania, gesty czy sama treść, które zakłócają komunikację. W kontekście szkoleń dotyczących bezpieczeństwa pracy bardzo istotna jest sama rozmowa. Pozwala ona szkolącemu uzyskać informacje o tym, na jakie aspekty należy zwrócić szczególną uwagę, czy też w jakim kierunku samo szkolenie prowadzić. Stosowanie wszelkich barier zakłóca tą komunikację, a więc bardzo wpływa na niską efektywność szkolenia. Z jakimi podstawowymi rodzajami barier można mieć do czynienia?
- Z osądzaniem – jest to sytuacja, w której szkolący narzuca słuchaczom swoje wartości i opinie, nie słuchając jednocześnie co druga strona ma do powiedzenia. Osądzanie przejawia się w krytyce, obrażaniu czy też manipulacji.
- Z decydowaniem za innych – jest to sytuacja, w której trener wręcz wyręcza słuchacza w działaniu. Tym sposobem prowadzi do pewnego uzależnienia słuchacza od siebie i obniżenia poczucia własnej siły słuchacza.
- Z uciekaniem od cudzych problemów – jest to sytuacja, w której trener w ogóle nie zwraca uwagi na odczucia innych, nie liczy się z ich opiniami lub zmienia temat za każdym razem, gdy słuchacz zgłasza jakiś problem.
Wymienione błędy nie zamykają katalogu tych wszystkich, z którymi można się spotkać. Zostały one wyselekcjonowane jako najważniejsze i najczęściej występujące. To zadaniem trenera jest dokonanie oceny własnej pracy i własnej postawy, wychwycenia popełnianych błędów i próba ich wyeliminowania.