sobota, 23 lutego 2013

Pomoc w drodze do domu i do pracy

Bez względu na to czy w drodze do pracy, czy w drodze powrotnej może się zdarzyć na przykład awaria silnika, albo wspomniane wcześniej złe warunki drogowe, które zdarzają się nie tylko zimą, ale także w czasie opadów deszczu. Co wtedy można zrobić? 
Podróżując każdego dnia w tą i z powrotem, bez względu na to, czy komunikacja miejską, wiejską, czy własnym samochodem, narażeni jesteśmy na niespodzianki losu. Zdarzają się przecież wypadki drogowe, stłuczki, a także niesprzyjające warunki pogodowe zagrażające nam podróżnym. Bez względu na rodzaj złych okoliczności warto mieć zawsze przy sobie wszelkie możliwe zabezpieczenie na każdy wypadek. Między innymi, zawsze naładowany telefon komórkowy, przyda się także awaryjna karta lub doładowanie zapasowe, jeśli telefon jest na kartę. W czasie podróży przydaje się także zapas wody, ot tak na w razie czego. Jeśli już coś się wydarzyło, pamiętajmy by zachować cierpliwość, jak najbardziej się da. Zachowanie spokoju pomaga racjonalniej myśleć i podejmować lepsze decyzje. Jest jednak jeszcze coś o czym nie można zapomnieć, a mianowicie bardzo ważny numer telefonu do pomocy drogowej. To dość istotna informacja zwłaszcza dla podróżujących swoim, własnym samochodem. Bez względu na to czy w drodze do pracy, czy w drodze powrotnej może się zdarzyć coś niebezpiecznego lub niespodziewanego, na co zazwyczaj nie jesteśmy w ogóle przygotowani. Na przykład awaria silnika, albo wspomniane wcześniej złe warunki drogowe, które zdarzają się nie tylko zimą, ale także w czasie opadów deszczu. Co gorsza wszyscy znajomi, którzy mogliby nam wówczas pomóc, mogą nie być w pobliżu, albo mogą być nieuchwytni z jakiegoś sobie wiadomego powodu np. w pracy wyłączą telefon. Co wtedy można zrobić? Zadzwonić po pomoc drogową, bo ona właśnie po to jest, by pomagać w takich, trudnych i nieprzewidywalnych chwilach. Wystarczy jeden telefon i po kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach samochód jest odholowywany na wskazane miejsce. A pamiętajmy, że im wcześniej to nastąpi, tym wcześniej zacznie się jego naprawa lub konserwacja, a to oznacza szybszy powrót do normalności. Zła passa nie może wiecznie trwać, a pomoc drogowa, to bardzo wygodne rozwiązanie, bez czekania bez stresów, to bardzo ważny numer kontaktowy, dla każdego kierującego pojazdem.

piątek, 22 lutego 2013

Czystość w domu i firmie

Brud w domu to problem coraz większej ilości gospodarstw domowych. Co często przekłada się na słabe kontakty międzyludzkie. Składa się na to bardzo dużo czynników. Jednym z nich jest brak czasu.

Jednak tu z pomocą przychodzą profesjonalne środki czystości. Dzięki zastosowaniu trochę droższych odpowiedników lepszej jakości czas poświęcony na sprzątanie może ulec sporemu skróceniu. Także użycie odpowiednich maszyn czyszczących może sprawić, że sprzątanie stanie się nawet przyjemnością.

W dzisiejszych czasach nie tylko firmy mogą pozwolić sobie na tanie odkurzacze piorące. Taki odkurzacz to wielka wygoda. Dzięki niemu już nie trzeba szorować ręcznie dywanów co jest bardzo czasochłonne i wyczerpujące. Bez ściągania dywanu z podłogi można go szybko umyć.

Mycie samochodu? Póki jest nowy prawie każdy dba o niego i myje co chwilę. Jednak co później? Tutaj z pomocą przychodzą nam myjki ciśnieniowe, które mogą służyć nie tylko do mycia pojazdów, ale maja też wiele innych zastosowań. Przykładem może być mycie łazienek, któch ściany wyłożone są fugami. Fugi szybko się brudzą, ale woda pod ciśnieniem z odpowiednim środkiem chemicznym potrafi zdziałać "cuda".

W dobie internetu także łatwo możemy kupić odpowiednie czyściwa, ściereczki, gąbki miotły czi inne sprzęty do czyszczenia, które nie tylko skrócą czas, ale także uchronią nas przed drażliwym działaniem silniejszych środków, które poradzą sobie z kamieniem czy innymi trudno usuwalnym brudem.

Zakup profesjonalnych środków do dezynfekcji też już nie jest problemem. W sklepach internetowych można znaleźć praktycznie wszystko czego dusza zapragnie.

Chemia do czyszczenia potrafi bardzo ułatwić życie!

czwartek, 21 lutego 2013

Podstawy BHP - Prace wysokościowe

Bezpieczeństwo i higiena pracy na wyskości została szeroko opisana w różnego rodzaju aktach prawnych zarówno polskich jak i europejskich. W tym artykule jednak określimy podstawowe wymagania i pojęcia dotyczące prac na wysokości
BHP pracy na wysokości

Pracą na wysokości w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy z późn. zm jest praca wykonywana na powierzchni znajdującej się na wysokości co najmniej 1,0 m nad poziomem podłogi lub ziemi.
Do pracy na wysokości nie zalicza się pracy na powierzchni, niezależnie od wysokości, na jakiej się znajduje, jeżeli powierzchnia ta:
1)      osłonięta jest ze wszystkich stron do wysokości co najmniej 1,5 m pełnymi ścianami lub ścianami z oknami oszklonymi;
2)      wyposażona jest w inne stałe konstrukcje lub urządzenia chroniące pracownika przed upadkiem z wysokości.
 Na powierzchniach wzniesionych na wysokość powyżej 1,0 m nad poziomem podłogi lub ziemi, na których w związku z wykonywaną pracą mogą przebywać pracownicy, lub służących jako przejścia, powinny być zainstalowane balustrady składające się z poręczy ochronnych umieszczonych na wysokości co najmniej 1,1 m i krawężników o wysokości co najmniej 0,15 m. Pomiędzy poręczą i krawężnikiem powinna być umieszczona w połowie wysokości poprzeczka lub przestrzeń ta powinna być wypełniona w sposób uniemożliwiający wypadnięcie osób. Jeżeli ze względu na rodzaj i warunki wykonywania prac na wysokości zastosowanie balustrad, o których mowa  jest niemożliwe, należy stosować inne skuteczne środki ochrony pracowników przed upadkiem z wysokości, odpowiednie do rodzaju i warunków wykonywania pracy.
Najczęstsze środki ochrony przed upadkiem z wysokości to uprzęże, w tym szelki bezpieczeństwa i pasy biodrowe oraz linki bezpieczeństwa, amortyzatory, urządzenia samohamowne, inne środki chroniące przed upadkiem z wysokości. Urządzenia do prac na wysokości oraz ich normy to temat na kolejny artykuł.
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dn. 28 maja 1996 r. w sprawie rodzajów prac, które powinny być wykonywane, przez co najmniej dwie osoby, prace wysokościowe powinny być wykonywane minimum w dwie osoby. Jest to konieczność w przypadku gdy jedna z osób ulegnie wypadkowi. Dodatkowo osoby pracujące na wysokości powinny posiadać zdolności psychofizyczne (Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dn. 28 maja 1996 r. w sprawie rodzajów prac wymagających szczególnej sprawności psychofizycznej
Prace na wysokości powinny być organizowane i wykonywane w sposób niezmuszający pracownika do wychylania się poza poręcz balustrady lub obrys urządzenia, na którym stoi.

            Przy pracach na: drabinach, klamrach, rusztowaniach i innych podwyższeniach nieprzeznaczonych na pobyt ludzi, na wysokości do 2 m nad poziomem podłogi lub ziemi niewymagających od pracownika wychylania się poza obrys urządzenia, na którym stoi, albo przyjmowania innej wymuszonej pozycji ciała grożącej upadkiem z wysokości, należy zapewnić, aby:
1) drabiny, klamry, rusztowania, pomosty i inne urządzenia były stabilne i zabezpieczone przed nieprzewidywaną zmianą położenia oraz posiadały odpowiednią wytrzymałość na przewidywane obciążenie;
2) pomost roboczy spełniał następujące wymagania:
a) powierzchnia pomostu powinna być wystarczająca dla pracowników, narzędzi
i niezbędnych materiałów,
b) podłoga powinna być pozioma i równa, trwale umocowana do elementów konstrukcyjnych pomostu,
c) w widocznym miejscu pomostu powinny być umieszczone czytelne informacje o wielkości dopuszczalnego obciążenia.
Przy pracach wykonywanych na rusztowaniach na wysokości powyżej 2 m od otaczającego poziomu podłogi lub terenu zewnętrznego oraz na podestach ruchomych wiszących należy w szczególności:
1) zapewnić bezpieczeństwo przy komunikacji pionowej i dojścia do stanowiska pracy;
2) zapewnić stabilność rusztowań i odpowiednią ich wytrzymałość na przewidywane obciążenia;
3) przed rozpoczęciem użytkowania rusztowania należy dokonać odbioru technicznego w trybie określonym w odrębnych przepisach.

Rusztowania i podesty ruchome wiszące powinny spełniać wymagania określone odpowiednio w odrębnych przepisach oraz w Polskich Normach.

            Przy pracach na: słupach, masztach, konstrukcjach wieżowych, kominach, konstrukcjach budowlanych bez stropów, a także przy ustawianiu lub rozbiórce rusztowań oraz przy pracach na drabinach i klamrach na wysokości powyżej 2 m nad poziomem terenu zewnętrznego lub podłogi należy w szczególności:
1) przed rozpoczęciem prac sprawdzić stan techniczny konstrukcji lub urządzeń, na których mają być wykonywane prace, w tym ich stabilność, wytrzymałość na przewidywane obciążenie oraz zabezpieczenie przed nieprzewidywaną zmianą położenia, a także stan techniczny stałych elementów konstrukcji lub urządzeń mających służyć do mocowania linek bezpieczeństwa;
2) zapewnić stosowanie przez pracowników, odpowiedniego do rodzaju wykonywanych prac, sprzętu chroniącego przed upadkiem z wysokości jak: szelki bezpieczeństwa z linką bezpieczeństwa przymocowaną do stałych elementów konstrukcji, szelki bezpieczeństwa z pasem biodrowym (do prac w podparciu - na słupach, masztach itp.);
3) zapewnić stosowanie przez pracowników hełmów ochronnych przeznaczonych do prac na wysokości.
Wymagania dotyczą również prac wykonywanych na galeriach, pomostach, podestach i innych podwyższeniach, jeżeli rodzaj pracy wymaga od pracownika wychylenia się poza balustradę lub obrys urządzenia, na którym stoi, albo przyjmowania innej wymuszonej pozycji ciała grożącej upadkiem z wysokości.
               Prace wysokościowe to temat szeroko ujmowany w polskim prawodawstwie, dlatego powyższy teks jest tylko zarysem dla osób chcących wykonywać prace na wysokości. Dodatkowo należy zapoznać się z normami dotyczącymi pracy, uzyskać odpowiednie kwalifikacje, przejść szkolenie bezpiecznej pracy, itp.

czwartek, 14 lutego 2013

Przede wszystkim niezawodność

W przemyśle i transporcie coraz mniejszą rolę odgrywa człowiek. W wielu pracach zastępują go maszyny, on zaś musi jedynie nadzorować ich pracę i jej efekty. Dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii wiele zadań można wykonywać o wiele szybciej i z większą precyzją.
Jednak chociaż technologie i nowoczesne urządzenie faktycznie są dużym udogodnieniem, to jednak również zachować trzeba czujność, zwłaszcza w przypadku maszyn w fabrykach, przemyśle czy wreszcie wobec pojazdów. Zanim zostaną one dopuszczone do użytku, zawsze muszą przejść szereg badań, testów, które pozwolą ustalić, czy są w pełni bezpieczne i niezawodne. Przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją różnych urządzeń i maszyn mogą prowadzić takie badania na własną rękę, można jednak zdać się na usługi firm specjalizujących się w wykonywaniu różnego rodzaju badań urządzeń mechanicznych.
Wśród tych bardziej popularnych form sprawdzania sprzętu popularnością cieszy się termowizja i różnego rodzaju obliczenia numeryczne. Coraz większe zainteresowanie wzbudza też analiza modalna. Nowoczesne metody pomiarowe zaś to nie wszystko, co zaoferować mogą najlepsze centra badawcze, ponieważ zawsze można liczyć na fachową pomoc i konsultacje doświadczonej kadry. Termowizja czy analiza modalna są niezmiernie ważne nie tylko z punktu widzenia przemysłu. Wszelkie obliczenia numeryczne są też niezbędne w motoryzacji czy kolejnictwie. Trudno dziś przecenić ich rolę.
Wszak za produkcją badanych maszyn i sprzętów stoją zawsze olbrzymie pieniądze, a przede wszystkim ludzkie zdrowie i bezpieczeństwo. Z tego już choćby względu do wykonywania pomiarów warto zatrudniać najlepszych z najlepszych fachowców i inżynierów. Firmy zajmujące się prowadzeniem tekstów sprzętów można łatwo znaleźć w sieci www, siedziba tych przedsiębiorstw mieści się zwykle w dużych miastach.

piątek, 1 lutego 2013

Wszystkie odmiany odzieży roboczej

Odzież robocza bywa nielubiana. Tego rodzaju ubrania traktowane są jak coś narzuconego. A przecież chodzi o to, żeby pracowało się bezpieczniej. Wszystkim.
Można ich nie używać. We własnym garażu. Kto pracuje, ten najczęściej musi odzież roboczą zakładać. Dzieje się tak nie bez przyczyny.
Rękawice i ochraniacze
Dla tych, którzy pracują fizycznie, tego rodzaju odzież robocza to podstawa. Rękawice i inne ochraniacze pozwalają robić to, czego raczej niewiele osób podjęłoby się gołymi rękami. Wszyscy przecież znają scenę z Człowieka z marmuru, w której Birkut przenosi rozgrzane cegły.
Tego rodzaju odzież robocza musi więc przede wszystkim dobrze izolować. Chronić skórę dłoni zarówno przed wysokimi temperaturami, jak i przed szorstkimi powierzchniami. Co więcej, dzięki rękawicom także ostre krawędzie nie stanowią aż takiego zagrożenia.
Koszule i bluzy
Inaczej jest, gdy chodzi o koszule i bluzy. Te mogą być różne. Niektóre firmy kupują tego rodzaju ubrania po to, żeby wyróżnić swoich pracowników. Odzież robocza spełnia więc przede wszystkim rolę identyfikacyjną. Jej znaczenie w kwestiach bezpieczeństwa jest mniejsze.
Inni decydują się na specjalne ubrania po to, żeby ludziom pracowało się wygodniej. Wiadomo, że koszula robocza będzie lepsza niż zwykła koszulka polo. Także z tego względu, że ma więcej kieszeni. A ich znaczenie jest nie do przecenienia dla każdego, kto pracuje fizycznie.
Spodnie i kombinezony
Podobnie jest ze spodniami i kombinezonami. Te pierwsze dają więcej możliwości, te drugie są po prostu ostatecznym, najwyższym stadium rozwoju, jakiemu podlega odzież robocza. Po prostu kombinezony łączą wszystkie pozytywne cechy koszul, bluz i spodni.
Dzięki nim praca może być rzeczywiście wygodniejsza. Nie ma ryzyka, że jakaś część ciała będzie odsłonięta. Zwykle projektowane są tak, aby dać jak najwięcej możliwości tym, którzy ich używają. I wreszcie można na nich nadrukować logo firmy albo po prostu zamówić je w odpowiednim kolorze.
Buty i... buty
W większości przypadków bez nich w ogóle nie wejdziemy tam, gdzie odbywa się praca. Buty ochronne służą przede wszystkim zabezpieczeniu stóp przed zdarzeniami, które mogłyby je uszkodzić. Choćby w sytuacji, gdy z pewnej wysokości spadnie na stopy coś ciężkiego.
Taka odzież robocza jest także wymagana przez przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy. Nic dziwnego, lepiej zapobiegać uszkodzeniom ciała niż później je leczyć. Tym bardziej, że szkody mogą być nieodwracalne, co oznacza także konieczność wypłaty odszkodowań itp.
Ochrona głowy
Jeszcze ważniejsze są kaski i inne elementy odzieży ,służące ochronie głowy. Przecież bez palca jakoś sobie poradzimy, a bez głowy? Byłoby ciężko. Dlatego taka odzież robocza także wymagana jest przepisami. Co zresztą zgodne jest ze zdrowym rozsądkiem. Podejście w rodzaju: przemknę szybko, przecież nic się nie stanie, niejednego zaprowadziło na cmentarz.
Co z tego wynika? Tyle, że chociaż odzież robocza jest kategorią zróżnicowaną, tak naprawdę służy jednemu: aby pracownicy mogli spokojnie wrócić do domu i cieszyć się życiem.

Zapinanie pasów w zaawansowanej ciąży

W polskim prawie kobieta w widocznej ciąży jadąca samochodem może nie zapinać pasów. Zapis ten jest podyktowany umożliwieniem jej swobodnej i wygodnej podróży. Jednakże głównym zadaniem pasów bezpieczeństwa jest właśnie chronienie ludzkiego życia.
Szacuje się, że najwięcej zgonów nienarodzonych dzieci, których matki uległy wypadkowi samochodowemu, spowodowanych jest w Europie niezapięciem pasów w samochodzie. Kobiety czują się niewygodnie, jeśli muszą pod koniec ciąży zapinać się na siedzeniach i twierdzą, że w razie kolizji mocno będą zapierać się nogami i rękami. Ale to przecież może się zdać na nic, jeśli dojdzie do poważnego zderzenia, które nierzadko może spowodować wypadniecie przez przednią szybę samochodu osoby znajdującej się nawet na tylnym siedzeniu. Ponadto, samochód jadący z prędkością 50 km/h powoduje, że ciało ludzkie w chwili zderzenia osiąga masę trzech ton, stąd nie sposób uniknąć poważnych obrażeń z utratą życia włącznie.
Istotne w tej kwestii jest nie tylko używanie pasów, ale ich prawidłowe zapinanie. Odcinek biodrowy pasów powinien być zapięty pod brzuchem, opierając się na kościach miednicy, dzięki czemu nie ma on możliwości zmiażdżenia brzucha czy klatki piersiowej ciężarnej kobiety. Stosowanie tylko ramieniowej części pasów, aby zminimalizować ucisk na podbrzusze, może doprowadzić w razie wypadku do zsunięcia się bioder z fotela pod wpływem siły bezwładności. W ten sposób można zmiażdżyć sobie kolana uderzając w deskę rozdzielczą lub oparcie fotela, a także uszkodzić stawy biodrowe. Oczywiście możne to doprowadzić także do straty dziecka, ze względu na ucisk w okolicach miednicy.
Nie należy także rezygnować z poduszek powietrznych, które chronią przed zderzeniem z przednią szybą. Zmniejszają one ponadto napięcie pasów bezpieczeństwa, a jeśli dojdzie do wypadku chronią głowę i klatkę piersiową pasażera lub kierowcy. Kobiety w zaawansowanej ciąży nie powinny prowadzić, ponieważ poduszka powietrzna rozwija się między brzuchem a kierownicą. Uderzenie może doprowadzić do poronienia, podobnie jak szarpnięcie pasów bezpieczeństwa, jednakże ocali matce życie. Jeśli już musisz prowadzić, siadaj jak najdalej od kierownicy, a fotel ustaw tak, by noga lekko uginała się w kolanie przy wciśniętym sprzęgle. Dłonie na kierownicy trzymaj w pozycji wskazówek zegara na piętnaście po dziewiątej, lekko zgięte w łokciach. Unikaj długiej jazdy w samochodzie, bo działa niekorzystnie na stan żył w dolnym odcinku ciała, a także przyczynia się do powstawania obrzęków.

środa, 30 stycznia 2013

Dlaczego warto zaopatrzyć sklep w bramki zabezpieczające przed kradzieżą?

Kardzieże to prawdziwa plaga dla każdego właściciela obiektu handlowego. Zakup bramek antykradzieżowych skutecznie leiminuje ten problem. Warto zastanwoić się nad połączeniem ich z innymi urządzeniami, takimi jak liczniki klientów.
złodziejKażda kradzież to strata, którą trudno jest w jakikolwiek sposób pokryć. Niestety wiele osób ma problem ze zrozumieniem, że te straty dotyczą nie tylko właściciela, ale również pracowników danego punktu handlowego. Z tego powodu wielu z nich czynnie angażuje się w zapobieganie kradzieżom. Niestety ich głównym zadaniem jest obsługa klienta, dlatego właściciele sklepów szukają rozwiązań, które pomogą i odciążą pracowników, Najpopularniejsze są bramki antykradzieżowe, które są naprawdę dużą pomocą dla sprzedawców. Można je zamontować w wersji jedno- lub dwuantenowej. Ponadto podczas zakupu można wybrać nawet design najbardziej odpowiedni do obiektu handlowego, którym dysponujemy.
Badania potwierdzają, że zainstalowanie bramki antykradzieżowej praktycznie eliminuje zjawisko kradzieży w danej placówce handlowej. Udaremnianie kradzieży to jedno z zadań takiej bramki. Okazuje się jednak, że bramki antykradzieżowe pełnią jeszcze kilka innych istotnych funkcji. Do czego wykorzystywane są bramki antykradzieżowe? Otóż okazuje się, że spadek liczby kradzieży to nie jedyne ich zadanie. W większości punktów handlowych, do bramki dokłada się urządzenie zwane licznikiem klientów. Za jego pomocą można sprawdzić liczbę klientów, która odwiedza dany sklep. Ponadto jest to idealny sposób do sprawdzenie efektywności sprzedaży. Naturalnie bramki mogą również stanowić swoisty sposób na usystematyzowanie ruchu klientów.
Bramki antykradzieżowe połączone ze zwykłą bramką sklepową świetnie sprawdzają się w marketach. Dużą powierzchnia to pokusa dla wielu złodziei, dlatego system antykradzieżowy oparty na wspomnianych bramkach jest najlepszym sposobem na wyeliminowanie kradzieży, a tym samym zniwelowanie strat sklepu. Bardzo ważna jest niezawodność bramek. Przy ich zakupie warto dopytać o ich serwis. Musi być bezproblemowy, gdyż niesprawna bramka nie będzie dobrze spełniała swojej funkcji.

wtorek, 29 stycznia 2013

Ocena maszyn pod względem minimalnych wymogów bhp

Mimo, iż mamy 2012 rok, wielu pracodawców zapomniało lub po prostu nie wiedziało o konieczności dostosowania maszyn do minimalnych wymogów bhp. Nie jest to tak trudne, jak by się wydawało, może trochę czasochłonne.
Ustawodawca wymusił na pracodawcach dostosowanie do końca 2006 roku zainstalowanych w zakładzie maszyn do minimalnych wymogów bhp - jeżeli były one sprowadzone przed 1 stycznia 2003 r. Maszyny mające CE (Niemcy od1995, Polska od 01.05.2004) nie podlegają takiemu obowiązkowi. Jak w praktyce wygląda taka ocena?
 Na początek powinniśmy sięgnąć bezpośrednio do źródła:
Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 30 października 2002 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy (Dz. U. 2003, Nr 191, poz 1596) ze zm. (Dz. U. z 2003 r., nr 178, poz. 1745)
 W oparciu o powyższe rozporządzenie na podstawie rozdziału 3 powinniśmy opracować listę kontrolną sprawdzającą stan maszyny wg. określonych punktów, np. poprawność elementów sterowniczych, zamontowania osłon, oznaczeń… Ustawodawca nie wykluczył możliwości zlecenia tych czynności firmie zewnętrznej, dostępne są też odpowiednie programy. Często jest tak, że jeżeli zakład jest wyposażony w dużą ilość starych maszyn, w cały projekt jest zaangażowanych kilka osób w firmie i poza nią: inspektor bhp, utrzymanie ruchu, inżynier technologiczny, biura techniczne specjalizujące się w robieniu opracowań i wszelkich przeróbkach. Wbrew pozorom tego typu przedsięwzięcia mogą przynieść firmie wiele dobrego i ustrzec przed potencjalnymi wypadkami.
 Jeżeli mielibyście Państwo przyjemność gościć Inspektora Pracy, z pewnością zapyta o minimalne wymogi przy maszynach, dobrze mieć więc przygotowaną listę kontrolną wraz z raportem i planem działań dostosowujących maszynę do minimalnych wymogów. Na koniec wszelkie poprawki robione przy maszynie należy wiarygodnie udokumentować, zrobić przykładowo zdjęcia z opisem napraw, skserować od utrzymania ruchu protokoły odbioru itd.

sobota, 26 stycznia 2013

Zadośćuczynienie za śmierć w wypadku

Zadośćuczynieniem jest finansowa kompensata za wyrządzone krzywdy na osobie poszkodowanej w kolizji. Coraz więcej osób decyduje się na dochodzenie wypłaty zadośćuczynienia za zgon bliskiej osoby w wypadku komunikacyjnym. 
Tym samym powiększa się procent obciążenia firm ubezpieczeniowych, które na wypłatę świadczeń będą musiały asygnować coraz więcej środków. Można zadać sobie pytanie, z jakiej przyczyny rodziny ofiar nagle zdecydowały się na dużo większą skalę niż przed 2010 rokiem, występować o świadczenia pieniężne?
Podstawą takiego działania stała się uchwała Sądu Najwyższego z roku 2011, przyznająca prawo do starania się o świadczenia za szkody niematerialne po zgonie bliskiej osoby, która nastała przed sierpniem 2008, kiedy to do kodeksu cywilnego wprowadzono pojęcie zadośćuczynienia za śmierć w wypadku bliskiej osoby. Wolno więc wnioskować, że zasadniczym podmiotem zainteresowania i ochrony prawa w Polsce staje się człowiek i jego przeżycia psychiczne, a nie mienie.
Do tej pory członkowie najbliższej rodziny mogli ubiegać się o odszkodowanie dopiero, gdy udowodnili, że w związku z utratą bliskiej osoby ponieśli też straty materialne. Mogli także ubiegać się o zadośćuczynienie za śmierć w wypadku, kiedy przeżycia powiązane ze śmiercią bliskiej osoby doprowadziły do uszczerbku na ich zdrowiu. Kto może starać się o zadośćuczynienie za śmierć w wypadku bliskiej osoby? Najprościej powiedzieć „rodzina”, która pojmowana jest w bardzo szeroki sposób jako małżeństwo, przysposobienie, pokrewieństwo, rodzina zastępcza i pozostająca we wspólnym gospodarstwie domowym. Konkretyzacja tego, kto jest najbliższym członkiem rodziny każdorazowo należy do sądu orzekającego.
Sąd, w trakcie ustalania kwoty zadośćuczynienia za śmierć w wypadku, każdy przypadek musi rozpatrzyć indywidualnie uwzględniając różne czynniki t.j. stopień cierpienia psychicznego, stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy i opieki bliskiej osoby, odczucie osamotnienia, bezsilność wobec trudności życiowych, stopień zażyłości, bliskości i wspólnoty, jakie występowały między zmarłym a najbliższym członkiem rodziny, wpływ straty bliskiej osoby na samopoczucie i zdrowie upoważnionego. Pomimo decyzji sądu, uzyskanie zadośćuczynienia za śmierć bliskiej osoby w wypadku komunikacyjnym nie należy do łatwych. Bliscy, po raz kolejny stają przed koniecznością zmierzenia się z utratą członka rodziny, jak również długim postępowaniem sądowym

piątek, 25 stycznia 2013

Wypalanie traw

Jak co roku, tradycyjnie, wiosną czy przedwiośniem, przejeżdżając przez mniejsze miejscowości, możemy czuć w powietrzu zapach palonej trawy. Jak wiemy, wymienione pory roku to ulubiony czas rolników czy działkowiczów na wypalanie traw.
Wypalanie trawy jest nadal popularne. Taki stan rzeczy wiąże się z mylnym przeświadczeniem, że po wypaleniu starej trawy nowa szybko odrośnie, będzie trwalsza – a co za tym idzie będzie jej więcej, dzięki czemu odniesie się korzyści ekonomiczne. Ciekawostką jest to, że około 94 proc. pożarów ma swój początek właśnie podczas wypalania traw.
Efektem tego procesu jest nie tylko to, co zamierzone. Wypalanie traw ma wiele skutków negatywnych: ziemia ulega wyjałowieniu, zwierzęta i owady, które żyją wśród kęp trawy, nie są w stanie uciec przed ogniem i w nim giną. Nie zapominajmy też, że wypalanie traw przy ulicach zmniejsza widoczność na drodze i może doprowadzić do śmierci człowieka.
Oczywiście poza skutkami takimi jak śmierć zwierząt czy ludzi, wypalanie traw niesie ze sobą też konsekwencje prawne. Reguluje to ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody. (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.), art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Art. 131: „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary (…) podlega karze aresztu albo grzywny”. Art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (t.j. Dz. U. z 2011 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.); „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”. Jedynym sposobem zapobiegania takim zachowaniom jest informowanie odpowiednich służb, jeśli ma miejsce już takie zdarzenie oraz rozpowszechnianie wśród ludzi wiedzy, że wypalanie traw jest zbędną i bezcelową ingerencją człowieka w ekosystem.

czwartek, 24 stycznia 2013

Zaczadzenie

Czym jest zaczadzenie? Jak go unikać? Odpowiedzi na te dwa głowne pytania postanowilłem zawrzeć w poniższym opracowaniu. Zapraszam do lektury - weź bezpieczeństwo w swoje ręce!
Okres zimy i jesieni to czas, w którym zaczynamy ogrzewać swoje mieszkania i domy. O ile w nowoczesnym budownictwie, w mieszkaniu czy bloku, nie mamy pieca, bo ogrzewanie zapewnia nam elektrociepłownia, to już w starych mieszkaniach i kamienicach oraz domach jednorodzinnych często można spotkać piece kaflowe do ogrzewania centralnego lub piece gazowe.
Jeśli nasze mieszkanie czy dom zalicza się do tej drugiej kategorii, to warto pamiętać o zagrożeniu, którym jest czad. Jest to tlenek węgla CO, który powstaje na skutek niepełnego spalenia paliw, takich jak węgiel, drewno, ropa, olej opałowy, nafta, przy małej ilości tlenu w otaczającej nas atmosferze. Co roku od zaczadzenia ginie kilkanaście osób, głównym powodem jest nieszczelna instalacja kominowa lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń ogrzewających. Czad bardzo ciężko wykryć, gdyż jest niewidoczny, bezwonny, czyli – krótko mówiąc – niewyczuwalny dla żadnego zmysłu człowieka. Aby uniknąć zatrucia tlenkiem węgla, musimy pamiętać o przeprowadzaniu regularnych kontroli technicznych wentylacji i urządzeń grzewczych. Ponadto trzeba też często wietrzyć pomieszczenia. Nie należy natomiast zaklejać czy zatykać kratek wentylacyjnych, a urządzenia do ogrzewania trzeba użytkować zgodnie z instrukcją obsługi.
W przypadku zauważenia objawów takich jak nudności, zawroty głowy czy duszności należy szybko przewietrzyć mieszkanie i zasięgnąć porady lekarza.
Pamiętajmy również, że zagrożenie związane z czadem to nie tylko uszkodzone ogrzewanie, zatkane kratki wentylacyjne, ale także auto w garażu. Musimy pamiętać, aby pomieszczenie to było odpowiednio wentylowane, ale najlepiej jak najkrócej mieć odpalone auto w zamkniętym garażu. Oczywiście w chwili, gdy dojdzie już do tragedii i ktoś zasłabnie albo straci przytomność z powodu tlenku węgla, należy zachować zimną krew i pomóc takiej osobie w odpowiedni sposób.

środa, 23 stycznia 2013

Czym jest jonizacja powietrza

Jonizacja to termin, z którym często spotykamy. Dotyczy on nas wszystkich. W teorii jest to zjawisko powstawania jonu. Jon to atom lub grupa atomów, która ma za mało lub za dużo elektronów w stosunku do protonów. Jony są dodatnie (kationy) lub ujemne (aniony).
Jony, które posiadają zrównoważoną liczbę elektronów i protonów, są obojętne. Z tym zjawiskiem spotykamy się na co dzień.
Powietrze w naszym otoczeniu posiada ładunki elektryczne. W naturze przeważają jony ujemne, nie szkodzące nam. Otoczenie zjonizowane dodatnio jest szkodliwe dla człowieka. Jony dodatnie są przyczyną zmęczenia, osłabienia, znużenia, spadku odporności psychicznej i fizycznej. Źródłem jonów dodatnich są urządzenia elektryczne i elektroniczne. Pola elektromagnetyczne ze wszystkich urządzeń elektronicznych produkują jony dodatnie. Aby przeciwdziałać nadmiernej dodatniej jonizacji powietrza, stosowane są urządzenia – jonizatory powietrza. Zadaniem jonizatora powietrza jest „przerabianie powietrza” posiadającego jony dodatnie na powietrze z jonami ujemnymi.
Jony ujemne są wytwarzane za pomocą wysokiego napięcia lub wykorzystują emisję wolnych elektronów pochodzących rozgrzanego metalu. Wiele urządzeń jest wyposażonych w jonizatory. Zbawienne funkcje tego procesu wykorzystują producenci klimatyzatorów. Tak wyposażony klimatyzator jest w stanie skutecznie zapewnić wysokiej jakości powietrze w domu jak i w firmie. Dzięki kompaktowemu zastosowaniu jonizatora i klimatyzatora, nie trzeba kupować dwóch urządzeń, a tylko jedno.
Jonizatory są bardzo pożytecznymi urządzeniami. Warto zainwestować pieniądze w ich zakup. Pozwoli to nam i naszym bliskim skutecznie ochronić przed negatywnym wpływem dodatnio naładowanych cząsteczek powietrza. Należy pamiętać, iż zewsząd jesteśmy otoczeni rozmaitymi urządzeniami elektronicznymi. W samym domu przypada ich kilka na jedno pomieszczenie. Najwięcej jonów dodatnich produkują telewizory, komputery, zestawy kina domowego. Dlatego w pomieszczeniach, gdzie znajdują się te, urządzenia powinny być stosowane jonizatory.

wtorek, 22 stycznia 2013

Katastrofy w Polsce

Znamy wszyscy definicję katastrofy. Jest to nagłe i nieoczekiwane wydarzenie, niosące za sobą negatywne skutki: straty materialne oraz straty w ludziach.
323575_crashOd zawsze katastrofy miały miejsce w świecie. Bardziej lub mniej tragiczne. Takie, w których zginęło wielu ludzi, po której mieliśmy żałobę narodową przez kilka dni.
Najstraszniejsze jest to, że katastrofy nie da się przewidzieć, nie można sie do niej w żaden sposób przygotować. Bo czy ktoś, idąc na wystawę gołębi do Hali Ludowej w Katowicach, pomyślał, że pod ciężarem śniegu zawali się dach? Czy któraś z ofiar tej katastrofy, wychodząc z domu, pomyślała przez chwilę, że juz nie zobaczy bliskich sobie osób? Że wychodząc z domu, już do niego nie wróci? Na pewno nie, bo katastrofa ta, jak i wszystkie inne, wydarzyła sie nagle i niespodziewanie. Zaskakując wszystkich dookoła.

Albo katastrofa busa w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą. Ci ludzie jechali do pracy. Wszyscy zginęli. Czy ktoś z nich przewidział, że nigdy nie dojedzie na miejsce, a do domu wróci w trumnie? Czy bliscy tych osób spodziewali się usłyszeć tragiczną wiadomość o śmierci synów, ojców, mężów?

W obliczu katastrofy ludzie są bezradni. Zdarza się, że komuś uda się uratować, ale często jest tak, że z katastrofy nie wychodzi nikt żywy.

Często dopiero po katastrofie podejmuje się jakieś działania, aby nie dopuścić do następnej. Tylko wtedy jest trochę za późno, bo już zginęło ileś niczemu niewinnych osób. Specjalne komisje starają się wyjaśnić przyczyny zdarzenia, podejmuje się śledztwo po to, aby wskazać winnych tragedii i nie dopuścić do jej powtórzenia.

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Jak hasła reklamowe zachęcają do zakupów w hipermarketach

Hipermarkety oferują produkty FMCG, ale też ubrania czy elektronikę. Przejęcie Reala przez Auchan jest okazją, żeby przyjrzeć się, jakie hasła reklamowe stosują rynkowi giganci.
Hasła reklamowe hipermarketów
Dobre hasła reklamowe są dopasowane do potrzeb grup docelowych, uwzględniają specyfikę konkurencji i plany dotyczące przyszłości marek. Powinny być oryginalne, łatwe do zapamiętania i perswazyjne. Hasła reklamowe są jednym z elementów tworzenia tożsamości produktu lub usługi. W przypadku hipermarketów trudność polega na tym, że jeden slogan ma zachęcać do kupowania bardzo różnych produktów. Real oferuje w swoich sklepach 45 tysięcy artykułów spożywczych i przemysłowych. Auchan, chociaż ma mnie placówek, proponuje aż 80 tysięcy produktów. Jak zamknąć masowość i ogromną różnorodność oferty w jednym haśle reklamowym? To zadanie dla firm, które kreują slogany i hasła reklamowe.
Bezcenne hasła reklamowe
Klienci oceniają hipermarkety zwykle według trzech podstawowych kryteriów: asortymentu i jego jakości, ceny oraz poziomu obsługi. Hasła reklamowe Reala i Auchan, którymi tu się zajmiemy, dosyć wybiórczo traktują oczekiwania klientów. Skupiają się na wybranych elementach, chcąc zbudować przewagę rynkową. "Wielki wybór, niskie ceny" - brzmi hasło reklamowe hipermarketu Real. Slogan eksponuje asortyment i cenę. Zestawienie przeciwstawnych przymiotników wzmacnia wymowę komunikatu. Właściwie mówi wszystko, co chcieliby usłyszeć i zobaczyć w sklepie klienci. Użycie słowa "wybór" ma podwójnie korzystny przekaz: jest tu synonimem słowa "oferta" i podkreśla, że tylko klient decyduje, co chce kupić. Dobre hasła reklamowe nie zawsze muszą odwoływać się wielu składników oferty. Tak jest w przypadku hipermarketu Auchan. Slogan "Zbijamy ceny zawodowo" odwołuje się do tylko do jednej przesłanki, którą kierują się klienci. Jednak użyty przysłówek "zawodowo" wzmacnia kontekst. Obniżka ceny jest często stosowanym narzędziem marketingowym. Jednak hasło sugeruje, że w tym przypadku nie jest to zwykła przecena. Auchan robi to w sposób ciągły, z myślą o klientach i można na nim polegać. Eksponują to jego hasła reklamowe.
Czy takie hasła reklamowe zapewnią sukces?
Auchan i Real przypisują swoim hasłom duże znaczenie. Oprócz tego, że wspierają kolejne akcje sprzedażowe, są przesłaniem marketingowym firmy. Wynikają z jej misji. Często są usytuowane razem z logo firmy, co nadaje im funkcję sloganu firmowego. Jednak pozostają hasłami reklamowymi, gdyż kładą nacisk na efekt sprzedażowy. Slogan powinien w większym stopniu uwzględniać tożsamość, wizję i filozofię firmy. Oba hasła reklamowe dobrze podkreślają główną korzyść, jaką otrzymuje klient. Zapewniają skuteczne dotarcie do grupy docelowej. Hasła reklamowe mogą być wykorzystywane w dłuższym okresie oddziaływania marketingowego. Skupienie się na niskiej cenie nie jest oryginalnym za biegiem. Podobnie postępuje branżowa konkurencja. Siła oddziaływania hasła Auchan jest jednak większa. Czasownik "zbijamy" konotuje aktywność, a nawet agresywność w dążeniu do jak największego zadowolenia klientów. Z kolei hasło reklamowe Reala ma dobry rytm z użyciem antonimu. W czasach kryzysu i ubożenia społeczeństwa wojna na niskie ceny paradoksalnie może nie wystarczyć. To pole do popisu dla firm zajmujących się kreacją sloganów i haseł reklamowych. Na razie Auchan zaczął od "zbijania" konkurenta z rynku. Robi to, oczywiście, zawodowo!

Legenda o Górze Meru jako podstawie indyjskiej astronomii

Wśród indyjskich legend i mitów ważne miejsce znajduje Góra Meru lub Sumeru. W kosmologii indyjskiej rozpowszechnione było przekonanie o istnieniu góry, która znajdować się miała na środku Ziemi, stać pośród gór Pamiru, w środkowej Azji lub w Tybecie.
W najwcześniejszym rozwoju kultury i historii Indii, jeszcze w czasach wedyjskich, wierzono, że mityczna góra łączy sklepienie niebieskie ze światem podziemnym. Miałaby  wznosić się na wysokość 84 000 jodźana ponad ziemię (jodźana ma odpowiadać około trzydziestu kilometrom — źródło niepewne). Składała się z różnych warstw, różniąc się wyglądem od zwykłych gór. Każda z warstw poddana była innemu władcy, innej istocie nadprzyrodzonej. Co do zwieńczenia jej też różne były teorie, jedni twierdzili, że wierzchołek jest ostrym szczytem, inni zaś, że czubek góry przypomina rozległą równinę.
Wszyscy byli zgodni jedynie z tym, że było tam odpowiednio dużo miejsca dla jej boskich mieszkańców. Wokół Góry Meru rozciągały się koncentrycznie kontynenty, których jak wynika z opisów w przekazach, było cztery; leżały odpowiednio na południu, północy, wschodzie i zachodzie. Niekiedy przedstawiano je pod postacią kwiatu lotosu, gdzie góra Meru była słupkiem kwiatu. W innych tradycjach jest umieszczane siedem kontynentów, które — rozdzielone oceanami — rozciągają się na ziemi wokół centralnego punktu, jakim była góra Meru, kontynent indyjski umieszczony był pośrodku. Oddalając się od środka, każdy z tych kontynentów był dwa razy większy od swego poprzednika.
Kolejne kosmologie podają wersje o trzynastu, osiemnastu, jak również, trzydziestu dwóch kontynentach. W VII w p.n.e. wszystkie wersje uznano za wiarygodne. Nieraz świat przedstawiano jako wielkiego żółwia, jego górna skorupa była niebem, dolna zaś ziemią. Ta właśnie hipoteza, ukuta w pierwszym stuleciu przed naszą erą, stała się popularna we wróżbiarstwie. Żółwia ukazywano jako odpoczywającego Wisznu, (jednego z dwóch najwyższych bogów, drugim był Śiwa) z głowa skierowaną na wschód, a pancerz żółwia składał się z dziewięciu części. Wszystkie łączyły się z triadą domów lunarnych lub konstelacji. Pozwoliło to astrologom określić, które kraje i regiony są najbardziej podatne na nieszczęścia lub cierpienia, zgodnie z ruchem zwiastujących je planet. We wszystkich podaniach ziemia była niewielką częścią wszechświata i powszechnie utrzymywano istnienie kilku wszechświatów, z których każdy miałby swoją ziemię, niebo i świat podziemny.
Wiedza astronomiczna w Indiach rozwinęła się dzięki temu, że była związana z władzą państwową. Im więcej wiedziano o porządku w kosmosie, tym łatwiej przychodziło sprawować rządy w kraju. Indyjska astronomia miała zdolność do łączenia obserwacji zjawisk niebieskich z nienaukowymi wierzeniami o zasadach budowy i funkcjonowania wszechświata, gdzie centralne miejsce zajmowała Góra Meru. Jednym z zainteresowanych astronomią był maharadża Dżajpuru Sawaj Dżaj Sinych (1699-1743), który kazał wybudować w Delhi pięć obserwatoriów. Zainteresowanie astronomią przejawiali inni władcy indyjscy, bez względu na wyznanie religijne. Kształtując kalendarz władca w znaczący sposób wpływał na życie podwładnych. Hinduskie wyobrażenia o istocie władzy królewskiej przypisywały władcy wpływ na sprawy ziemskie i boskie. Nawet na monetach pochodzących z okresu rządów mongolskiego władcy Dżahnangina (1605-1627), przedstawiano znaki zodiaku.
Układ zodiakalny traktowano jako system porządkowania i obserwacji astronomicznych, jego wykorzystanie na monetach mongolskich wskazuje na sankcję boską dla władcy, ale również cesarską władzę nad ciałami niebieskimi. W środkowych Indiach najbardziej znany jest kompleks świątynny w Khadżuaho. Znajduje się tutaj około trzydziestu budowli poświęconym różnym bogom hinduskim i dżinom. Charakterystyczną cechę stanowią wysmukłe wieże, które rozwinęły się z pojedynczych iglic w rozbudowane złożenia architektoniczne, zgrupowane wokół centralnej budowli. W ten sposób dodatkowo unaoczniano związki łączące świątynie z kosmiczną górą Meru.    

Opracowano na podstawie książki „Wielkie Kultury Świata — Indie” autorstwa Gordon Jonson.

sobota, 19 stycznia 2013

Pożary dawniej a dziś

Pożary dawniej i współcześnie – czym się różnią? Ogień od dawna był bardzo niebezpiecznym zjawiskiem dla człowieka. Co prawda, nowoczesne systemy radzenia sobie z ogniem są coraz bardziej rozbudowane, ale nadal nie należy zapominać że ogień to groźny żywioł.
Ogień, a w zasadzie ujarzmienie go, to bez wątpienia jedno z ważniejszych osiągnięć człowieka. Umiejętność rozpalania ognia ale też zabezpieczania się przed nim pozwoliła ludziom ochronić się przed zimnem czy dzikimi zwierzętami. Także w dziedzinie obróbki żywności był to prawdziwy przełom. Jednak, niestety, nawet dziś nie jesteśmy w stanie w zupełności się przed nim zabezpieczyć. Podstawową kwestią jest tu bardo często wiedza na temat ognia i pożarów oraz rozwaga w działaniach, które mogą doprowadzić do wzniecenia żywiołu. I właśnie tego niestety brakuje. W literaturze wyróżnia się trzy grupy przyczyn pożarów (nieostrożne posługiwanie się ogniem otwartym, nieostrożne posługiwanie się różnymi substancjami łatwopalnymi oraz nieostrożność przy pracach, mogących doprowadzić do pożaru), dla których wspólna jest nieodpowiedzialność ludzi.
Pożary dawniej a dziś - podejście oraz wiedza praktyczna
O ile dawniej wiedza na temat pożarów nie była wystarczająca a możliwości techniczne bardzo często nie pozwalały na szybkie i sprawne gaszenie pożarów, o tyle dziś dysponujemy widzą na temat pożarów, tego jak je gasić oraz co robić by nie dopuszczać do ich rozprzestrzeniania. Niestety, jest też pewien minus współczesności, mianowicie wynajdowanie coraz nowszych substancji, które w procesie spalania mogą być dużo bardziej szkodliwe niż inne, a wchodząc w reakcje powodują wytwarzanie się silnie toksycznych substancji.
Zanim odkryliśmy, że inaczej palą się substancje stałe, pochodzenia naturalnego, ciecze łatwopalne oraz substancje rozpuszczające się, gazy, metale oraz tłuszcze i oleje spożywcze, próbowaliśmy gasić je w podobny sposób, a to często prowadziło do jeszcze gorszych skutków.
Dziś pożary podzielone zostały na pięć grup:
A, B, C, D oraz F (odpowiednio dla powyższych substancji) i każda z tych grup powinna być gaszona zróżnicowanymi środkami.
Za najbardziej skuteczną metodę uważa się stosowanie gaśnic. Są one wyposażone – w zależności od typu – w trzy środki gaśnicze: proszek, piankę lub „śnieg” czyli CO2. Modele piankowe stosuje się do pożarów grup A i B, gaśnic śniegowych używa się do pożarów C i D a proszkowych do pożarów A, B i C lub B, C (decyduje rodzaj zastosowanej substancji).
Oprócz posiadanej wiedzy – np. tego, że woda nie zawsze jest odpowiednim środkiem gaśniczym, dysponujemy także szerokim zapleczem technicznym. Dawniej, w razie pożaru, alarmowano mieszkańców wyciem syren lub kościelnym dzwonem. Wówczas okoliczna ludność zbiegała się z wiadrami, by wspólnymi siłami ugasić płonący budynek. Niestety często wielogodzinne próby kończyły się doszczętnym spalaniem całych domów, ulic a nawet miast – o czym w polskiej historii pisano bardzo często. Współcześnie budynki wyposażone są często w systemy alarmowe, ostrzegające i informujące straż pożarną już we wczesnej fazie pożaru. Dzięki temu, osoby, które znajdują się w pobliżu nie tylko wiedzą o zagrożeniu ale też mogą niezwłocznie podjąć akcję gaśniczą z pomocą dostępnych środków.
Ustalone są także dokładne zasady postępowania na wypadek pożaru. Po pierwsze informuj straż pożarną i zagrożonych ludzie, po drugie upewnij się, że nie ma osób, która potrzebują natychmiastowej pomocy, po trzecie – rozpocznij gaszenie, nie dopuść do rozprzestrzeniania się ognia.

piątek, 18 stycznia 2013

12 kluczowych cech na jakie powinniśmy zwrócić uwagę wdrażając kontrolę dostępu w firmie czy też posiadłości prywatnej

Kontrola dostępu umożliwia nam monitorowanie dostępu do danego pomieszczenia a przede wszystkim jego ochronę przed dostępem osób niepowołanych. Na co zwrócić uwagę chcąc wdrożyć taki system? Jaki funkcje zapewnią nam najwyży stopień bezpieczeństwa i ułatwią jego obsługę? Poniżej kilka przydatnych informacji dla wdrażających system kd.
1) Scentralizowane zarządzanie kontrolą dostępu
System kontroli dostępu chroniący dane pomieszczenie czy strefę powinien być zarządzany z jednego, centralnego miejsca. Pozwoli to zdalnie monitorować i kontrolować wszystkie strefy dostępu. Takie zarządzanie zwiększa ogólną wydajność systemu a także zmniejsza zapotrzebowanie kadrowe.
Wyobraźmy sobie również sytuację, kiedy w rozbudowanym systemie kontroli dostępu składającym się z kilkunastu urządzeń, chcemy dodać nowemu użytkownikowi dostęp do wszystkich chronionych stref w firmie i aby to zrobić musimy biegać po całej firmie i na każdym z czytników zmieniać ustawienia dla tego użytkownika. Czy nie prościej byłoby to zrobić z jednego miejsca, najlepiej za pomocą oprogramowania zainstalowanego na komputerze? Ważne jest więc, aby system kontroli dostępu, który chcemy wdrożyć, spełniał funkcję scentralizowanego zarządzania nim, co znacznie ułatwi jego obsługę i pozwoli zaoszczędzić nam czas.
2) Wykorzystanie czytników zbliżeniowych (RFID) i/lub biometrycznych
Czytniki kart zbliżeniowych oferują wiele zalet w porównaniu tradycyjnymi czytnikami klawiaturowymi. Karty zbliżeniowe w przeciwieństwie do kodów PIN nie mogą być współdzielone z innymi użytkownikami, trudniej jest je udostępnić osobom trzecim i są także łatwe w użytkowaniu, bo wystarczy je zbliżyć do czytnika.
Czytniki biometryczne z kolei identyfikują osoby na podstawie ich cech biometrycznych, co w dużym stopniu również eliminuje ryzyko dostępu osób niepowołanych do chronionych stref. W czytnikach kontroli dostępu biometria wykorzystywana jest na różnorakie sposoby. Na rynku można spotkać czytniki identyfikujące osobę poprzez skanowanie odcisku palca, siatkówki oka, twarzy a nawet układu naczyń krwionośnych w palcu jak i wewnętrznej warstwy naskórka.
Im bardziej zaawansowana technologia identyfikacji, tym większy stopień bezpieczeństwa i większa trudność obejścia i oszukania systemu.

3) Szczegółowe rejestrowanie zdarzeń kontroli dostępu
System kontroli dostępu zapisuje w bazie danych każdy wpis, każde zdarzenie jakie zostanie zarejestrowane na urządzeniu. Dzięki temu umożliwia administratorom systemu dostęp do informacji o tym kto i kiedy miał dostęp do chronionego pomieszczenia, pracownikach aktualnie przebywających w pracy czy też o próbach włamania się do chronionych pomieszczeń, aktów wandalizmu czy kradzieży.

4) Zasilanie podtrzymujące
Wdrażając kontrolę dostępu warto wyposażyć ją w zasilanie podtrzymujące sprawność i funkcjonalność systemu w przypadku awarii elektrycznych. Nierzadko spotyka się również z sytuacją, gdzie w systemach kontroli dostępu wykorzystywane są specjalnego typu elektrozaczepy, które nawet w przypadku odcięcia prądu, pozostają zamknięte. Co prawda to rozwiązanie ma zarówno swoje słabe jak i mocne strony. Przykładowo, taki typ zamka jest przydatny jeśli osoba niepowołana próbuje dostać się do chronionego przez nas pomieszczenia i odcina dopływ prądu do urządzenia sterującego wejściem do tego pomieszczenia. Minusem zaś jest sytuacja, że jeśli ktoś będzie przebywał w pomieszczeniu w trakcie awarii energetycznej, nie będzie mógł się z niego wydostać.

5) Łatwość rozbudowy systemu kontroli dostępu
Decydując się na instalację kontroli dostępu należy zwrócić uwagę na możliwość późniejszej rozbudowy systemu oraz na ilość czytników oraz użytkowników jaką dany system obsługuje. Niektórzy producenci systemów KD ograniczają bowiem możliwości w systemu w tym zakresie i zwykle jest tak, że im więcej użytkowników bądź lokalizacji musi obsłużyć system, tym większa jest jego cena. Renomowane firmy oferujące system kontroli dostępu, którym zależy na pozyskaniu Klienta, na szczęście nie stawiają takich restrykcji swoim Klientom. Ogranicza to więc koszt wdrożenia systemu identyfikacji osób. W przypadkach tych firm również rozbudowa systemu nie jest jakimś wygórowanym kosztem, gdyż nie wiąże się z koniecznością rozszerzania możliwości software'owych a jedynie hardware'owych.
Optymalnym jest aby w średniej wielkości firmie system kontroli dostępu wspierał co najmniej 1.000 użytkowników i identyfikatorów lub miał możliwość łatwej i mało kosztownej rozbudowy.

6) Harmonogram dostępu
Dobry system kontroli dostępu umożliwia administratorom określenie harmonogramów dostępu do chronionych pomieszczeń np. biura, serwerowni, itp. To gwarantuje, że dostęp do pomieszczeń jest tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. Tak więc harmonogramy dostępu zapewniają nam gwarancję dostępu do pomieszczenia w określonym przedziale czasowym lub w określone dni. Funkcja ta jest przydatna szczególnie wtedy, kiedy cała firma jest na urlopie wypoczynkowym i nikt poza właścicielem nie powinien mieć dostępu do firmy. Harmonogramy te pozwalają także ograniczyć dostęp do firmy pracownikom poza godzinami czasu pracy.

7) Wiele możliwości komunikacji
Sprawne zarządzanie systemem kontroli dostępu ułatwia w dużym stopniu komunikacja z urządzeniami po LANie, RS232/485 czy USB.

8) Gromadzenie bazy danych w pamięci czytnikach
Dobry czytnik kontroli dostępu ma pamięć wewnętrzną, która zapisuje zdarzenia o osobach wchodzących/wychodzących z chronionego systemem kontroli dostępu pomieszczenia.
Dzięki przechowywaniu tych danych, są one zabezpieczone przed utratą w sytuacjach awaryjnych takich jak brak zasilania czy komunikacji z czytnikiem. Dane te są zawsze bezpieczne i w razie potrzeby zawsze można je pobrać na pamięć przenośną i przeanalizować w programie.

9) Niezależna kontrola drzwi
Wybierając odpowiedni system kontroli dostępu, warto zwrócić uwagę na taki, który umożliwia niezależne kontrolowanie każdych drzwi do pomieszczeń w firmie, tzn. aby każdymi drzwiami dostępu do chronionych pomieszczeń, można było oddzielnie zarządzać. Taki system umożliwia zindywidualizowanie ustawień dostępu do każdego z chronionych pomieszczeń, np. przydzielenie dostępu do danego pomieszczenia tylko wybranym osobom czy też ograniczenie dostępu danej grupie osób do kilku pomieszczeń na raz.

10) Nadzór video
Aby nasz system kontroli dostępu był kompletny, warto również pomyśleć nad zintegrowaniem go z systemem monitoringu, dzięki któremu będziemy mieli obraz w przypadku nieautoryzowanego dostępu, kradzieży, włamania czy aktu wandalizmu. Ponadto połączenie systemu kontroli dostępu i nadzoru wizyjnego umożliwi robienie zdjęć użytkownikom systemu, co pozwoli potwierdzić wizualnie, że dana osoba uzyskująca dostęp do chronionego pomieszczenia jest tą, za którą się podaje. Mamy wtedy 100% pewność, że nikt niepowołany nie dostanie się do chronionego pomieszczenia bez naszej wiedzy.

11) Dostęp poprzez webserver
Kolejnym aspektem na który powinniśmy zwrócić uwagę przy wyborze odpowiedniego systemu kontroli dostępu jest dostęp do systemu poprzez webserver, czyli poprzez przeglądarkę internetową. Dzięki temu nie ważne czy jesteśmy w firmie, czy nie mamy zdalny dostęp do bazy danych systemu.

czwartek, 17 stycznia 2013

Bezpieczne wakacje

Planując wakacje swoje i najbliższych, nie zapomnij zaplanować też waszego bezpieczeństwa. Dowiedz się jak bezpiecznie można teraz spędzać swój urlop.
Wakacje są okresem ,,żniw” dla przestępców. Ludzie wyjeżdżając na wakacje  zawsze zabierają ze sobą dużą ilość pieniędzy, aby w tym  czasie  korzystać ze wszystkich atrakcji  jakie nam umożliwiają kurorty itp. Nikt z nas nie chciałby nosić  cały czas gotówki  przy sobie w ciągłym stresie, że w każdej chwili  możemy wszystko stracić. Jak wiadomo banknoty łatwo ulegają uszkodzeniom, a podczas wakacyjnych szaleństw o szkody  nie jest trudno. Wystarczy chwila nieuwagi i  nasze wakacje  mogą ulec zmianie. Jednym z najlepszych rozwiązań jest, posiadanie plastikowej karty płatniczej. Jest ona niewielka więc zmieści się  w każdej kieszeni. W przypadku kradzieży tej  karty możemy uniemożliwić wypłatę pieniędzy z konta wykonując jeden telefon do banku. Bank blokuje dostęp do naszej kraty, więc  nasze pieniądze pozostaną na swoim miejscu. Robiąc to  nie musimy się martwić o dalszy wypoczynek  na obozie  i łatwiej o  bezstresowy powrót do domu. Rozwój technologii  w dzisiejszym dniu,  zapewnia nam możliwość dokonania płatności kartą płatniczą na całym świecie. Większość sklepów zaopatrzonych jest w terminale i w każdym mieście jest  bankomat.
Będąc na wakacjach  warto również zatroszczyć się o bezpieczeństwo naszych wychowanków. W czasie od maja do sierpnia w szkołach organizowane są różne wycieczki grupowe. W autokarach bez problemu przypilnujemy  wszystkich podopiecznych. Problem zaczyna się podczas wspólnych spacerów. w tym samym czasie odpoczywa w tych samych placówkach  kilka grup wycieczkowych, z łatwością więc  pomylić grupę z którą przebywamy. Rozwiązaniem tego problemu  jest  udostępnienie każdemu uczestnikowi wypoczynku plastikowego identyfikatora, który zawsze ma przy sobie. Identyfikator ten zaopatrzony jest w  niezbędne informacje  kontaktowe w celu skontaktowania się z opiekunami bądź służbami porządkowymi. Właściciele hoteli czy ośrodków wypoczynkowych również dbają o nasze bezpieczeństwo gdy przebywamy u nich na wakacjach jako ich klienci. Uniemożliwiają obcym ludziom z zewnątrz, którzy nie są ich klientami, przebywanie na  terenie placówki. W tym celu każdy klient dostaje plastikową kartę, z której odczytywany jest kod wpuszczający na teren placówki. 

środa, 16 stycznia 2013

Schody we wnętrzach minimalistycznych


Dbałość o każdy element wykończenia czy wyposażenia sprawia, że i schodom coraz częściej przyglądamy się nie tylko poprzez pryzmat ich funkcjonalności, ale także i walorów estetycznych. Moda na wnętrza minimalistyczne sprawiła, że i na ten element wykończenia zaczęto patrzeć nieco inaczej.
W estetycznie wysublimowanej minimalistycznej przestrzeni luksusowe schody zajmują miejsce szczególne. Wnoszą do wnętrz powiew świeżości, sprawiają, że przestrzeń nabiera nowego wyrazu. Producenci nadają im, obok oczywistej użytkowej funkcji, również rolę estetycznego kontrapunktu. We wnętrzach minimalistycznych czytelna forma zazwyczaj łagodnie harmonizuje z wnętrzem, nie zakłócając jego naturalnego rytmu. Zabawa formą, uczynienie ze schodów wręcz formy „nieobecnej”, paradoksalnie czyni z nich ciekawy element wyposażenia domu.
W surowy minimalistyczny styl wnętrza idealnie wpisują się schody o jak najprostszej formie. Mogą to być np. same stopnie wychodzące ze ściany, dywanowe tzw. zeta lub tradycyjne - wykończone do kantu, bez jakichkolwiek zbędnych upiększeń. Wszystkie wymienione modele dobrze komponują się zarówno z prostą formą szklanych balustrad, jak i wykonanymi ze stali nierdzewnej, chromowanymi. Surowa elegancja i oszczędna forma schodów wychodzących wprost ze ściany zachwyca lekkością i finezją. Tego rodzaju kompozycja świetnie koresponduje z nowoczesnym materiałem, jakim jest szkło, tworząc z przestrzenią harmonijną całość i stając się ciekawym akcentem dekoracyjnym. Warto jednak zadbać o to, aby były one nie tylko oryginalne, ale i funkcjonalne.
Godne polecenia są schody dywanowe. Ich forma łatwo wpisuje się przestrzeń wnętrza, stając się integralnym element jego aranżacji. Charakterystyczny dla tego rodzaju konstrukcji jest brak policzków, co producentom pozwala na zaprezentowanie pełni swoich możliwości. Stopnie wykonane są z litego drewna i połączone ze sobą za pomocą specjalnych, niewidocznych złączek.
W sterylnych wnętrzach, gdzie środki i kolory są mocno zredukowane, niezwykle istotne jest również odpowiednie operowanie detalem. Z kolei łącząc materiały, za nadrzędną uznajemy zasadę oszczędności. Niezwykłe efekty przynosi bezpośrednie połączenie szkła i drewna. Sprawdzają się również odpowiednio dobrane systemy mocowania, które będą harmonijnie komponowały się z ascetycznym klimatem wnętrza.
Ważnym elementem dekoracyjnym schodów jest balustrada. Z kutego żelaza może w ciekawy sposób przełamać minimalistyczną geometrię, a dzięki zastosowaniu oszczędnych w formie rur czy prętów harmonijnie się w nią wpisać. Modne są również balustrady wykonane ze stalowych linek. Zawsze ciekawie wygląda balustrada wypełniona drewnem i szkłem.

wtorek, 15 stycznia 2013

Nowe zadanie dla ślusarza

Do czego wzywany jest przeważnie ślusarz? Oczywiście – do awaryjnego otwierania wszelakich zamków. Najczęściej chodzi o otwieranie drzwi do naszych domów i mieszkań. To zdecydowanie są najczęstsze wezwania.
W starych czasach, kiedy samochody nie były tak naszpikowane elektroniką – można było wezwać ślusarza do otwarcia samochodu, w którym zatrzasnęliśmy kluczyki.
Jednak ślusarze coraz częściej ze zdziwieniem odkrywają, że pojawiła im się nowa specjalizacja – otwieranie sejfów.  Jeszcze nie tak dawno temu podobne zlecenia były rzadkością. Niewiele osób decydowało się na zakup sejfu, który miałby chronić ich najcenniejszy majątek.
Zdecydowanie rośnie świadomość społeczna. Coraz więcej w mediach mówi się o włamaniach i rabunkach – chcemy przed tym się uchronić. Na pewno nie bez wpływu na taki stan rzeczy jest fakt, że pojawiły się na rynku dość tanie sejfy. Kiedyś zakup sejfu był sporym wydatkiem, dlatego też decydowali się na niego nieliczni. Teraz dostępne są sejfy w różnych przedziałach cenowych.
Wydawać by się mogło, że większa świadomość i dostępność sprawią, że wszyscy będą zadowoleni. Niestety, okazuje się, że te najtańsze sejfy (przeważnie sprowadzane z Chin) bardzo często ulegają wszelkiego rodzaju awariom. W związku z czym – zamiast chronić nasz majątek przed złodziejem, uniemożliwiają nam korzystanie z niego. Właśnie wtedy trzeba wezwać już specjalistę do otwierania sejfów. Można oczywiście skorzystać z usług znajomego ślusarza, jednak czasem warto jest poszukać osoby, która faktycznie już się w danym temacie specjalizuje.
Nie chcę oczywiście sugerować, że zacinają się tylko tanie sejfy. Oczywiście, również i te drogie o renomowanej marce potrafią się popsuć. Warto jednak mieć na uwadze, że te drugie zawodzą dużo rzadziej.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Dlaczego filmy o piratach wzbudzają tak wielkie zainteresowanie?

Na przełomie dziesięcioleci nakręcono mnóstwo  filmów o piratach. Chociaż zawsze motyw był podobny, to każdy z nich cieszył się dużą popularnością. Powstaje pytanie, czy filmy o piratach dla widzów są nawiązaniem do marzeń z dzieciństwa?

Rafael Sabatini opublikował w 1922 roku powieść o przygodach kapitana Blooda. W 1935 nakręcono film na podstawie tej książki. Kiedy komendantem „Daru Pomorza” został Konstanty Kowalski, wraz ze starszym oficerem Karolem Olgierdem Borchardtem, podjęli decyzję o rejsie śladami kapitana Blooda. W owym okresie kino jeszcze nie było tak rozwinięte jak dziś. Dlaczego dwaj dorośli ludzie, choć nie naśladowali działań kapitana Blooda, ulegli tej fantazji? Czy oni właśnie pragnęli realizować marzenia z dzieciństwa?
Chyba do czasu pojawienia się „Piratów z Karaibów”, filmy o piratach nie nawiązywały do żadnych legend. Zazwyczaj tematem filmu o piratach był skarb pozostawiony przez kogoś przed laty.
Jednak nawet pośród piratów życie codzienne nie należało do wspaniałych. Na pirackim statku musiał zawsze panować idealny porządek, bo jedna rzecz mogła doprowadzić do katastrofy. Kapitan Krzysztof Baranowski w jednej ze swoich książek napisał, że statek zatonął, bo zapałki nie leżały na miejscu. Flagowy kapitan polskiej marynarki handlowej Mamert Stankiewicz (bohater książki Borchardta „Znaczy Kapitan”) twierdził, że na statku wszystko musi być zrobione porządnie, bo inaczej wynikną konsekwencje. Właśnie tak samo wyglądało życie na pirackim statku, zimno, deszcz, czasem śnieżyce lub upał, nie ułatwiały życia załodze. Kucharz musiał przygotowywać posiłki dla dużej grupy marynarzy, a jeżeli gotował ziemniaki, to część załogi musiała je obierać. Marynarze musieli codziennie myć pokład, sprawdzać takielunek i dokonywać niezbędnych konserwacji. Żegluga nie wyglądała tak cudownie, jak wiele osób sobie wyobraża. Na pirackim statku mogło pływać nawet dwustu marynarzy. Często musiało dochodzić do bójek, a wówczas kapitan zobowiązany był stosować najsurowsze kary.
Może właśnie filmy o piratach wzbudzały takie zainteresowanie, bo tworzyły oderwanie od naszej rzeczywistości i zrodziły przekonanie, że my nigdy tego robić nie będziemy? Kto wie, czy właśnie nie ta odmienność od tego co robimy, nie przyciągała tak wielkiego zainteresowania?
Z drugiej strony, każdy kto poznał morskie rzemiosło dobrze zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda życie na morzu. Pomiędzy królewskimi marynarkami, a piratami istniała ta różnica, że piraci czuli się wolni. Gonili swoje marzenia. Realizowali to, co było najbardziej zakazane?
Być może ulegamy fantazji dlatego, że jak twierdzą psycholodzy, w każdym z nas tkwi dziecko, pociąga nas przygoda, możliwość robienia niesamowitych rzeczy w codziennym życiu.
A może jedynie świadomość fikcji przedstawiona w tych filmach daje tak wielkie uznanie? Chociaż tu fikcja jest pojęciem względnym bo większość filmów zrealizowano na podstawie faktycznych zdarzeń.

niedziela, 13 stycznia 2013

Akredytowane laboratoria badawcze

Kontrola i diagnostyka urządzeń i pojazdów, które pojawiają się na naszym rynku jest bardzo ważną sprawą - z racji naszego bezpieczeństwa. Firmy zajmujące się prowadzeniem badań i testów urządzeń oraz maszyn to zazwyczaj akredytowane laboratorium badawcze.
Akredytowane laboratorium badawcze posiada certyfikaty uprawniające je do nadawania stosownych dokumentów dopuszczających sprzedaż, dystrybucję i używanie maszyn i pojazdów na rynku. Dlatego też ważne jest, by placówki badawcze tego typu były bez zarzutu. Dawniej istniały wyłącznie państwowe urzędy zajmujące się czynnościami diagnostycznymi, dziś opinie mogą wydawać także prywatne firmy.
Tu pojawia się obawa o korupcję i nierzetelność ze strony prywatnych właścicieli firm, którzy chcieliby w pewien sposób nieuczciwie się wzbogacić. Obecnie jednak firmy specjalizujące się w tej dziedzinie są poddane ścisłej kontroli – są to profesjonalne jednostki badawcze, które całkowicie obiektywnie zajmują się testowaniem urządzeń. Kadra pracownicza to sztab wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy czuwają nad przeprowadzaniem testów. A są to badania obligatoryjne, które przejść musi każde urządzenie mające trafić do sprzedaży lub użytku. Zazwyczaj są to pomiary akustyczne i pomiary hałasu, które mają ograniczyć szkodliwość podczas użytkowania maszyn.
Przepisy dotyczące norm oraz wymagań, jakie spełnić musi taka stacja badawcza, są bardzo ścisłe i rygorystyczne. Ciągły rozwój nowych technologii oraz prężnie działające środowiska akademickie świetnie rokują na przyszłość. Już dziś możemy poszczycić się sztabem fachowców oraz niebagatelnymi osiągnięciami technicznymi. Jedynym problemem w naszym przypadku są pieniądze, które hamują wiele inwestycji mogących przynieść nam nie tylko prestiż, ale i pieniądze. Niespecjalnie przedstawia się również sytuacja młodych naukowców i wynalazców, którzy bez pomocy z zewnątrz nie mogą rozwijać się lub sprzedają patenty obcemu kapitałowi.

wtorek, 8 stycznia 2013

Szkodliwy hałas

W niektórych miejscach, zwłaszcza w dużych miastach, jesteśmy narażeni na wysoki poziom hałasu. Nie sprzyja to dobremu samopoczuciu ani naszemu zdrowiu.
Szczególnie głośno jest na lotniskach, dworcach kolejowych czy wyjątkowo dużych skrzyżowaniach o sporym natężeniu ruchu. Hałas najbardziej odczuwają osoby, które mieszkają lub pracują w pobliżu takich miejsc. Ci, którzy tylko od czasu do czasu przejeżdżają przez takie miejsca, zwracają na to większą uwagę, gdyż są nieprzyzwyczajeni do tak wysokiego poziomu hałasu.
W miejscach szczególnie głośnych wykonuje się pomiary hałasu. Na niektórych obszarach są one wykonywane regularnie, co jakiś czas, gdyż według przepisów istnieje taki obowiązek. Warto zainteresować się tematem pomiarów hałasu i zapoznawać się z wynikami. Najlepiej unikać miejsc bardzo głośnych. Przebywanie w nich może nie tylko spowodować pogorszenie słuchu. Może mieć też wiele innych nieprzyjemnych następstw. W wyniku częstego przebywania w zbyt dużym hałasie można nabawić się wrzodów żołądka czy też nadciśnienia tętniczego.
Pomiary hałasu wykonuje się również w miejscach pracy, zwłaszcza w dużych przedsiębiorstwach przemysłowych, gdzie pracownicy obsługują ciężkie, głośne maszyny. Wyniki takich pomiarów mogą posłużyć miedzy innymi do określenia ryzyka zawodowego, związanego z wykonywaniem zawodu w danej firmie. Pomiary w zakładach powinny być wykonywane często, jeśli ich wyniki wskazują na dosyć wysoki poziom hałasu.
Mierzeniem natężenia hałasu zajmują się wyspecjalizowane firmy, które wykonują także między innymi pomiary akustyczne. Bardzo ważne jest to, aby oprogramowanie, którym posługują się takie przedsiębiorstwa, było odpowiednio sprawdzone. Sprawdzenie oprogramowania, czyli software testing, można zlecić innej firmie.

niedziela, 6 stycznia 2013

Czym jest jonizacja powietrza

Jonizacja to termin, z którym często spotykamy. Dotyczy on nas wszystkich. W teorii jest to zjawisko powstawania jonu. Jon to atom lub grupa atomów, która ma za mało lub za dużo elektronów w stosunku do protonów. Jony są dodatnie (kationy) lub ujemne (aniony).
Jony, które posiadają zrównoważoną liczbę elektronów i protonów, są obojętne. Z tym zjawiskiem spotykamy się na co dzień.
Powietrze w naszym otoczeniu posiada ładunki elektryczne. W naturze przeważają jony ujemne, nie szkodzące nam. Otoczenie zjonizowane dodatnio jest szkodliwe dla człowieka. Jony dodatnie są przyczyną zmęczenia, osłabienia, znużenia, spadku odporności psychicznej i fizycznej. Źródłem jonów dodatnich są urządzenia elektryczne i elektroniczne. Pola elektromagnetyczne ze wszystkich urządzeń elektronicznych produkują jony dodatnie. Aby przeciwdziałać nadmiernej dodatniej jonizacji powietrza, stosowane są urządzenia – jonizatory powietrza. Zadaniem jonizatora powietrza jest „przerabianie powietrza” posiadającego jony dodatnie na powietrze z jonami ujemnymi.
Jony ujemne są wytwarzane za pomocą wysokiego napięcia lub wykorzystują emisję wolnych elektronów pochodzących rozgrzanego metalu. Wiele urządzeń jest wyposażonych w jonizatory. Zbawienne funkcje tego procesu wykorzystują producenci klimatyzatorów. Tak wyposażony klimatyzator jest w stanie skutecznie zapewnić wysokiej jakości powietrze w domu jak i w firmie. Dzięki kompaktowemu zastosowaniu jonizatora i klimatyzatora, nie trzeba kupować dwóch urządzeń, a tylko jedno.
Jonizatory są bardzo pożytecznymi urządzeniami. Warto zainwestować pieniądze w ich zakup. Pozwoli to nam i naszym bliskim skutecznie ochronić przed negatywnym wpływem dodatnio naładowanych cząsteczek powietrza. Należy pamiętać, iż zewsząd jesteśmy otoczeni rozmaitymi urządzeniami elektronicznymi. W samym domu przypada ich kilka na jedno pomieszczenie. Najwięcej jonów dodatnich produkują telewizory, komputery, zestawy kina domowego. Dlatego w pomieszczeniach, gdzie znajdują się te, urządzenia powinny być stosowane jonizatory.

Spawanie a bezpieczeństwo najbliższego otoczenia

Szacuje się, że każdego dnia dochodzi w pracy do wielu obrażeń oczu i ciała, które są spowodowane nieodpowiednią lub żadną ochroną. Ponad 70% uszkodzeń powstaje na skutek odłamków i odprysków. Na szczęście takich wypadków można uniknąć.
Jest szereg artykułów na temat bezpieczeństwa pracowników podczas procesu spawania. Odpowiednio przygotowane do pracy stanowisko to jednak nie wszystko. Nie należy bowiem zapominać o najbliższym otoczeniu spawacza i o zagrożeniach płynących z przebywania w pobliżu osób trzecich.
Osłony spawalnicze w procesie spawania
Praca spawacza należy do zawodów szczególnie niebezpiecznych. Typowymi uszkodzeniami występującymi podczas spawania są uszkodzenia wzroku i poparzenia. Poza nimi występują również specyficzne zagrożenia wynikające ze stosowania płomienia gazowego i łuku elektrycznego, m.in:
- promieniowanie łuku;
- wytwarzanie gazów i pyłów;
- zagrożenia elektryczne;
- napromieniowanie radiacyjne.
Zagrożenia te są niebezpieczne dla zdrowia, a nawet dla życia pracowników.
Niebezpieczne skutki procesu spawania
Jednym ze skutków procesu spawania jest promieniowanie energii elektro-magnetycznej. W trakcie spawania łukowego oraz procesów pokrewnych emitowane jest promieniowanie jonizacyjne (np. promieniowanie rentgenowskie - X) oraz niejonizacyjne (ultrafioletowe UV, światło widzialne oraz podczerwień IR). Z promieniowaniem niejonizacyjnym mamy styczność każdego dnia, jednak w codziennych sytuacjach wartość natężenia fal świetlnych jest znacznie niższa, aniżeli w procesach spawalniczych. Operatorzy maszyn spawalniczych i osoby wykonujące procesy spawalnicze są narażone na nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV i IR. Również inni współpracownicy, znajdujący się w pobliżu stanowisk spawalniczych, wystawieni zostają na działanie niepożądanego wpływu promieniowania.
Jak zapobiegać?
Ubiór ochronny - kombinezon i maska ochronna, ogranicza skutki napromieniowania spawaczy. Niestety, zdarza się, że osoby znajdujące się w pobliżu stanowisk spawalniczych nie są odpowiednio zabezpieczone  przed działaniem promieniowania o charakterze niejonizacyjnym (promieniowanie świetlne). Osoby te mogą również narażać się na odbicia promieniowania od elementów refleksyjnych. Aby  zapobiegać odbłyskom promieniowania, należy stosować materiały, które absorbują promieniowanie (np. farby, w których skład wchodzi dwutlenek tytanu lub tlenek cynku – w niewielkim stopniu odbijają promieniowanie ultrafioletowe).
Czerwona folia spawalnicza
Zabezpieczenie otoczenia pracy
Stanowiska spawalnicze powinny znajdować się poza głównymi traktami komunikacyjnymi. Zwiększona odległości, a także  stosowanie ekranów promieniowania zmniejszają możliwość kontaktu pozostałych pracowników z promieniowaniem świetlnym. Prostym i uniwersalnym rozwiązaniem zabezpieczenia innych pracowników przed skutkami promieniowania w procesie spawalniczym są osłony spawalnicze (OS osłony spawaczy). To stalowe stelaże wypełnione specjalną folią spawalniczą (zgodną z normą EN-1598) w postaci pasów foliowych (kurtyn paskowych) lub arkuszy. Ekrany spawalnicze chronią przede wszystkim przed przypadkową ekspozycją na promieniowanie, służą również do wydzielania stanowisk spawalniczych. Wybór rodzaju osłon spawalniczych zależy między innymi od wielkości i umiejscowienia stanowisk spawalniczych oraz rodzaju procesu spawalniczego.
Stacjonarne i mobilne osłony spawalnicze
Osłony spawalnicze mogą być zarówno stacjonarne – montowane do elementów hal produkcyjnych, ustawiane na podłożu, jak i mobilne – wyposażone w kółka jezdne. Aby zapewnić maksymalny stopień ochrony, kluczowe staje się wypełnienie stelaża. Folie spawalnicze powinny posiadać potwierdzenie zgodności z normą EN-1598. Występują one w różnych barwach (czerwone, zielone, brązowe a nawet bezbarwne) oraz o różnym stopniu zaciemnienia. Chronią one nie tylko przed promieniowaniem (widzialnym, UV i IR), ale również przed odpryskami. Folie spawalnicze są trudnozapalne oraz samogasnące, co stanowi dodatkowe zabezpieczenie dla operatów spawalniczych, jak i osób pracujących w pobliżu stanowisk.
Odpowiednia osłona spawalnicza minimalizuje ryzyko zagrożeń, które płyną  z przebywania w pobliżu stanowisk spawalniczych. Warto w ten sposób zadbać o zdrowie i życie pracowników, a także najbliższego otoczenia.

środa, 2 stycznia 2013

Odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu – na przykładzie złamanego palca u ręki

Jeśli ulegniemy wypadkowi lub kontuzji, w wyniku której doznamy trwałego lub czasowego uszczerbku na zdrowiu, a jesteśmy ubezpieczeni w Towarzystwie Ubezpieczeniowym, mamy prawo oczekiwać uzyskania stosownego odszkodowania.
Kwota odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu obliczana jest na podstawie tabeli uszczerbku na zdrowiu, jednak nie jest ona ostatecznym wyznacznikiem. Ubezpieczyciel bierze również pod uwagę opinię komisji lekarskiej a także dokumentację medyczną dostarczoną przez pokrzywdzonego. Każde Towarzystwo Ubezpieczeniowe posiada własną tabelę, z którą powinniśmy się zapoznać, przystępując do umowy. Znajduje się ona najczęściej w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. Tabela taka uwzględnia rodzaj urazu oraz procentowy udział doznanego uszczerbku na zdrowiu. Często ubezpieczyciele stosują zasadę, że jeden procent uszczerbku na zdrowiu równoznaczny jest z jednym procentem sumy ubezpieczenia.
Pamiętajmy, że jeśli nie zgadzamy się z decyzją komisji lekarskiej i wyznaczoną przez ubezpieczyciela kwotą należnego nam odszkodowania, mamy prawo odwołać się od tejże decyzji i wnieść o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Odszkodowanie za złamany palec u ręki
220px-Reumatoidalne_zapalenie_stawow_02Skręcenie, zwichnięcie lub złamanie palca zdarza się stosunkowo często i powszechnie uważane jest za niegroźny uraz. Jednak bez względu na to, czy jest to zwykłe złamanie, czy uraz z powikłaniami, możemy się w wyniku takiego zdarzenia ubiegać o odszkodowanie od ubezpieczyciela.

Kwota odszkodowania zależy od deklarowanego przez ubezpieczyciela procentu uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznaliśmy w wyniku tegoż urazu.

Zazwyczaj spotkamy się na samym początku z podziałem na kciuk, palec wskazujący oraz pozostałe palce. Wyszczególnia się rozmaite rodzaje urazów palców od zwichnięcia bez powikłań, przez utratę opuszka palca, utratę paliczka, funkcji palca, po amputację palca lub utratę władzy w palcu lub części dłoni. W przypadku kciuka różne urazy stanowią od 1 do 33 procent uszczerbku na zdrowiu. Analogiczne urazy w palcu wskazującym są obejmowane niższym procentem uszczerbku na zdrowiu. Najmniejszy procent stanowią urazy pozostałych trzech palców.