Podsumowując tę krótką analizę, należy podkreślić, że znaczący wzrost bezpieczeństwa drogowego jest za oceanem faktem bezpornym. I nie mają tu racji euroentuzjaści twierdząc, że w tym zakresie Europa pozostawiła USA daleko w tyle.
poniedziałek, 20 lutego 2012
Jak to w Ameryce z transportem bywa
Najbardziej rozwiniętym krajem pod względem
transportu drogowego są niewątpliwie Stany Zjednoczone. To co w tym
kraju w zakresie transportu dzisiaj jest normą, do Europy dociera zawsze
z pewnym opóźnieniem. I choć istnieją, dodajmy istotne, różnice, to
ogólny trend jest wspólny.
Krajowe Biuro Statystyki Transportowej rządu USA
publikuje na swoich stronach interesujące zestawienie dotyczace
bezpieczeństwa transportu drogowego. Transport drogowy,
dodam, jest tylko jedną częścią zainteresowań biura. Statystyki te
prowadzone są od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jednakże ja w swej
krótkiej analizie przejrzę wybrane dane z ostatnich dwudziestu lat.
Pobieżna analiza prowadzić może do wniosku, że z bezpieczeństwem to
amerykanie trochę się w stosunku do Europy spóźnili. Ilość wypadków
przez całą ostatnią dekadę XX wieku wahała się za oceanem w okolicach 6,
5 miliona wypadków rocznie (od 6.2 mln w 1992 do 6.7 w 1996 roku). I
dopiero począwszy od 2005 roku ilość wypadków systematycznie maleje, by w
2009 roku osiągnąc około 5 i pół miliona. Wnioski stąd jednak płynące
byłyby mylne. W rzeczywistości, w związku ze stałym wzrostem tzw.
wozokilometrów (w USA ilość zdarzeń na milion mil i pojazd- MMP),
liczba wypadków systematycznie maleje na każdy milion przejechanych
przez wolne pojazdy
mil. I tak w 1989 wynosiła 2,7 ofiar śmiertelnych na MMP, by w 2009
roku wynieść niespełna 1.1 MMP. Ten ostatni wynik jest także pośrednim
skutkiem recesji. Ilość MMP, która do roku 2007 systematycznie rosła, w
latach następnych lekko spadła. Widać to także patrząc na ładunki
przewiezione w tym okresie (niewielki spadek) jak i na wzrost
przeciętnego wieku środków transportu drogowego. Ciekawostką jest fakt,
że w latach 2006- 2009 przeciętny okres ekspoatacji ciężarówki wzrósł
o ponad 1,5 roku(!) co dowodzi głębokości zapaści na rynku
motoryzacyjnym Stanów Zjednoczonych w tym okresie.
Podsumowując tę krótką analizę, należy podkreślić, że znaczący wzrost bezpieczeństwa drogowego jest za oceanem faktem bezpornym. I nie mają tu racji euroentuzjaści twierdząc, że w tym zakresie Europa pozostawiła USA daleko w tyle.
Podsumowując tę krótką analizę, należy podkreślić, że znaczący wzrost bezpieczeństwa drogowego jest za oceanem faktem bezpornym. I nie mają tu racji euroentuzjaści twierdząc, że w tym zakresie Europa pozostawiła USA daleko w tyle.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz